Łódź ma Manufakturę, Warszawa - Centrum Nauki Kopernika, a Mszczonów? Czy to niewielkie miasto pomiędzy Łodzią a Warszawą będzie słynęło z parku rozrywki na miarę tych zachodnich? Planów było wiele. Czy i tym razem na obietnicach się skończy?
Moshe Greidinger odniósł sukces jako właściciel największej sieci kin w Polsce - Cinema City. Teraz chce spełniać się w roli właściciela parku rozrywki. Wybór miejsca padł na Mszczonów - niewielką miejscowość między Łodzią a Warszawą. Należy do bardzo zadbanych i nowoczesnych miejsc na mapie Polski, czy do jej atrakcji dołączy park rozrywki?
Usprawiedliwiony sceptycyzm
Planów powstania parków rozrywki w Polsce było dużo. Myślał o tym nie tylko Michael Jackson, ale także inwestorzy z Luksemburga, którzy rok temu ogłaszali swoje plany wybudowania największego parku rozrywki w Europie Środkowej. Plan budowy drugiego Las Vegas stworzył turecki biznesmen Vahap Toy, który na swoim koncie ma budowę warszawskiego wieżowca Millenium Plaza. Na forach internetowych dało się znaleźć zdawkowe dane o planach na Pomorzu i Śląsku. Jak na razie udało się zrealizować wymowne - nic. Stąd sceptycyzm, z jakim przyjmujemy kolejne takie informacje.
Może tym razem się uda?
W przypadku Moshe Greidingera sprawa wygląda o wiele poważniej. Inwestor od roku podpisuje umowy kupna sprzedaży z właścicielami działek w Mszczonowie. Przed sfinalizowaniem transakcji powstrzymuje go brak zgody niektórych mieszkańców, założenie jest takie: "wszystkie działki albo żadna". W Polsce działam od 12 lat, zbudowałem już jeden wielki biznes i jestem zdeterminowany co do inwestycji w Mszczonowie - mówi inwestor w wywiadzie dla Forbes. Miejmy nadzieję, że znajomość polskiego rynku pomoże mu w powtórzeniu kinowego sukcesu w nowej branży.
Kolejka górska, ogromny aquapark, roller costery - to tylko niektóre atrakcje, które ma zapewnić Park of Poland. Inwestor ma nadzieję, że obiekt będzie mógł konkurować z niemieckim i hiszpańskim centrum rozrywki tego typu. Park ma być czynny przez cały rok, nie straszna mu bowiem pogoda - ma posiadać specjalne zadaszenie.
Wpłynie to zapewne na liczbę odwiedzjących park, bowiem większość takich obiektów w Polsce dostępnych jest jedynie w lecie. O powodzeniu inwestycji będzie świadczyć także znalezienie sponsorów, bowiem tak ogromnego przedsięwzięcia nie udźwignie jeden inwestor, nawet właściciel Cinema City. Izraelski przedsiębiorca do tej pory nie zdradził, jaki będzie przewodni temat w jego parku. W tym momencie na świecie wyróżnia się już siedem typów: film, historia i kultura, fantastyka, natura, przygoda, nowoczesne technologie i multikulturowość. Jest więc z czego wybierać.
Wzrost cen nieruchomości
Warto zauważyć, że powstanie parku rozrywki w powiecie mszczonowskim przyczyni się nie tylko do powstania miejsc pracy, ale także do wzrostu cen na rynku nieruchomości. Niespełna dwa miesiące temu boom na hiszpańskim rynku spowodował kontrakt na budowę pierwszego w Europie parku rozrywki Paramount. Ze względu na tę inwestycję eksperci zapewniali, że w regionie drastycznie wzrosną ceny ziemi. Tak też się stało.
Sam Walt Disney popełniał błędy, stworzył bowiem swój pierwszy park rozrywki bez zaplecza noclegowego. W efekcie większość zysków odbierali mu właściciele hoteli i pensjonatów wokół obiektu. Disney później pokusił się o stworzenie nowego obiektu na Florydzie, gdzie tego błędu już nie popełnił, tworząc pełne zaplecze gastronomiczno - noclegowe. Pomysłodawca koncepcji parku w Mszczonowie w planach przewiduje poza rozrywkowym obiektem także bazę miejsc noclegowych. Ponadto wybór miejsca inwestycji był trafiony również ze względu położenie w okolicy trasy Warszawa - Wrocław i Warszawa - Poznań, co zniweluje barierę odległości.
Projekt parku rozrywki w Pułtusku - szansa dla miasta
Z kolei z inicjatywą założenia parku rozrywki w Pułtusku wyszło Stowarzyszenie na Rzecz Promocji i Rozwoju Regionu Pułtuskiego. Zdaniem grupy obywatelskiej inwestycja przyniesie nowe miejsca pracy, bo "miasto jest jak biznes powinno samo na siebie zarabiać". - Mamy zamiar przywrócić świetność swojemu miastu, odnowić rynek, stare kamienice. W planach mamy także budowę Legolandu, który będzie miejscem prezentacji lokalnej twórczości w oryginalny, niecodzienny sposób - mówi Paweł Jakowicki, koordynator projektu. Celem pomysłodawców akcji jest stworzenie miejsca multikulturalnego. Liczba osób, która rocznie odwiedzi Pułtusk to od 400 do 100 tysięcy osób. Na realizację pomysłu musimy jeszcze trochę poczekać.
Bałtów - idealne miejsce na weekendowe wypady
Bałtów jest przykładem kompleksu turystycznego, który na dobre wpisał się na rozrywkową mapę Polski. Poza rozrywką Bałtów znacznym stopniu przyczynił się do rozpropagowania regionu. Odwiedzając tę miejscowość możemy pójść do parku jurajskiego, wziąć udział w spływie rzeką Kamienną, czy do parku rozrywki. Ze względu zbliżające się wielkimi krokami Euro 2012, powstała tam także strefa kibica, w ramach, której możemy obejrzeć każdy mecz na dużym telebimie.
Parki tematyczne w Polsce istnieją już od wielu lat, pierwszy powstał w 1956 roku na Śląsku. Sukces projektu Park of Poland będzie uzależniony od odpowiedzi na proste pytanie: czy inwestycja na taką skalę znajdzie odbiorców w Polsce? Jednodniowy bilet wstępu do paryskiego Disneylandu kosztuje około 60 euro. Bilet Gold w bałtowskim Juraparku uprawniający do korzystania ze wszystkich urządzeń na terenie parku bez jakiegokolwiek limitu to koszt 75 złotych. Powodzenie projektu Greidingera będzie więc silnie uzależnione od udanego pomysłu na motyw przewodni i pieniędzy, jakie będziemy musieli wydać na korzystanie z atrakcji.