Przed tygodniem Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie zaostrzające prawo aborcyjne. Sprawa podzieliła Polaków jak nigdy. Jedni protestują na ulicach, bo kobietom zabrano wybór, drudzy są zadowoleni, gdyż uważają, że "każdy ma prawo do życia", trzeci sądzą, że to i tak za mało, a aborcja powinna być całkowicie zakazana. A Wy jak uważacie?
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.
Napisz do mnie:
bartosz.godzinski@natemat.pl
Od niemal trzech dekad w Polsce obowiązywał tzw. kompromis aborcyjny - i tak bardzo restrykcyjny w porównaniu z innymi krajami europejskimi. Wedle ustawy z 7 stycznia 1993 roku, przerywać ciążę w legalny sposób można było tylko w trzech przypadkach:
1. ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej (bez ograniczeń ze względu na wiek płodu); wystąpienie tej okoliczności stwierdza lekarz inny niż dokonujący przerwania ciąży, chyba, że ciąża zagraża bezpośrednio życiu kobiety
2. badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu (do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej); wystąpienie tej okoliczności stwierdza lekarz inny niż dokonujący przerwania ciąży
3. zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (do 12 tygodni od poczęcia); wystąpienie tej okoliczności stwierdza prokurator
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego "wykreśla" drugi podpunkt z kompromisu (nazywany przez antyaborcjonistów aborcją eugeniczną). Sędziowie uznali, że legalizacja zabiegu przerwania ciąży, w przypadku gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, nie znajduje konstytucyjnego uzasadnienia.
Temat aborcji od zawsze dzieli ludzi. Dlatego zachęcamy Was do wzięcia udziału w sondzie, która pozwoli poznać zdanie zwykłych ludzi, a nie polityków, księży lub organizacji pro-life/pro-choice.