O cudownej, wręcz uzdrawiającej mocy imbiru w sezonie jesienno-zimowym jest w mediach tak głośno, że aż nie chce nam się o tym czytać... Bo z reguły największe podejrzenia budzi w nas to, co działa na wszystko. Z drugiej strony, według specjalistki ds. żywienia, Magdaleny Czyryndy-Koledy, imbir to najlepiej przebadana naukowo przyprawa, a wniosek z tych badań jest oczywisty: imbir nie tylko działa jak aspiryna, ale spożywany regularnie, codziennie, nawet w małych (ale bardzo smacznych) dawkach, pomaga wyjść z bardzo poważnych chorób.
Aby korzystać z dobroczynnego działania imbiru nie trzeba zjadać go na surowo. Można przygotować smaczny napar. Wrzątkiem zalejcie łyżeczkę mielonego imbiru lub kilka plastrów surowego. Po przestygnięciu dodajcie miód i cytrynę. Et voila. A teraz dowiedzcie się co się stanie z waszym organizmem, na chwilę po wypiciu i po kilku tygodniach codziennego wchłaniania imbirowej dawki.
- Ciepły napar ze sproszkowanego imbiru działa nie tylko przeciwwirusowo, antybakteryjnie czy przeciwwymiotnie, ale wedle najnowszych badań może wpływać także na obniżenie poziomu glukozy na czczo u pacjentów z cukrzycą typu II – mówi Magdalena Czyrynda-Koleda. A zatem, interpretując od początku, napar działa jak tabletki przeciwbólowe i doskonały sposób na kaca w jednym. Poprawia pracę krwi, rozgrzewa i pozytywnie wpływa na trawienie, wspomagając florę bakteryjną żołądka. Przy okazji odkaża jamę ustną, Następnie wspiera oczyszczanie organizmu z toksyn i jelit ze złogów. Mobilizuje organizm do walki ze stanami zapalnym i pasożytami.
Co ciekawe, imbir ma udowodnione działanie również w zakresie łagodzenia bólu menstruacyjnego oraz... stresu. Regularne spożywanie imbiru zapobiega migrenom oraz powstawaniu komórek nowotworowych. - Dzięki wysokiej zawartości antyoksydantów i olejków eterycznych (gingerol) imbir wykazuje właściwości przeciwnowotworowe - zabija komórki rakowe i zmniejsza ich odporność na chemioterapię - dodaje Magdalena Czyrynda-Koleda.
Wspominane antyoksydanty stymulują też regenerację komórek, co jednoznacznie interpretować można jako właściwości odmładzające. A dla tych, którzy bardziej od urody cenią sobie umysł jak brzytwa, wisienka na torcie – regularne spożywanie imbiru odczuwalnie poprawia koncentrację. I to nie na chwilę!