"Żadne nagrody nie naprawią szkody, jakie nam funduje rząd co państwo psuje" – to autorski wierszyk Joanny Szczepkowskiej, który wygłosiła podczas festiwalu TVP i Polskiego Radia – "Dwa Teatry". "Pewnie już nie zaproszą jej do mediów publicznych"; "Ani to lewo, ani to prawo" – komentują internauci.
Joannę Szczepkowską na 17. festiwalu "Dwa Teatry" (organizowany przez TVP i Polskie Radio) nagrodzono za role: Kobiety z Parasolką i Gołej Baby w jej autorskim spektaklu "Goła Baba". Galę, która była transmitowana w telewizji publicznej prowadzili aktorzy Artur Żmijewski, Danuta Stenka. Najpierw na scenę zaprosili wiceprezesa TVP Macieja Staneckiego i Adama Kasprzyka, rzecznika spółki Energa, która była sponsorem tej nagrody.
Rozpoczęto od pokazania dwóch fragmentów przedstawienia z udziałem Szczepkowskiej. Potem głos zabrał rzecznik spółki skarbu państwa: "Choć ten komunizm może nie skończył się po 89 roku tak jakby wszyscy byśmy chcieli, to jest coraz jaśniej i z coraz większą energią. Bardzo dziękuję za wszystko". "Bardzo się cieszę, że takich spektakli, realizowanych na żywo, jest coraz więcej. To było wielkie przedsięwzięcie telewizyjne. Będzie w tym najbliższym sezonie więcej, i wystąpi w nich właśnie pani. Oddaję głos, bo to najważniejsze byśmy posłuchali, co ma do powiedzenia nasza laureatka" – tak zakończył wiceprezes TVP. "Z przyjemnością posłuchamy, co ma do powiedzenia pani Szczepkowska" – kontynuował Artur Żmijewski.
"Na pewno?" – zapytała z niekrytym uśmiechem aktorka. – Usłyszałam przed chwilą, że jest coraz jaśniej, bardzo różnie widzimy kolory – rozpoczęła. Natychmiast nagrodzono ją brawami.
– A jako Goła Baba chciałabym powiedzieć zaskakujący wierszyk – zapowiedziała. Emocje wzięły górę, aktorka zapomniała tekstu, ale po chwili wygłosiła: "Żadne nagrody nie naprawią szkody, jakie nam funduje rząd co państwo psuje" . Wiersz wywołał gromkie brawa i zainteresowanie internautów, których podzieliło wystąpienie aktorki.
Joanna Szczepkowska nigdy więcej nie wystąpi na żadnej imprezie mediów publicznych - taka rzeczywistość
Odbieram jedną nagrodę, ale za dwie role, więc chciałabym podziękować jako jedna: czyli poetycka, wrażliwa osoba i jako druga, która mówi zaskakujące wierszyki. Jako kobieta z parasolką chciałabym naprawdę, naprawdę bardzo serdecznie podziękować całej ekipie, całej: od realizatorów po księgową, którzy naprawdę z wielką miłością podeszli do spektaklu na żywo. Chciałam powiedzieć, że tłum czarnych parasoli wymyśliłam 20 lat temu.