Efektywny energetycznie dom wielorodzinny wcale nie musi być domem nowym. Właściwie przeprowadzona termomodernizacja sprawia, że nawet mieszkańcy bloków wybudowanych kilkadziesiąt lat temu mogą obniżyć rachunki za prąd i ogrzewanie. Bank BNP Paribas chce być partnerem w tego typu działaniach promując inicjatywę “Ekowspólnota z zyskiem”.
Kluczem do “zielonego”, tańszego w utrzymaniu domu, jest tzw. termomodernizacja, czyli słowo-parasol określające wszelkie działania mające na celu zmniejszenie zużycia energii na potrzeby ogrzewania budynku oraz podgrzewania wody.
Nierzadko proces ten idzie również w parze z optymalizacją procesów pozyskiwania energii elektrycznej. Wspólnoty mieszkaniowe coraz częściej decydują się nie inwestycję w odnawialne źródła energii - takie jak panele fotowoltaiczne - dzięki którym oszczędności stają się jeszcze bardziej wymierne.
Nie da się jednak ukryć: czynsz nie obniży się samoistnie, a termomodernizacja to spora inwestycja. Ważne więc, aby już na starcie pozyskać partnera, który wesprze inwestorów nie tylko wiedzą i doświadczeniem, ale i wizją realnie niższych kosztów - na przykład tych związanych z przygotowaniem niezbędnych audytów i dokumentacji technicznej.
Właśnie takie korzyści otrzymują partnerzy Banku BNP Paribas w ramach programu “Ekowspólnota z zyskiem”. Jak to wygląda w praktyce?
— Większość inwestorów widzi termomodernizację jako oklejenie budynku styropianem. Dopiero od niedawna tendencja zaczęła się odwracać: inwestorzy zaczynają rozumieć, że większe nakłady na remont zwrócą się w większym stopniu — ocenia Mateusz Iwański. Jako przedstawiciel firmy, która wykonała sporo tego rodzaju inwestycji, doskonale wie, że termomodernizacja termomodernizacji nie równa.
Jak więc powinna przebiegać tego rodzaju procedura? Jakie oczekiwania my, jako mieszkańcy, powinniśmy mieć względem wykonawcy? Na jaki zakres robót musimy się przygotować? I przede wszystkim: jakie korzyści dla nas, naszych portfeli i otaczającej nas przyrody wynikają z takich realizacji?
Aby znaleźć odpowiedzi na te pytania, pojechaliśmy do Sosnowca.
Co to jest termomodernizacja?
Pięciokondygnacyjny blok mieszkalny stanął przy ul. Bohaterów Monte Cassino 2a-10a już ponad cztery dekady temu. Do niedawna chyba nikt nie przypuszczał, że przed ukończeniem 50-tki przejdzie swoistą eko-przemianę.
Początkowo jego mieszkańcy chcieli tylko “odświeżyć” wizerunek budynku: w planach była termomodernizacja, powiedzmy, powierzchowna.
— Pierwszym założeniem, za poprzedniego administratora, była sama termomodernizacja. Po konsultacjach z nowym administratorem stwierdziliśmy, że trzeba będzie wykonać też dodatkowe prace — wylicza Jakub Slanina, członek zarządu wspólnoty mieszkaniowej.
Arkadiusz Żurawski, którego firma przejęła tę rolę, tłumaczy, że samo “odświeżenie” elewacji na niewiele się zda. Aby remont wart był wywożenia worków z gruzem, do sprawy trzeba podejść kompleksowo: ocieplić budynek z zewnątrz oraz od spodu, czyli od poziomu piwnicy, a także wymienić instalację grzewczą.
— Proces modernizacji został przeprowadzony kompleksowo: dociepliliśmy elewację zewnętrzną, stropy piwnic oraz stropy nad ostatnią kondygnacją. Jednocześnie zostały wykonane prace modernizacji i wymiany całościinstalacji centralnego ogrzewania obejmująca: poziom, piony, zawory podpionowe oraz grzejniki wraz z zaworami termostatycznymi. Na nową wymieniono też instalację wentylacji mechanicznej — wylicza Arkadiusz Żurawski.
Zakres prognozowanych robót wykonanych w Sosnowcu był więc szeroki. Jak jednak zgodnie twierdzą wykonawca i administrator, tylko taki plan mógł zagwarantować realne i przede wszystkim odczuwalne w dłuższej perspektywie korzyści: zarówno dla wspólnoty, jak i dla poszczególnych mieszkańców.
Takie wnioski nie wzięły się jednak znikąd. Specjaliści działali w oparciu o audyt energetyczny - dokument z którego ma jasno wynikać, ile energii aktualnie “konsumuje” dany budynek i o ile da się te nakłady zmniejszyć za pomocą działań termomodernizacyjnych.
Eko-wspólnota zyska, jeśli ma plan
Poprawnie wykonany audyt, a w dalszej perspektywie przygotowanie dokumentacji technicznej, to fundament każdej dobrze przeprowadzonej termomodernizacji oraz, a może przede wszystkim, karta przetargowa w trakcie negocjacji z co bardziej niezdecydowanymi członkami wspólnoty.
Dokument, w którym przedstawione zostaną zarówno koszty inwestycji, jak i prognozowane oszczędności i zyski dla środowiska należy więc przygotować na samym początku.
Pytanie tylko, skąd wziąć na to pieniądze, skoro wspólnota jeszcze nie dała zielonego światła dla rozpoczęcia robót, a tym samym — nie zdążyła jeszcze zaciągnąć kredytu pod inwestycję?
Rozwiązaniem jest program “Eko-wspólnota z zyskiem” Banku BNP Paribas. W jego ramach wspólnoty mogą uzyskać aż 90 proc. dofinansowania do przygotowania dokumentacji technicznej.
— Program “Eko-wspólnota z zyskiem” kierowany jest do wspólnot, które chcą przeprowadzić termomodernizację. Niezbędny do tego jest audyt termomodernizacyjny, którego wykonanie wspólnota może zlecić za pośrednictwem banku Fundacji FEWE – naszego partnera w projekcie. W takim wypadku my jako bank ze środków unijnych w ramach inicjatywy ELENA (unijny program HORYZONT 2020) pokrywamy 90 proc. kosztów audytu. Wspólnota może też zgłosić się do nas ze sporządzonym wcześniej audytem. Wtedy otrzyma refundację w tej samej wysokości. Co ważne, nasze wsparcie obejmuje również dokumentację techniczną i budowlaną — tłumaczy Wawrzyniec Borowicz, Starszy Specjalista ds. Obsługi Rynku Nieruchomości w Banku BNP Paribas.
Na dalszych etapach prac obecność specjalistów Bank BNP Paribas również bywa bardzo cenna: pomagają oni ubiegać się o dodatkowe środki na realizację inwestycji, bowiem projekty termomodernizacyjne podlegają dofinansowaniu z Banku Gospodarstwa Krajowego. W ramach tzw. premii modernizacyjnej można obniżyć koszty inwestycji o 16 proc., a od niedawna — o jeszcze więcej.
— W zeszłym roku do ustawy o termomodernizacji weszła zmiana: do 16 proc. które można odliczyć dodany został “bonus”: dodatkowe 5 proc. pod warunkiem, że wykonane zostaną również prace związane z instalacją źródeł energii odnawialnej — tłumaczy Arkadiusz Żurawski, dodając, że w przypadku wspólnoty Monte Cassino 2a-10a OZE zmaterializowało się w postaci paneli fotowoltaicznych na dachu.
O tym, że inwestycja w fotowoltaikę była opłacalna, niech świadczy fakt, że mieszkańcy budynku przy Monte Cassino będą ponosili minimalne koszty oświetlenia części wspólnych oraz pracy niesamowicie prądożernych mechanicznych wentylatorów.
— Instalacje fotowoltaiczne potrafią dać oszczędności na poziomie 90 proc. Jej koszty natomiast, w zależności od rodzaju instalacji, potrafią się zwrócić w okresie 5-7 lat — tłumaczy Marcin Pałasz z firmy EKON PV, która wykonała instalację w Sosnowcu.
Zyski dla wspólnoty, premia dla środowiska
Prace nad przystosowaniem budynku do nowoczesnych standardów trwały 7 miesięcy. To sporo, biorąc pod uwagę niedogodności natury remontowej, ale jednocześnie niewiele, biorąc pod uwagę, że w pewnym sensie lokatorzy mieszkają w “nowym” budynku i przede wszystkim już zaczęli oszczędzać.
— Na samej mocy zamówionej wspólnota zaoszczędziła w tym sezonie już 12 tysięcy zł. Biorąc pod uwagę, że zostało nam jeszcze kilka miesięcy tego sezonu, finalnie różnica w porównaniu z sezonem 2019/20 powinna wynieść około 16 tysięcy zł — podsumowuje Arkadiusz Żurawski.
Sami oceńcie, czy to dużo, czy mało.