
Znak towarowy "Krzysztof Krawczyk" będzie zastrzeżony? O to ubiega się wdowa po artyście
Już niebawem nazwa "Krzysztof Krawczyk" może zostać zastrzeżona w Urzędzie Patentowym. Mecenaska reprezentująca Krzysztofa juniora wyjawiła, że Ewa Krawczyk i Andrzej Kosmala, ubiegają się o uzyskanie wspólnego prawa ochronnego na znak towarowy "Krzysztof Krawczyk". To cios dla potomka wokalisty, który w takim wypadku nie będzie mógł już dłużej korzystać ze spuścizny po znanym ojcu.

Reklama.
Nagroda została zawieziona na grób legendarnego wokalisty, który położony jest nieopodal Łodzi w Grotnikach. Zdjęcie z cmentarza opublikował na Facebooku Kosmala.
Okazuje się, że w tle gali i nagrody honorującej zamarłego piosenkarza, wciąż rozgrywają się rodzinne potyczki w rodzinie Krawczyków. Wdowa chce zadać kolejny cios synowi artysty.
Teraz Ewa Krawczyk i Andrzej Kosmala dążą do zastrzeżenia znaku towarowego "Krzysztof Krawczyk". – Dążą do skomercjalizowania i zmonopolizowania imienia i nazwiska Krzysztofa Krawczyka tak, by móc korzystać z niego z wyłączeniem innych osób, w tym Krzysztofa Juniora – powiedziała na łamach portalu "Pomponik" mecenas Monika Zarzycka, pełnomocniczka syna Krzysztofa Krawczyka.
Podobno wniosek został już przekazany do Urzędu Patentowego. W dokumencie figurują kategorie, które obejmują nie tylko utwory i płyty z muzyką zmarłego Krawczyka.
– Chodzi m.in. o towary w postaci muzyki utrwalonej na nośnikach, publikacje techniką druku (np. albumy, książki, plakaty), odzież, obuwie, nakrycia głowy. Wśród usług wskazać można usługi promocyjne, usługi w zakresie zarządzania działalnością artystyczną, organizowanie i obsługę koncertów – wyjaśniła pełnomocniczka Krzysztofa juniora.
Czytaj także:Reklama.