Popek to jedna z najbarwniejszych postaci polskiego show-biznesu. Autor kontrowersyjnych piosenek, posiadacz charakterystycznych modyfikacji ciała i wreszcie... uczestnik "Tańca z gwiazdami". Na Instagram trafiło jego stare zdjęcie, kiedy nie był jeszcze samozwańczym królem Albanii.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.
Wygląd Popka może niektórych przerazić: jest przypakowany i wytatuowany od stóp do głów, na policzkach ma wydrążone skalpelem blizny czyli tak zwaną skaryfikację, zabarwił sobie gałki oczne, a na zębach nosi złote nakładki - "grilla". Nic dziwnego, że tancerki z programu... przestraszyły się muzyka i zawodnika MMA.
Tymczasem wiele lat temu Paweł Mikołajuw, zanim stał się wydziaranym Popkiem i raperem Firmy oraz gangu Albanii, prezentował się zupełnie inaczej. Na instagramowym profilu "Kiedyś vs dziś" pojawiło się stare zdjęcie muzyka w kontrze do obecnego wizerunku. Chciałoby się rzec cytując słynny filmik: "Popuś czy to ty?".
"Jak młody Zenek Martyniuk", "Młody Popek wygląda jak Tomasz Kamel", "Jego wygląd sprawa. Ale jak Taniec z gwiazdami pokazuje nie taki diabeł straszny jak go malują. Najważniejsze, że jego córka go akceptuje i się go nie boi" – to tylko niektóre z głosów internautów.
Niektórzy, nie mogą zrozumieć czemu poddał się modyfikacjom ciała: "Zawału bym dostała, gdybym go zobaczyła w nocy", "Co żeś sobie chłopie zrobił... A taki przystojny byłeś!", "Jeszcze rogów mu na łbie brakuje. I diabeł wcielony". Zdjęcie uzyskało do tej pory niemal 7 tysięcy polubień.