Służymy wam wszystkim – sędziowie dziękowali zebranym. Cały pl. Krasińskiego zapełnił tłum ludzi. Stali nawet w bocznych uliczkach. Uczestnicy domagali się od prezydenta Andrzeja Dudy zawetowania ustawy o sądownictwie. Protest przed siedzibą Sądu Najwyższego był spokojniejszy, niż przed Sejmem, ale jak wymowny. – Poruszające chwile – napisał poseł Michał Szczerba.
Tłumy na manifestacji
Takiej niedzieli protestów dawno Warszawa nie widział. Blisko 4,5 tysiąca osób zebrało przed Sejmem, aby protestować przeciw zmianom w ustawie sadowniczej. Nie mniejszy tłum zebrał się wieczorem przed siedzibą Sądu Najwyższego na pl. Krasińskiego.
Uczestnicy zapalili świeczki i znicze.
Po hymnie tłum nie wytrzymał, skandował: – Wolne sądy, w wolnej Polsce!
Przyszedł Strzembosz
W tym spokojnym proteście uczestniczyło wielu przedstawicieli Temidy. Był m.n. Adam Strzembosz, Andrzej Rzepliński, a także Irena Kamińska, prezes Stowarzyszenia Sędziów Themis , czy też rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa Waldemar Żurek. "Łańcuch światła" w Warszawie zorganizowało Stowarzyszenie Iustitia.
Pl. Krasińskich nie tylko Warszawie
Podobne „łańcuchy światła” zapłonęły w całej Polsce. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości powinni zobaczyć te zdjęcia i zastanowić się, czy dalej manipulować przy sądach. Wrocław...
Sanok...
Gdańsk...
Poznań...
Łowicz...
Bardzo liczna manifestacja #KOD#ŁańcuchŚwiatła miała miejsce przed chwilą pod sądem w Łowiczu! 3 osoby, 1 znicz, 2 zapalniczki