
Reklama.
"Marek Niedźwiecki – którego audycje także lubiłem – brał w latach 90-tych 20 tys. zł za 3. miejsce na liście przebojów Trójki. (…) I to możemy udowodnić. Wszyscy muzycy w Polsce to wiedzą i do tej pory nikt z tym nie zrobił porządku. O nim mogę napisać, bo wiem z PIERWSZEJ RĘKI" – cytowało tvp.info. Chodzi o post z Facebooka, który zamieścił użytkownik o nicku "Tomaldo Banjo".
W dalszej części tekstu portalu wyjaśniono, że "Tomaldo Banjo" w latach 90-tych i na początku dwutysięcznych grał w zespole Antyquariat. "Zespół osiągnął pewną popularność" – czytamy. "Żadne głosowanie smsowe nie ma wpływu na listę – a w Trójce to już na 100% nie ma i nigdy nie miało. Jak nikt nie zapłacił, to Niedźwiecki puszczał zagraniczne evergreeny, które były wiarygodne" – relacjonował "Tomaldo Banjo" (ważna uwaga: na LP3 nie głosuje się SMS-owo - kiedyś na kartkach pocztowych, od dawna przez internet).
Nie zabrakło też mocniejszych słów. "Jeśli Trójka zaczyna przepraszać za to że w głosowaniu wziął utwór spoza listy... (TEGO W ŻYCIU NIE SŁYSZAŁEM!!!!!! choć korupcja była i jest do dnia dzisiejszego jeszcze) to znaczy, że KTOŚ IM SIE DOBRAŁ W KOŃCU DO D**Y! i przepraszam że użyłem dosadnego słowa ale DLACZEGO K***A DOPIERO TERAZ????? Kiedy ja już na scenę nie wrócę…" – zakończył autor wpisu.
Post nie jest już dostępny publicznie, został zablokowany przez użytkownika. "Tomaldo Banjo" opublikował jednak kolejny wpis. "Wszyscy muzycy, którzy otarli się o dużą lub średnią scenę w latach 90tych wiedzą jak wyglądała lista przebojów programu trzeciego. Zwłaszcza Ci, którzy chcieli żeby ich utwory usłyszały większe rzesze Polaków" – podkreślił.
Autor zachęcał m.in. Igora Herbuta z zespołu Lemon, by wypowiedział się w tej sprawie. Nawiązał do niego, bowiem on również opublikował w sieci post dotyczący Trójki. Jak przyznał, nigdy nie bardzo rozumiał, dlaczego ta stacja nie gra jego utworów.
Tymczasem wszyscy, którzy stoją murem za Trójką, w mediach społecznościowych zaczęli już odpierać zarzuty "Tomaldo Banjo". Zdaniem większości komentujących, wyciągnięcie wpisu tego użytkownika to nic innego, jak próba obrony władz stacji w aferze z Listą Przebojów i piosenką Kazika. A przede wszystkim chęć oczerniania Marka Niedźwieckiego.
Marek Niedźwiecki odchodzi z Trójki
Przypomnijmy, że w związku z unieważnieniem notowania Listy Przebojów Trójki z 15 maja, ze stacją pożegnał się Marek Niedźwiecki. Zrobiła się afera, w efekcie której artyści zaczęli bojkotować Program III Polskiego Radia. O odejściu ze stacji poinformowali także Marcin Kydryński i Hirek Wrona.Tomasz Kowalczewski, dyrektor Trójki w oświadczeniu nie pozostawił wątpliwości, kto według władz Polskiego Radia odpowiada za to, że piosenka Kazika o Jarosławie Kaczyńskim znalazła się na pierwszym miejscu w ostatnim notowaniu.
– Z naszych ustaleń wynika, że to prowadzący tego dnia audycję (prowadził Niedźwiecki – przyp. red.) zdecydował o przestawieniu piosenki "Twój ból jest większy niż mój" na miejsce pierwsze, a piosenka wybrana przez słuchaczy z największą liczbą głosów spadła na miejsce szóste – podkreślał.
Czytaj także: "Dokonano ręcznej manipulacji". Kolejne oświadczenie Trójki ws. usunięcia piosenki Kazika
AKTUALIZACJA:
Publiczny nadawca szybko wycofał się z ataku na Niedźwieckiego. Tekst, którego głównym bohaterem był niejaki "Tomaldo Banjo", zniknął ze strony 18 maja przed godz. 9:00.