– I właśnie to demo wysłałam. Chwilę później ogłoszono casting. Najlepszy był moment, kiedy zaproszono mnie, teoretycznie, na kolejny etap. Miałam zaprezentować pogodę. Na antenie połączyłam się z reporterem Adamem Gizą. Zamiast typowej w tej sytuacji wymiany zdań, usłyszałam od niego: "Wygrałaś!". Dopiero po minucie uświadomiłam się, co tak naprawdę do mnie powiedział. To było wielkie zaskoczenie – mówi w
rozmowie z portalem Interia. Dziś jest prezenterką pogody w oddziale TVP3 we Wrocławiu, prowadzi tam też "Fakty sportowe".