Żołnierz w sutannie czy ksiądz w wojsku? Kim tak naprawdę są duszpasterze w armii? – To bardzo ciekawe pytanie – opowiada rzecznik prasowy Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego, ks. Zbigniew Kępa. Dodaje, że kapelan musi odznaczać się predyspozycjami psychicznymi i fizycznymi. – Podobnie jak inni zawodowi żołnierze muszą przejść testy sprawnościowe – podkreśla Kępa.
CBA wkracza do prywatnego mieszkania i biura kapelana służb wojskowych księdza pułkownika Roberta Mokrzyckiego. Biskup polowy Józef Guzdek w efekcie zawiesił go w obowiązkach proboszcza katedry polowej Wojska Polskiego w Warszawie. Ma to związek ze śledztwem dotyczącym m.in. szefa klubu PSL Jana Burego oraz sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju Zbigniewa Rynasiewicza.
Cała sprawa dotyczy powoływania się na znajomości w ministerstwie przez lokalnych biznesmenów i polityków z Podkarpacia. Jak informowaliśmy w naTemat, że w domu proboszcza znaleziono sztabkę złota. Dość nietypowy przedmiot jak na księdza w mundurze.
A co jest typowe dla kapelanów wojskowych? O tym w opowiada naTemat rzecznik prasowy Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego, ks. Zbigniew Kępa.
– Ciężko powiedzieć, ile dokładnie jest z wojskowego i duchownego w kapelanach – przekonuje i dodaje, że to bardzo ciekawa kwestia. – Kapelani duchowni są w pełni zarówno księżmi jak wojskowymi – podkreśla. – Kto zatem jest przełożonym duszpasterzy wojskowych – biskup czy szef Ministerstwa Obrony Narodowej? – pytam. – Biskup polowy – stwierdza mój rozmówca.
Duszpasterze wojskowi zajmują się opieką duszpasterską nie tylko nad żołnierzami, ale także Nat ich rodzinami, a także emerytami i rencistami wojskowymi. Swoją posługą pełnią także służą również w szpitalach i na uczelniach wojskowych. Zajmują się także sprawami patriotycznymi, związanymi np. z upamiętnianiem rocznic państwowych.
Chrystus z karabinem na ramieniu
– Jeśli ktoś nie ma zamiłowania do wojska, nie zostanie kapelanem. Do duszpasterstwa wojskowego dostają się osoby zainteresowane Do duszpasterstwa wojskowego dostają się osoby zainteresowane tematyką historyczną, patriotyczną i militarną i przede wszystkim duszpasterską. Liczba kapelanów jest ściśle określona. Musi się więc zwolnić etat, aby przyjąć kolejną osobę – tłumaczy rzecznik.
Duchowny wysyła swoją prośbę do biskupa polowego. Pisze życiorys, opisuje w nim swoje zainteresowania. Następnie odbywa się rozmowa z kandydatem, a następnie sprawdzany jest stan jego zdrowia. Jeśli cały ten proces zostanie zakończony pomyślnie, ksiądz przyjmowany jest na określony czas, który pozwala na weryfikację jego powołania. – Zdarzają się przypadki, że ktoś sam rezygnuje z duszpasterstwa w wojsku. Z różnych powodów, nierzadko osobistych – dodaje ks. Kępa.
Rozmówca naTemat przekonuje, że to specyficzna posługa, wymagająca specyficznych zdolności tak psychicznych, jak i fizycznych. Wiąże się ona nie tylko z pracą w kraju, ale również z wyjazdami na misje zagraniczne. Każdy kapelan wojskowy przechodzi co roku testy sprawnościowe jak każdy zawodowy żołnierz.
Jak zostać kapelanem?
Ksiądz Kępa wyjaśnia, że są cztery sposoby aby zostać kapelanem wojskowym. Na ogół to klerycy po seminarium zgłaszają swoją kandydaturę. Wysyłają swoją prośbę biskupowi polowemu. Zgodę musi wyrazić również biskup diecezji, któremu podlegają.
W Wyższym Metropolitalnym Seminarium w Warszawie jest paru alumnów, którzy głosili w przyszłości chęć pracy w Ordynariacie Polowym. Po święceniach kapłańskich kilka lat będą pracować w Archidiecezji, po czym, jeżeli podtrzymają swoją decyzję i będą mieć dobre opinie, zostaną przyjęci do posługi w duszpasterstwie wojskowym.
Są również kapelani, którzy pracują na co dzień w swoich diecezjach i są przygotowani na czas posługi podczas wojny. Są kimś w rodzaju rezerwistów. – Są szkoleni na wypadek zaistnienia szczególnych okoliczności. Są oni wolontariuszami, którzy w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa kraju mogą zostać powołani do posługi duszpasterskiej. Zdarza się, że niektórzy tacy duchowni zgłaszają chęć pracy w Ordynariacie, i są jeżeli spełniają określone kryteria są przyjmowani w poczet kapelanów zawodowych – wyjaśnia rzecznik. Do duszpasterstwa polowego może trafić też zawodowy żołnierz, który postanowił pójść do seminarium. – Ordynariacie Polowym jest kilku kapelanów, którzy przez pewien czas byli żołnierzami zawodowymi, i później zostali duchownymi – dodaje ksiądz Kępa.
Rzecznik ani razu nie wspomina o sztabce złota.
Reklama.
Udostępnij: 124
Ks. Zbigniew Kępa, rzecznik ordynariatu polowego wojska polskiego
Kapelani nie mają broni i jej nie używają. Zakazują tego konwencje międzynarodowe.