![Rok temu Piotr Rybak został skazany na więzienie za spalenie kukły Żyda na wrocławskim rynku. Podwładny ministra Ziobry interweniował, by zastąpić więzienie dozorem elektronicznym, i tak się stało. Jednak po tym, co Rybak robił z okazji 11 listopada, sąd](https://m.natemat.pl/ec372043baab14c6af5e1e2b4a57f579,1680,0,0,0.jpg)
Reklama.
Rok temu Piotr Rybak został skazany na więzienie za spalenie kukły Żyda na wrocławskim rynku. Podwładny ministra Zbigniewa Ziobry interweniował potem, by zastąpić karę więzienia dozorem elektronicznym, i tak się stało. Jednak po tym, co Rybak robił z okazji 11 listopada, sąd podjął decyzję, że Rybak jednak trafi za kratki. Decyzja ma klauzulę natychmiastowej wykonalności, choć sam zainteresowany może ją potem zaskarżyć.
Podczas wrocławskiego marszu nacjonalistów, który Rybak poprowadził razem z byłym księdzem rzymskokatolickim, Jackiem Międlarem, doszło do łamania prawa. Narodowcy, podobnie jak w Warszawie, odpalili niedozwolone race. Wznosili także nienawistne okrzyki, w tym nawoływali do agresji wobec osób o innych poglądach politycznych ("raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę" i inne). "Skazały mnie lewackie sądy, ale z wami, patriotami, idę do końca" – krzyczał Rybak na marszu nacjonalistów.
Jak ustaliła "Gazeta Wyborcza", w uzasadnieniu decyzji o uwięzieniu Rybaka sąd podał trzy powody. "Pierwszy, to organizacja, uczestnictwo i zachowanie podczas marszu 11 listopada. Drugi, to aktywność Rybaka w mediach społecznościowych, bo kilka dni przed marszem opublikował film, na którym Agatę Kornhauser-Dudę nazwał 'żydówą'" – pisze GW. Trzeci powód to to, że tuż po zamianie kary więzienia na dozór elektroniczny, nagrał z Międlarem antysemickie wideo na Dziedzińcu Synagogi Pod Białym Bocianem.
źródło: wyborcza.pl