O dziewczynce usłyszała cała Polska, gdy w Poznaniu sama zorganizowała zbiórkę, by wesprzeć chorą mamę. Wywiesiła kartę z informacją o wydarzeniu i lawina ruszyła. Na kiermasz przyszły tłumy, o akcji mówiły wszystkie media w kraju, zbiórką żył internet. Jutro dziewczynka jedzie do Kluczborka. Tam weźmie udział w innej zbiórce, dla chorego, 15-letniego, chłopca.
Pośrednikiem jest Stanisław Konarski, radny z Kluczborka, człowiek-instytucja, który pomaganiu innym poświęca całe swoje życie. Kilka miesięcy temu udzielił wywiadu naTemat. Wtedy wziął 200 tys. zł kredytu i zastawił swój dom, by jeszcze bardziej móc pomagać, tryskał pomysłami, założył fundację. – Jeszcze pani zobaczy, Owsiaka przegonię! – mówił nam wtedy.
Podczas kiermaszu w Poznaniu to właśnie on bardzo pomógł Asi i jej rodzinie, od tamtej pory jest z nią w stałym kontakcie, rodzina zaczęła zresztą korzystać z jego fundacji. Dlatego pomyślał o niej, gdy postanowił wesprzeć 15-letniego Miłosza, który cierpi na porażenie mózgowe, epilepsję i wadę serca. Chłopiec nie ma domu łazienki dostosowanej do potrzeb niepełnosprawnego dziecka. I to w tej chwili jest priorytet. Celem zbiórki ma być właśnie remont łazienki, by ułatwić rodzicom opiekę nad chłopcem.
– Chciałbym tylko, żeby Asia tu była, żeby nas zaszczyciła swoją obecnością. Ludzie na pewno będą chcieli się z nią spotkać, zrobić zdjęcie, porozmawiać. Niektórzy przyjdą pewnie z ciekawości – mówi nam teraz Stanisław Konarski.
Ojciec dziewczynki wyraził na to zgodę. Asi pomogli inni, dziewczynka teraz jest gotowa się odwdzięczyć. Dlatego w niedzielę do Poznania przyjedzie po nich samochód. Kiermasz ma być taki sam jak zorganizowany przez nią – na placu Konstytucji (11.00-15-00) będzie dużo fantów, ale będzie też plac zabaw z atrakcjami dla dzieci.
Stanisław Konarski przyznaje, że Asia jest również dużą reklamą dla takiej charytatywnej akcji. Czy nie ma obaw? Nie boi się, że ktoś zacznie go za to krytykować? – Zawsze spotykam się z różnymi reakcjami. Nie boję się. Najważniejsza jest pomoc. Chcemy pokazać, że jesteśmy w stanie wesprzeć Miłosza! Jeśli Asia pomoże, będziemy szczęśliwi– mówi.