Donald Tusk ma się z czego cieszyć. Do Andrzeja Dudy brakuje mu tylko 0,5 p.p., a jeszcze nie rozpoczął kampanii.
Donald Tusk ma się z czego cieszyć. Do Andrzeja Dudy brakuje mu tylko 0,5 p.p., a jeszcze nie rozpoczął kampanii. Fot. Jan Rusek / Agencja Gazeta

To nie są dobre wieści dla Andrzeja Dudy. W sondażu przeprowadzonego przez pracownię IBRIS dla "Rzeczpospolitej", obecnie urzędujący prezydent ma tylko 0,5 punktu procentowego przewagi nad swoim najgroźniejszym rywalem Donaldem Tuskiem. Który nawet nie zapowiedział, że w wyborach wystartuje – dodajmy.

REKLAMA
Z sondażu, jaki na zlecenie "Rzeczpospolitej" przeprowadziła pracownia IBRIS wynika, że w wyborach prezydenckich na Donalda Tuska głosowałoby 33 proc. ankietowanych. Jego najgroźniejszy rywal, obecnie urzędujący prezydent Andrzej Duda, zdobył 33,5 proc. głosów. Różnica jest więc minimalna, a poparcie dla przewodniczącego Rady Europejskiej wzrasta coraz szybciej, a otoczenie prezydenta jak i sam Andrzej Duda mają się czego obawiać.
Na trzecim miejscu w sondażu IBRIS-u znalazł się Robert Biedroń z wynikiem 11,4 proc. Na dalszych miejscach są Paweł Kukiz (niespełna 7 proc.), Władysław Kosiniak-Kamysz (3 proc.), Janusz Korwin-Mikke (1,7 proc.) i Adrian Zandberg (1,3 proc.).
Przypomnijmy, że to nie jedyny sondaż w ostatnim czasie, w którym Donald Tusk zyskuje w oczach wyborców. W badaniu zaufania do polityków przeprowadzonym przez tę samą pracownię dla portalu Onet.pl były premier wyprzedził Andrzeja Dudę ciesząc się największym zaufaniem wśród wyborców.
źródło: "Rzeczpospolita"