
Według wstępnych szacunków na przyszłoroczne obchody Światowych Dni Młodzieży przybędzie ponad 2 mln osób. Wszyscy pielgrzymi chcą się spotkać z Ojcem Świętym podczas corocznego festiwalu, jednak w obliczu ostatnich wydarzeń w Paryżu mnożą się pytania o bezpieczeństwo. Tak duża impreza, goszcząca głowę Kościoła katolickiego, staje się potencjalnym celem.
Komitet Organizacyjny zwraca uwagę, że "Światowe Dni Młodzieży to wydarzenie o charakterze religijnym na poziomie globalnym. W jednym miejscu zbierze się wtedy wiele osób z różnych krajów i kontynentów. Dla wszystkich: wolontariuszy, pielgrzymów, osób zaangażowanych w organizację ŚDM troska o bezpieczeństwo jest sprawą pierwszorzędną.
Cel - papież?
Dla terrorystów to doskonały moment na przeprowadzenie zamachu. – Po ostatnich wydarzeniach na świecie, zwłaszcza po zamachu w Paryżu, ŚDM oczywiście będą imprezą podwyższonego ryzyka. Zwłaszcza, że w imprezie weźmie udział głowa Kościoła katolickiego –mówi.
Metropolita krakowski Kardynał Dziwisz w rozmowie z Polskim Radiem stwierdził, że jest się czym martwić. – Wypadki w Paryżu pokazały, że pokój i bezpieczeństwo w Europie jest zagrożone. Mamy nadzieję, że te sprawy zostaną jakoś rozwiązane, że nie będzie tego zagrożenia – powiedział biskup. Dodał, że chcąc zapewnić najwyższe standardy bezpieczeństwa, które do minimum wykluczą ryzyko ataku, Polska musi współpracować z innymi państwami.
Wypadki w Paryżu pokazały, że bezpieczeństwo w Europie jest zagrożone. Musimy się dobrze przygotować do Światowych Dni Młodzieży 2016 we współpracy z innymi krajami .
Trzeba pamiętać, że kiedy terroryści planują zamach to jednym z najważniejszych elementów jest zaskoczenie. Nie wiemy kiedy i gdzie mogą uderzyć. A podczas takich imprez, które z założenia są imprezami podwyższonego ryzyka, podczas planowania standardów bezpieczeństwa bierze się takie zagrożenie pod uwagę. Zwłaszcza po zdarzeniach w Paryżu i innych.
Według ekspertów trudno jest wykluczyć groźbę zamachu podczas tak dużego wydarzenia. – Potencjalne ryzyko ataku terrorystycznego nigdy nie będzie mieć wartości zerowej. Jednak jest duża szansa na to, że zamachowcom nie uda się przeprowadzić takiego ataku, bo będą pozbawieni tego elementu zaskoczenia, który jest najważniejszy przy planowaniu zamachu – dodaje Liedel. Tak więc im bardziej służby będą przygotowane na atak, tym mniejsze będą szanse terrorystów na zakłócenie obchodów dni młodzieży.
Napisz do autorki: kalina.chojnacka@natemat.pl
