
Ludzie zdradzają od dawien dawna, ale chwalenie się tym na Facebooku to już znak naszych czasów. Grupa "Dziewczyny bez tabu" zasłynęła szerzej dzięki Wykopowi, na którym pojawiły się screeny z łóżkowymi sekretami młodych Polek. Burza w szklance wody, czy może dowiedzieliśmy się o sobie czegoś nowego?
Obie strony zachowały się nie fair
Tak szeroko zakrojonej akcji donoszenia na niewierne kobiety jeszcze w polskim internecie nie było. Najbardziej zdumiewający był jednak fakt, że o swoich zdradach pisały na liczącej 60 tysięcy użytkowniczek grupie na Facebooku.
Zauważyłam, że jeśli jesteśmy w takich grupach i czujemy się tam bezpiecznie, to przekraczamy pewne granice. Jednak to wciąż jest internet, miejsce publiczne, a na Facebooku istniejemy pod swoim imieniem i nazwiskiem. Musimy zdawać sobie sprawę, że nasze dane mogą wyciec.
Wiek inicjacji seksualnej spada w Polsce i innych rozwijających się państwach. Kiedyś było to 16-17 lat, a teraz jest 15. To nie jest temat tabu, o którym młodzi nie mówią. Poza tym jest większy dostęp do informacji. Mamy XXI wiek, więc nie powinna nikogo dziwić taka zmiana w obyczajowości.
Projekt Wykopu nie odkrył Ameryki również pod względem skoków w bok. – Przeciętnie zdradza co trzecia kobieta i co drugi mężczyzna. Tak wynika z badań prof. Izdebskiego. W tym przypadku jednak mieliśmy do czynienia z osobami wymienionymi z imienia i nazwiska, z konkretnymi historiami. Więc może to nas bardziej frapuje – zastanawia się moja rozmówczyni.
Kulturowo mamy mocno zaszczepioną monogamię i najczęściej jesteśmy seryjnymi monogamistami. Jest niewielka grupa osób, która jest w stanie funkcjonować w stabilnych, stałych związkach bez przechodzenia przez poważniejsze kryzysy przez całe życie.
