
Prokurator Marek Sosnowski pożegnał się ze stanowiskiem Naczelnika Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej w Prokuraturze Regionalnej w Krakowie. Powód? Są to konsekwencje nagrania dokonanego przez byłego męża Marty Kaczyńskiej, Marcina Dubienieckiego.
REKLAMA
Koniec kariery
Były mąż Marty Kaczyńskiej wiedział, co robi. Nagrał rozmowę ze śledczym prowadzącym jego sprawę. Słychać na niej, jak Marcin Dubienecki mówi, że chciałby odzyskać odebrany mu paszport. Prokurator Marek Sosnowski oznajmia mu, że choć nie istnieje już powód, aby zabronić Dubieneckiemu wyjazdu z Polski, to jednak nie odda mu dokumentu. "Nie chcę zepsuć sobie kariery" – odpowiadał Sosnowski.
Były mąż Marty Kaczyńskiej wiedział, co robi. Nagrał rozmowę ze śledczym prowadzącym jego sprawę. Słychać na niej, jak Marcin Dubienecki mówi, że chciałby odzyskać odebrany mu paszport. Prokurator Marek Sosnowski oznajmia mu, że choć nie istnieje już powód, aby zabronić Dubieneckiemu wyjazdu z Polski, to jednak nie odda mu dokumentu. "Nie chcę zepsuć sobie kariery" – odpowiadał Sosnowski.
Na konsekwencje ujawnienia nagrań nie trzeba długo czekać. Po tym, jak sprawa wyszła na jaw, prokuratora Sosnowskiego odsunięto od prowadzenia dochodzenia. Wszczęto także postępowanie wyjaśniające. Co więcej, 4 stycznia Prokurator Regionalny w Krakowie wystąpił z wnioskiem o odwołanie Marka Sosnowskiego z pełnienia dotychczasowej funkcji. Decyzja zapadła 11 stycznia. Sosnowski został odwołany. Obecnie były Naczelnik Wydziału jest szeregowym prokuratorem.
Niewygodne fakty
Przypomnijmy, że Gazeta.pl ujawniła ostatnio zapis rozmowy Marcina Dubienieckiego z prokuratorem, który zajmował się jego sprawą. Dubieniecki jest oskarżony o wyłudzenie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych aż 14,5 mln złotych. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, że Gazeta.pl ujawniła ostatnio zapis rozmowy Marcina Dubienieckiego z prokuratorem, który zajmował się jego sprawą. Dubieniecki jest oskarżony o wyłudzenie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych aż 14,5 mln złotych. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
We wrześniu w TVN24 wyemitowano rozmowę z byłym mężem Marty Kaczyńskiej. Dubieniecki ujawnił wówczas niewygodne fakty dla prezesa PiS – przyznał, że Jarosław Kaczyński interweniował w prokuraturze w jego sprawie.
źródło: "Super Express"
