– Przywrócimy wolność i suwerenność. Pogonimy PiS! – mówił na mazowieckiej Konwencji mazowieckiej PO i Nowoczesnej w Warszawie Grzegorz Schetyna. Nastroje były bojowe, w takim duchu są też tweety polityków opozycji. "Wygramy" – piszą jeden za drugim. Liderzy obu ugrupowań ogłosili, że koalicja opozycji przed wyborami samorządowymi stała się faktem. Komitet wyborczy będzie się nazywał "Koalicja obywatelska".
Szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna skomentował to, co ogłosił prezes Prawa i Sprawiedliwości na czwartkowej konferencji prasowej. Jego zdaniem, jest to pomysł na karanie parlamentarzystów i samorządowców za nagrody dla ministrów. Zapowiedział też sprawdzenie, czy rzeczywiście ministrowie "dobrej zmiany" przekażą nagrody na fundację Caritas.
Wystawienie przez Platformę Obywatelską kandydatury Kazimierza Ujazdowskiego w walce o fotel prezydenta Wrocławia, dużej części opozycji nie przypadło do gustu. Po oficjalnej prezentacji byłego polityka PiS przez Grzegorza Schetynę, rozpoczęło się wielkie porządkowanie przeszłości. Ujazdowski zaczął od Twittera.
Wyciągnęliśmy wnioski z dawnych błędów. Mamy opracowane kilka filarów nowej polityki dla młodych. Stawiamy przede wszystkim na tematy związane z pracą, przedsiębiorczością, mieszkalnictwem i uwzględnianiem głosu młodych przy wszelkich zmianach w prawie. Mamy taką ofertę, która pomoże młodym Polakom w usamodzielnianiu się pod każdym względem – mówi #TYLKONATEMAT Kinga Gajewska. Młoda posłanka komentuje też pomysły na polityczną karierę swoich rówieśników i zdradza nam, jak dzisiejsza Platforma może zareagować na coraz bardziej realny powrót Donalda Tuska.
W polityce jedno zdjęcie potrafi powiedzieć więcej niż słowa. I tak właśnie, z podtekstem, odczytano fotografię przedstawiającą Grzegorza Schetynę, Rafała Trzaskowskiego i Donalda Tuska. Pokazał ją kandydat PO na prezydenta Warszawy.
Całe zamieszanie z kandydatami na prezydenta Gdańska to, jak twierdzi "Gazeta Polska", efekt działań Donalda Tuska. Były lider Platformy miał w ten sposób dać znać obecnemu szefowi partii, że "nie życzy sobie ingerencji Schetyny w interesy ludzi PO w swoim mateczniku". W tej chwili wygląda na to, że w wyborach samorządowych wystartują w Gdańsku i obecny prezydent Paweł Adamowicz, i inny kandydat PO.
Grzegorz Schetyna mówi dość oszczerczym wiadomościom zamieszczanym na okładkach prawicowej "Gazety Polskiej Codziennie". Czarę goryczy przelał tytuł artykułu "Zawodowi kłamcy, czyli szmaciarze". Lider PO rozważa pozew przeciwko gazecie.
Głównym problemem PO naprawdę nie jest Grzegorz Schetyna, a to, że w tej partii trwa ciągła walka o przetrwanie osób, które karierę zawdzięczają Donaldowi Tuskowi. Kierownictwo w partii objęła tymczasem frakcja konkurencyjna wobec Tuska. Zwolennicy dawnego premiera eskalują radykalne zachowania PO, co per saldo kończy się poważnymi porażkami – mówi #TYLKONATEMAT prof. dr hab Rafał Chwedoruk Instytuty Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Ach ten Grzegorz Schetyna. Nie ma chyba siły, która pozwoli odczarować jego wizerunek wśród wyborców. Także tych popierających Platformę, a może zwłaszcza tych. Nie jest dobrze, nie zapowiada się, że będzie lepiej. A do pieca dorzuca sam zainteresowany wraz z kolegami. Właśnie dał temu przykład w RMF FM, gdzie potwierdził, że mało co wychodzi mu tak dobrze, jak powtarzanie w kółko, co ten Kaczyńskie nie zrobił.
Na trwającej Radzie Krajowej Platformy Obywatelskiej, Grzegorz Schetyna wezwał polityków opozycji do natychmiastowego zacieśnienia współpracy. Przewodniczący największej partii opozycyjnej punktuje przewinienia Prawa i Sprawiedliwości i proponuje Nowoczesnej koalicję.
Znów sprawdza się zasada, że każdy usłyszy i zobaczy to co chce usłyszeć i zobaczyć. Z wystąpienia Grzegorza Schetyny na Radzie Krajowej PO, poseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński zobaczył źle dobrany make-up przewodniczącego PO. I tylko tyle.
– Zjednoczona Opozycja stała się faktem – poinformowali na konferencji prasowej Ryszard Petru i Grzegorz Schetyna. Wspólnym kandydatem PO i Nowoczesnej w wyborach na prezydenta Warszawy będzie Rafał Trzaskowski. Paweł Rabiej będzie "kandydatem na wiceprezydenta" stolicy.
"Newsweek" informuje o tym, w jaki sposób niespodziewanie wysunięta kandydatura Rafała Trzaskowskiego na prezydenta Warszawy pogrzebała szanse na porozumienie opozycji. Ryszard Petru miał poczuć się wykiwany przez lidera Platformy Obywatelskiej. Teraz próbuje tworzyć własny blok wyborczy, już bez PO.
Platforma nigdy nie będzie popierać aborcji jako środka antykoncepcyjnego - te słowa Grzegorza Schetyny z sobotniej konwencji Platformy Obywatelskiej wyraźnie skomplikowały relacje między największa partią opozycyjną a środowiskami kobiecymi. Czy to koniec nieformalnego sojuszu PO i kobiet?
Wszyscy przyzwyczailiśmy się, że politykiem z największym zaufaniem społecznym w Polsce jest Andrzej Duda. Najnowszy sondaż CBOS pokazuje jednak coś zupełnie innego, a wyjątkowo ciekawego: Grzegorzowi Schetynie, który kreuje się na lidera polskiej opozycji, nie ufa nawet co dziesiąty Polak. Większym zaufaniem społecznym cieszą się nawet tak krytykowani politycy jak Antoni Macierewicz czy Jan Szyszko.
Grzegorz Schetyna wystąpił podczas konwencji Platformy Obywatelskiej. W bardzo emocjonalnym przemówieniu przedstawił program partii na najbliższe lata. Jak powiedział, Polsce potrzeba mocniejszego oporu przeciwko złej zmianie. Zapowiedział między innymi likwidację urzędów wojewódzkich.
W każdym z kolejnych sondaży Platforma Obywatelska coraz bardziej osiada na politycznej mieliźnie. Wyniki nie napawają optymizmem i gołym okiem widać, że potrzebne są zmiany. I okazuje się, że Grzegorz Schetyna ma na te zmiany pomysł, choć chyba nie do końca o to chodziło wyborcom PO.
Sieć Obywatelska Watchdog Polska pozywa czołowych polityków Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej. Do sądu trafił właśnie subsydiarny akt oskarżenia. Dotyczy on ukrywania przez polityków obu partii informacji na temat wydatków na kampanię wyborczą Andrzeja Dudy i Bronisława Komorowskiego.
Zaczęło się od tego, że Grzegorz Schetyna, lider PO, nazwał dyskusję o związkach partnerskich "papierowymi emocjami". Mimo obietnic wyborczych, Platforma przez dwie kadencje nie przegłosowała w Sejmie projektu, który umożliwiałby zawieranie związków partnerskich ludziom o różnej i tej samej płci. Teraz mocny, osobisty list do Grzegorza Schetyny napisała Mirka Makuchowska, wiceprezeska Kampanii Przeciw Homofobii, która wkrótce weźmie ślub ze swoją narzeczoną... w Danii.
Czwartek to może być całkiem dobry dzień dla tych, którzy należą do dominującej grupy sympatyków Platformy Obywatelskiej mających już dość aktualnego przewodniczącego tej partii. Wygląda bowiem na to, że cierpliwość do Grzegorza Schetyny traci wreszcie także młody ulubieniec wyborców Borys Budka. W rozmowie z "Super Expressem" ostro odciął się za przytyki, które Schetyna ostatnio kierował pod jego adresem.
Dobrej i skutecznej polityki nie da się prowadzić bez rozmowy i słuchania innych. Także z tego powodu opozycja krytykuje nieudolne rządy PiS. Grzegorz Schetyna miał szansę pokazać, że potrafi rozmawiać i zawierać sojusze. Szkoda, że ją stracił.
Platforma była, jest i będzie konserwatywna. W głośnym wywiadzie przewodniczący PO potwierdził jedynie to, o czym lewicowcy powinni wiedzieć od dawna.
Polityków znanych z bycia kadrowymi czy zamordystycznymi sekretarzami generalnymi cięzko rozliczać z przywiązania do idei, bo te z reguły służą doraźnym celom politycznym. Stąd w wywiadzie Schetyny dla coraz bardziej reakcyjnego "Do Rzeszy" (zamierzona literówka) nie upatruje niczego, czego byśmy nie wiedzieli.
Czystka dokonana przez Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej – wyrzucenie Jacka Protasiewicza i Stanisława Huskowskiego z partii – ostatecznie odsłoniła po raz kolejny mściwe oblicze Grzegorza Schetyny. Wyjaśniła także dlaczego łatwiej jest mu toczyć rozmowy o koalicji z Prawem i Sprawiedliwością na Dolnym Śląsku niż z Komitetem Obrony Demokracji na scenie ogólnopolskiej.
Rok 2016 będzie prawdopodobnie najtrudniejszy w aktywności politycznej Grzegorza Schetyny. Niewiele na to wskazuje, że będzie to także rok dla niego najważniejszy. Bycie marszałkiem, wicepremierem, na moment nawet osobą pełniącą funkcję pierwszej osoby w państwie jest już historią. Dodam: spełnioną w krótkim czasie.
Obserwując poczynania Grzegorza Schetyny mam nieodparte wrażenie, iż polityk ten porusza się w polityce międzynarodowej niczym słoń w składzie porcelany. Niemal każda wypowiedź Schetyny kończy się zaognieniem i tak napiętych już stosunków polsko-rosyjskich. W dodatku, kraje europejskie nie liczą się ze zdaniem Polski, choćby w tak ważnych dla nas kwestiach, jak rozwiązanie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Wszyscy rozmawiają za naszymi plecami, bo nikt nie chce, aby Polska, która ustami swojego szefa dyplomacji zaognia sytuację międzynarodową, brała udział w takich dyplomatycznych rozmowach.
Tego, co dzieje się w ostatnich dniach czy nawet godzinach na linii Moskwa-Warszawa, inaczej jak chuligańskimi wybrykami nazwać nie można. Pan Schetyna dał po raz kolejny popis swoich politycznych frustracji, co na stanowisku szefa dyplomacji wydawałoby się niedopuszczalne.
– Przywrócimy wolność i suwerenność. Pogonimy PiS! – mówił na mazowieckiej Konwencji mazowieckiej PO i Nowoczesnej w Warszawie Grzegorz Schetyna. Nastroje były bojowe, w takim duchu są też tweety polityków opozycji. "Wygramy" – piszą jeden za drugim. Liderzy obu ugrupowań ogłosili, że koalicja opozycji przed wyborami samorządowymi stała się faktem. Komitet wyborczy będzie się nazywał "Koalicja obywatelska".
Szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna skomentował to, co ogłosił prezes Prawa i Sprawiedliwości na czwartkowej konferencji prasowej. Jego zdaniem, jest to pomysł na karanie parlamentarzystów i samorządowców za nagrody dla ministrów. Zapowiedział też sprawdzenie, czy rzeczywiście ministrowie "dobrej zmiany" przekażą nagrody na fundację Caritas.
Wystawienie przez Platformę Obywatelską kandydatury Kazimierza Ujazdowskiego w walce o fotel prezydenta Wrocławia, dużej części opozycji nie przypadło do gustu. Po oficjalnej prezentacji byłego polityka PiS przez Grzegorza Schetynę, rozpoczęło się wielkie porządkowanie przeszłości. Ujazdowski zaczął od Twittera.
Wyciągnęliśmy wnioski z dawnych błędów. Mamy opracowane kilka filarów nowej polityki dla młodych. Stawiamy przede wszystkim na tematy związane z pracą, przedsiębiorczością, mieszkalnictwem i uwzględnianiem głosu młodych przy wszelkich zmianach w prawie. Mamy taką ofertę, która pomoże młodym Polakom w usamodzielnianiu się pod każdym względem – mówi #TYLKONATEMAT Kinga Gajewska. Młoda posłanka komentuje też pomysły na polityczną karierę swoich rówieśników i zdradza nam, jak dzisiejsza Platforma może zareagować na coraz bardziej realny powrót Donalda Tuska.
W polityce jedno zdjęcie potrafi powiedzieć więcej niż słowa. I tak właśnie, z podtekstem, odczytano fotografię przedstawiającą Grzegorza Schetynę, Rafała Trzaskowskiego i Donalda Tuska. Pokazał ją kandydat PO na prezydenta Warszawy.