Scenarzyści popularnego serialu "M jak Miłość" przygotowali dla telewidzów prawdziwą niespodziankę. Do obsady serialu ma powrócić Andrzej Młynarczyk, czyli serialowy Tomek, który jakiś czas temu... zmarł. Dlatego też ponowny angaż zmusił twórców serialu do niezłej kreatywności.
Tomasz Chodakowski osierocił troje dzieci i pozostawił wdowę nieutuloną w żalu, bo grający go Andrzej Młynarczyk po 10 latach postanowił coś zmienić w swoim życiu. Chciał grać w bardziej ambitnych produkcjach, czuł się trochę zaszufladkowany rolą w
"M jak Miłość". Gdy grany przez niego Tomek umarł we śnie, Młynarczyk na kilka tygodni wyleciał do
Stanów Zjednoczonych na wakacje. Jeszcze przed odlotem zapowiedział jednak, że nie zniknie zupełnie.
I rzeczywiście, szybko wrócił na ekrany. Można go było zobaczyć głównie w osławionej kampanii prokreacyjnej przygotowanej przez Ministerstwo Zdrowia, gdzie obok Młynarczyka występowały
mnożące się króliki. Za ambitne to rola nie była, więc teraz aktor wraca do TVP i roli Tomka Chodakowskiego. W jakiej roli? Będzie się regularnie pojawiał w myślach i wspomnieniach swojej żony, granej przez
Barbarę Kurdej-Szatan.
źródło: Plotek.pl