Po śmiertelnym postrzeleniu przez policjantów pacjenta, który uzbrojony w dwa noże demolował szpital w Rudzie Śląskiej, nie ustają wątpliwości, czy funkcjonariusze byli zmuszeni sięgać po broń. Czy to szok po operacji wywołał w 56-latku atak agresji? – To nie jest powszechne zjawisko i nie musi być ono związane z przebytym zabiegiem, ale częściej z wadą mózgu – przekonuje neurochirurg dr n. med. Monika Barczewska z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
Po tragicznym zdarzeniu w śląskiej placówce pojawiają się liczne pytania o źródło zachowania pacjenta. Czy były spowodowane przebytą operacją, czy może jakąś chorobą bądź wadą mózgu? Na te pytania próbuje nam odpowiedzieć neurochirurg z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, dr n. med. Monika Barczewska.
Agresja po zabiegach w szpitalu to częsty widok?
To nie jest powszechne zjawisko. Nie musi być wcale związane z operacją, jaką przebył pacjent. Najczęściej nietypowe zachowania są wynikiem chorób czy wad mózgu. Operacja to ogromny stres dla pacjenta, ale nie musi być impulsem, który sam w sobie rodzi agresję.
Jakie powinni zachowywać pracownicy szpitala w stosunku do takich pacjentów?
Według obowiązującego prawa należy zastosować środki przymusu doraźnego, takie jak odizolowanie potencjalnie agresywnego pacjenta od innych przebywających w szpitalu. Można również założyć mu kaftan bezpieczeństwa albo użyć pasów bezpieczeństwa na łóżku.
Jak wygląda to w praktyce?
Najpierw stosujemy środku przymusu, a dopiero później wysyłamy odpowiednie dokumenty do dyrektora szpitala, który musi być o tym poinformowany. Jeśli robilibyśmy odwrotnie, takich przypadków jak w Rudzie Śląskiej, byłoby więcej.
Często spotyka się pani z agresją wśród pacjentów?
Takie przypadki zdarzają się po pęknięciu tętniaka, który czasem wywołuje napady agresji. Tacy pacjenci szarpią lekarzy, wychodzą ze szpitala bez opieki, a nawet straszą, że podpalą budynek. Ostatnio miałam pacjenta, który nachodził mnie w gabinecie i groził, że się u mnie wypróżni. W końcu spełnił swoją groźbę.
Różnie to może być po operacji - jakiś zator lub wylew może spowodować duże problemy z funkcjonowaniem mózgu. Wtedy człowiek może stać się agresywny bez widocznego powodu.Czytaj więcej