Jedna z najbardziej znienawidzonych czynności w domu? Mycie okien. Dlaczego? Bo kojarzy się wielu z udręką towarzyszącą szorowaniu szyb i ścieraniu ich papierowymi ręcznikami. Nie zawsze też efekty tej harówki (czytaj: pozostałe na oknie zacieki i smugi) wynagradzają poniesiony trud, nie mówiąc już o osobistych kosztach w postaci podrażnionych od detergentów dłoni. Jednak od czego jest technologia, jak nie właśnie od ułatwiania nam życia poprzez uproszczenie przykrych prac?
Ideę sprzętu, dzięki któremu nieprzyjemny obowiązek przestaje być męczarnią, idealnie oddaje
bateryjna myjka do okien WV 6 PLUS, która kilka dni temu zawitała do naszej redakcji jako kolejny technogadżet do przetestowania. Za jej wysoką skuteczność i jakość wykonania ręczy nie byle jaka marka, bo sam Kärcher. To właśnie z produkcji innowacyjnych myjek do okien słynie na całym świecie rezydujący za naszą zachodnią granicą lider technologii czyszczenia.
Dostarczony sprzęt waży niedużo – niecały kilogram i lekko ponad przy uwzględnieniu dołączonych akcesoriów. Na włożony do pudełka komplet składa się dysza ssąca, ssawka, spryskiwacz z padem z mikrofibry, torebeczka z dedykowanym koncentratem do czyszczenia okien i ładowarka. Na pierwszy rzut oka nie jest to rozbudowany zestaw, ale możecie być spokojni o to, że zawiera wszystko, co potrzebne, by wasze okna lśniły czystością po jego zastosowaniu.
Zacznijmy od tego, że najnowszy model myjki do okien Kärcher świetnie leży w dłoni, a co jeszcze istotniejsze, zapewnia komfortowe warunki pracy, która jak zostało już wspomniane we wstępie, nie należy do najprzyjemniejszych zajęć w domu. Zaprojektowane przez renomowanego producenta z Niemiec urządzenie pracuje bardzo cicho, dzięki czemu godzinne mycie okien przy pomocy tejże myjki nie okupimy bólem głowy spowodowanym dokuczliwym dla uszu hałasem.
Kolejnym atutem podnoszącym komfort użytkownika jest wytrzymałość baterii i powiązany z nią czas pracy urządzenia. W przypadku przenośnych sprzętów AGD nic tak nie irytuje, jak częsta konieczność przerywania domowych porządków z powodu szybko "opadającego z sił" urządzenia. Z bezprzewodową myjką WV 6 PLUS nie będziecie musieli znosić tak notorycznych "zastojów" – model ten śmiało wytrzyma aż 100 minut intensywnego wysiłku. Jak dużo czasu zostało do kolejnego ładowania, pokazuje "trzymający rękę na pulsie" ciekłokrystaliczny wyświetlacz.
Niski hałas i żywotny akumulator niewątpliwie kreują przyjazne dla użytkownika warunki pracy. Natomiast głównym powodem, że już ponad 25 mln domowników na świecie chętnie korzysta z tego modelu, jest jego nowatorska technologia silikonowych listew zbierających o dużej powierzchni. Myjka niczym odkurzacz dokładnie odsysa wodę z czyszczonej powierzchni, nie pozostawiając smug ani zacieków. To nie koniec, bo jest też niezwykle elastyczna, przez co nie musimy gimnastykować się z dotarciem do miejsc przy podłodze, krawędziach i rogach.
Korzystając z tego sprzętu, nie musimy się też martwić o chlapiące na podłogę krople. Zebrana przez myjkę brudna woda trafia od razu do umieszczonego na spodzie zbiornika, chroniąc myjącego i najbliższe otoczenie przed zabrudzeniem. Pojemnik można w bardzo prosty sposób odpiąć od poręcznego urządzenia i opróżnić bez kontaktu z nieczystościami (dzięki zakrętce ze spustem wody). Równie łatwo da się wyjąć i przemyć wymienne listwy zbierające w ssawce.
Przy okazji omawiania rozwiązań konstrukcyjnych warto jeszcze wspomnieć o dodatkowym akcesorium w zestawie, czyli spryskiwaczu z padem z mikrofibry. Poza tym, że ten przyrząd również zapewnia wygodę podczas pracy (na uznanie zasługuje regulowany uchwyt pada, w tym solidnie wykonany spust "pistoletu"), to jeszcze może pochwalić się całkiem pojemnym zbiornikiem na środek do czyszczenia okien.
Przy użyciu najnowszej generacji bateryjnej myjki zadbamy o czyste powierzchnie (bez smug i zacieków), nie tylko myjąc domowe okna, samochodowe szyby czy łazienkowe lustra. Ten sprzęt pomoże nam też dokładnie czyścić szklane blaty stołów, płytki nad kuchennym blatem czy prysznicowe kabiny. Urządzenie de facto umożliwia czyszczenie wszystkich płaskich i gładkich powierzchni. Z takim sprzętem w domowym schowku mycie okien nie będzie aż takie straszne.
Artykuł powstał we współpracy z Kärcher