W Polsce skremowany został w 2016 roku co piąty zmarły.
W Polsce skremowany został w 2016 roku co piąty zmarły. Łukasz Krajewski/Agencja Gazeta
Reklama.
Na razie przeciwne takim rozwiązaniom jest Ministerstwo Zdrowia, o czym poinformowało na stronie internetowej. A na zmianę przepisów czeka wiele osób, które mogłyby wybrać sposób pochówku swoich bliskich. Jeszcze 10 lat temu rozsypywanie prochów zmarłych na tzw. łąkach pamięci, utworzonych na cmentarzach w największych miastach Polski, było możliwe. Jednak w 2006 roku weszło w życie rozporządzenie, które zabrania takich praktyk.
Główny Inspektorat Sanitarny zwraca uwagę na fakt, że obecna ustawa regulująca chowanie zmarłych ma prawie 60 lat, a wiele z jej przepisów pochodzi z prawa, które uchwalono w 1932 roku. Obecne przepisy nie uwzględniają zmian obyczajowych i praktyk pogrzebowych w Polsce. Chodzi na przykład o rozsypywanie prochów zmarłych na łąkach pamięci. Choć prawo tego zabrania, takie praktyki są w Polsce stosowane, informuje GIS.

Ministerstwo Zdrowia nie popiera zmian, które mogłyby dopuszczać funkcjonowanie tzw. ogrodów pamięci czy rozsypywanie prochów nad morzem. Czytaj więcej

mz.gov.pl "Wyjaśnienia dotyczące projektu nowelizacji ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych"
GIS chce, by rozsypywanie prochów zmarłych było możliwe w wydzielonych częściach morza albo wybrzeża, łąki pamięci miałyby tradycyjnie znajdować się na terenach cmentarzy. Choć szacunki wskazują, że już co piąta osoba w Polsce jest kremowana, to jednak rozsypywanie prochów poza cmentarzem dotyczyłoby najwyżej kilkuset osób rocznie, szacuje GIS.
źródło: Wyborcza.pl