Nowy rok zaczął się gorąco w polskim show-biznesie, szczególnie na linii Małgorzata Rozenek i Kuba Wojewódzki. Ta dwójka kłóciła się już publicznie dwa lata temu. Teraz konflikt między nimi powrócił ze zdwojoną siłą. Tym razem zapalnikiem w tym całym zamieszaniu jest udział dziewczyny Wojewódzkiego - Renulki w "Tańcu z gwiazdami”. Pary wbijają sobie nawzajem szpile, a internauci (z obu stron konfliktu) coraz częściej komentują konflikt słowami" żenada", "dziecinada" i "gimbaza". O co chodzi w tym całym zamieszaniu i dlaczego oni tak bardzo się nie lubią?
Jak nie rodzinne przepychanki Deynn z młodszą siostrą, to publiczna kłótnia Małgorzaty Rozenek z Kubą Wojewódzkim. W polskim show-biznesie afera goni aferę. Wydawać by się mogło, że relacje na linii Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan a Kuba Wojewódzk i Renata Kaczoruk nieco ucichły. To tylko pozory. Dla niewtajemniczonych, konflikt obu par zaczął się dwa lata temu w trakcie programu "Azja Express”, w którym wzięła udział Renata "Renulka" Kaczoruk, nazwana przez internautów "Żenulką” (w odniesieniu do jej aroganckiego zachowania i chamskich komentarzy wobec reszty uczestników) oraz Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan.
Rozdział 1. Wojna w "Azja Express"
Na planie show często dochodziło do spięć między uwielbianą przez widzów parą a dziewczyną Wojewódzkiego. Kulminacja konfliktu między nimi nastąpiła w czwartym odcinku programu, kiedy to podczas jednego z wyścigów Renulka nie zabrała Rozenek i Majdana do ciężarówki, którą podróżowała. "Brawo Renia. Brawo. Podziwiam zachowanie i charakter. My cię zabraliśmy i podwieźliśmy tutaj. Brawo" – mówił Majdan. "Ona nie ma za grosz charakteru! Jest najgorsza. Nienawidzę takich ludzi, jak ja takich ludzi nie trawię" – wykrzykiwała Rozenek. "Kto ją miał nauczyć zachowania do drugiego człowieka, narzeczony? – zadrwił z Wojewódzkiego Majdan.
Rozdział 2. Wojewódzki wbił szpilę Rozenek
Ta wypowiedź oraz wszystkie inne dotyczące Kaczoruk, nie uszły oczywiście uwadze wrażliwego Wojewódzkiego. Samozwańczy król TVN postanowił wbić szpilę Rozenek w wywiadzie dla "Playboya”. Zasugerował, że gospodyni "Project Lady" miała romans z Piotrem Kraśko, przez który prawie rozpadło się jego małżeństwo z Karoliną Ferenstein.
"Koleżanka Rozenek weszła do show biznesu jak do agencji towarzyskiej. Rozp..., na szczęście chwilowo, małżeństwo Karolinie Ferenstein. Ale na tym nie poprzestała. Zrobiła sobie listę… I ta osoba chce mi mówić o etyce, moralności i elegancji w zachowaniu? – tak Wojewódzki podsumował Małgorzatę Rozenek.
Rozdział 3. Spotkanie w sądzie obu stron
Chwilę po tym wywiadzie Rozenek nie omieszkała zareagować w mediach społecznościowych, gdzie ogłosiła, że za te słowa spotkają się w sądzie. Poparł ją ukochany – Radosław Majdan. "Obraziłeś kobietę, która jest matką dwójki dzieci i moją żoną. Ale zawsze nawet w najgorszych wydarzeniach i osobach zawsze trzeba dopatrywać się wyłącznie pozytywnych stron. Odszkodowanie, które dostaniemy od Ciebie w sądzie, trafi na konto jednej z instytucji charytatywnej – napisał Majdan na swoim Facebooku. Jak powiedzieli, tak zrobili. Sąd przyznał im rację, ale to nie koniec tej sprawy, co wyjaśnimy za chwilę poniżej.
Rozdział 4. Słowne przepychanki między Małgorzatą i Renatą
Słowne przepychanki toczyły się również między Małgorzatą Rozenek a Renulką. Portale rozrywkowe rozpisywały się o tym, jakoby Rozenek chciała pogodzić się z Kaczoruk. Ta miała nie przyjąć przeprosin z powodu braku czasu. Modelka odniosła się do tych słów, tłumacząc, że Rozenek rzeczywiście zaproponowała jej pojednanie, ale za pośrednictwem redaktora jednego z portali plotkarskich. Z kolei owe spotkanie miało być tylko zwykłą ustawką. "Chyba bałabym się, że na horyzoncie pojawi się słowo hipokryzja. I czułabym się ośmieszona, gdyby grzecznie, tym razem publicznie, poprosiła: „Nie mieszaj mnie Małgosiu kochana, w swoje medialne intrygi. Jeśli Twoja nowa książka jest dobra – i Twoja – to na pewno i tak się dobrze sprzeda, nie angażuj mnie do jej promocji”. To parę argumentów, dla których nie zostaniemy przyjaciółkami (pomijając to jak traktuje mężów swoich przyjaciółek) – pisała Kaczoruk na Facebooku.
Słowo hipokryzja pojawiło się po raz kolejny w kontekście konfliktu obu par kilka dni temu. W wywiadzie dla magazynu "Party” Rozenek skomentowała udział Kaczoruk w "Tańcu z gwiazdami". Nazwała go „klasycznym przykładem braku konsekwencji i hipokryzji”. "Uważa polski biznes za wylęgarnię tak złych osób jak my i idzie do programu, który jest stricte show-biznesowy" – powiedziała na łamach "Party".
Rozdział 5. Ponowne spotkanie w sądzie?
Jak nietrudno się domyślić, słowa skierowane w stronę ukochanej dotknęły Wojewódzkiego, który oczywiście publicznie jej obronił i znów próbował wbić szpilę Rozenek. W obszernym wpisie na Facebooku, zaznaczył, że wyrok sądu w ich sprawie został uchylony i ponownie wróci na wokandę. Dodał także, że zabezpieczył u swoich prawników SMS-y, które dostawał od Rozenek na początku ich znajomości. "Ich treść oraz zawarte tam propozycje, a wiedziała już Pani, że jestem w związku z moją obecną partnerką, a także moja na nie reakcja, dobrze pokażą opinii publicznej prawdziwe przyczyny Pani dzisiejszego stosunku zarówno do mnie jak i mojej partnerki. I choć brzydzę się etycznie i estetycznie takimi metodami, to jednak oboje przecież uważamy, że prawda powinna zwyciężyć. Czyż nie?”
Rozenek również nie pozostała dłużna Wojewódzkiemu. Na Instagramie w długim wpisie zasugerowała, ze jego narzeczona rozbiła pewne małżeństwo. "Bardziej obawiałabym się tego, że jedna była mężatka zgodzi się opublikować wymianę SMS-ów Bliskiej Panu Osoby z jej ówczesnym mężem. Nawet sama Jackie Collins nie wymyśliłaby aż tak pikantnej wymiany zdań. Gratuluje talentu pisarskiego Pana wybrance. Może to jest jej powołanie? Chociaż patrząc na to, co zrobiła z ich małżeństwem, można śmiało powiedzieć o jej dwóch zdolnościach.
Rozdział 6. Internauci ostro o poziomie dyskusji
Publiczna wojenka między Wojewódzkim a Rozenek trwa w najlepsze. Obserwuje ją m.in. Karolina Korwin Piotrowska, która jak przyznaje, trochę czuje się jak w kinie. "Ale wieczór! Czuje się jak w kinie. Kinie akcji produkcji rumuńskiej. Zakładając, ze tam robią kino akcji. Osobiście wolę "Sieranevada". Tam to chociaż sobie pogadali... Jakby ktoś pytał: team MajdanRozenek vs Team KWRK 2:1" – napisała dziennikarka na swoim profilu. Temat jest jednak eksploatowany już do tego stopnia, że nawet ona – osoba, która przecież żyje z rozmawiania i opisywania show-biznesu, ma go dość. – Mam to w dupie. Są ważniejsze newsy, na przykład to, że Julia Kijowska otrzymała w Szwecji nagrodę. ( Chodzi o nagrodę Złotego Żuka za najlepszą kobiecą rolę drugoplanową w szwedzkim filmie "Truskawkowe dni") – powiedziała nam dziennikarka.
Konflikt śledzą też fani obu stron, którzy jak przyznają w komentarzach, są zażenowani poziomem "dyskusji”. "Niby dorosła kobieta a zachowuje się jak dziecko ....wstyd i żenada zarówno z jednej jak i z drugiej strony wylewa się" – napisała jedna z internautek pod postem Rozenek na Instagramie. "Czuję zażenowanie, że dotrwałam i doczytałam tego posta do końca. Dno – napisała inna.
Nie inaczej jest na Facebooku Wojewódzkiego. Choć nie brakuje komentarzy popierających showmana i jego narzeczoną, sporo fanów jest zniesmaczonych całą sytuacją. "Hejt się leje wiadrami, aż żal czytać. Pomijam już fakt, że takie rzeczy załatwia się bez pośredników. No ale mamy FB i Insta, trzeba się pokazać. I nie, nie jestem fanką państwa Majdan" – napisała jedna z internautek. Druga z kolei dodała: "Publiczne pranie brudu. Zamiast wyjaśnić to jak dorośli ludzie między sobą, to robią cyrk na całą Polskę. Lubię Kubę, ale w tym momencie przegina. Nawet jeśli coś Rozenkowa dowaliła, Kuba to robi notorycznie i to od bardzo dawna . I nie mogę zrozumieć gdzie się podział jego dystans do docinek i samego siebie. Dziecinada."
Trudno się z nią nie zgodzić, jednak teraz mleko się wylało i na grzeczne rozprawianie się między sobą jest raczej za późno. Obie strony uwielbiają być na świeczniku. I mimo krytyki ze strony fanów i medialnych speców, dalej będą publicznie prać brudy. Show must go on!