Gruntowne sprzątanie w ramach świątecznych porządków. Ten robot omija przeszkody jak nikt inny
Dom i ogród


Co dwie głowy, to nie jedna. Wszyscy znamy przysłowie, które głosi, że duet jest w stanie zdziałać więcej niż jednostka. To zdanie podzielają projektanci iRobot. Od pewnego czasu rozwijają technologicznie nie tylko rodzinę robotów sprzątających Roomba, ale także platformę sztucznej inteligencji iRobot Genius. Efekt ich pracy widać w najnowszym modelu Roomba j7+.
Automatyczne odkurzacze firmy iRobot słyną na całym świecie z dokładnego sprzątania, w czym oczywiście duża zasługa zastosowanych w nich rozwiązań konstrukcyjnych i nowoczesnych technologii. Jednak wśród użytkowników takich robotów rośnie zapotrzebowanie na coraz większą personalizację inteligentnych urządzeń zajmujących się sprzątaniem domów.

Innymi słowy, domownicy mieszkający pod różną szerokością geograficzną oczekują, by ich elektroniczni pomocnicy byli jak najbardziej "elastyczni", czyli sprzątali domy tak, jak sobie życzą ich właściciele, według ich wytycznych, instrukcji i preferencji. Aby odpowiedzieć na te potrzeby, specjaliści z iRobot stworzyli robota Roomba j7+ i zintegrowali go z platformą iRobot Genius 3.0, działającą na aplikacji iRobot Home.

Z połączenia inteligentnego robota i nowych funkcji opartych na sztucznej inteligencji zrodził się automatyczny odkurzacz, który gwarantuje gruntowne sprzątanie podłogi i dywanów, w sam raz na nadchodzące świąteczne porządki! Jak tej sztuki dokonuje najnowszej generacji robot i w jaki sposób technologia Genius 3.0 rozszerza jego inteligencję i wzmacnia "relacje" z domownikami?

Co ma w sobie Roomba j7+?

Jest wiele powodów, dla których iRobot Roomba serii j7 w wersji plus może być uznany za doskonałego partnera sprzątającego w domu. Najpierw krótka charakterystyka techniczna. Jego sercem jest wydajny 3-stopniowy system sprzątania o ponad 10-krotnie większej mocy ssącej w porównaniu do poprzednich modeli Roomba serii 600. Do odkurzania robot posługuje się trzema szczotkami.

Dwie z nich, główne, są gumowe i dostosowane do różnych rodzajów dywanów i podłóg obejmujących parkiety, panele, płytki, glazurę i kamień. Poprzez dostosowanie wysokości głowicy czyszczącej, szczotki do wszystkich powierzchni znajdują się bezpośrednio przy sprzątanym podłożu. Robot posiada też szczotkę boczną do sprzątania przy krawędziach i w narożnikach.

Warto dodać, że gumowe szczotki główne świetnie radzą sobie ze zbieraniem zwierzęcej sierści bez jej zaplątywania. Jeśli więc ktoś ma w domu psa czy kota, to Roomba j7+ nie storpeduje świątecznych porządków z powodu pilnej potrzeby konserwacji w związku z "wkręceniem się" kłaczków w tryby roombowskiego systemu sprzątania.

Zdrowe otoczenie dla odkurzania (mierzone odsetkiem przechwyconych zanieczyszczeń powietrza) zapewnia robotowi (i zarazem domownikom) wysokowydajny filtr AeroForce. Jest on w stanie przechwycić do 99 proc. alergenów, pyłków i cząstek o wielkości do 10 mikronów. Dla osób uczulonych ten osiągany przez odkurzacz automatyczny wynik stanowi bardzo dobrą informację.
Tak jak w przypadku poprzednich modeli, "+" przy nazwie oznacza, że do robota została dołączona stacja ładująco-czyszcząca Clean Base wyposażona w funkcję automatycznego usuwania brudu do worków AllergenLock, które zatrzymują 99 proc. pyłków i pleśni. Są one w stanie średnio pomieścić zanieczyszczenia zebrane przez 60 dni. Robot automatycznie opróżnia zawartość swojego pojemnika do stacji, więc przez blisko 2 miesiące użytkownicy nie muszą się przejmować wymianą worków.

Do tej pory wszystko, co zostało wyżej opisane, to cechy, którymi mniej więcej odznaczają się też najmłodsi poprzednicy Roomba j7+. Prezentowany model skrywa jednak kilka nowości czyniących z niego jednego z najinteligentniejszych robotów odkurzających w Polsce. Wśród nich na pierwszym miejscu należy wymienić system nawigacji PrecisionVision.

Co kryje się za tym rozwiązaniem? Zdolność wnikliwej obserwacji otoczenia i reagowania na zdarzenia w czasie rzeczywistym. Mówiąc bardziej przystępnym językiem, robot rozpoznaje przeszkody na swojej drodze i omija je. Jeśli natknie się na leżący na podłodze kabel od lampek choinkowych, wykryje go i zrobi wszystko, by ominąć podczas sprzątania. Tak samo, nie wjedzie np. w psie nieczystości.

System PrecisionVision nie byłby tak dokładny, gdyby nie wsparcie ulepszonej platformy iRobot Genius, na której powstała aplikacja iRobot HOME. W wersji 3.0 oprogramowanie wznosi sprzątanie na jeszcze wyższy poziom. Rozszerzona inteligencja robota przyda się bardzo w gorącym okresie przedświątecznym, gdy tego sprzątania jest dużo, bo domownicy chcą, by podłogi i dywany wyglądały jak z żurnala.

Co ma w sobie iRobot Genius 3.0?

Oddziaływanie tej platformy na Roombę j7+ można streścić następująco: im częściej robot jest używany, tym lepiej sprząta. Wynika to z tego, że podczas pracy uczy się układu domu, identyfikuje coraz więcej przeszkód i oferuje nowe możliwości w zakresie sprzątania. Równocześnie za sprawą aplikacji poznaje preferencje użytkowników i dostosowuje się do nich, by jeszcze skuteczniej sprzątać dom.

Przed świętami nie wszyscy mogą wziąć urlop, przez co porządki muszą robić po powrocie z pracy. Dzięki technologii Genius 3.0 automatyczny odkurzacz dostosuje się do rozkładu dnia właścicieli. Można tak zaprogramować elektronicznego sprzątacza, by włączał się po wyjściu użytkowników z domu, a kończył pracę przed ich powrotem. Krótko mówiąc, domownicy wracają na gotowe i widzą tylko efekty sprzątania. Zachowanie robota można też kształtować przy użyciu usługi lokalizacji telefonu.
Zintegrowany z platformą iRobot Genius 3.0 robot Roomba j7+ poratuje też w kryzysowych sytuacjach. W okresie przedświątecznym, gdy wszyscy działają na najwyższych obrotach, nietrudno o przypadkowe zabrudzenie podłogi. W aplikacji domownicy mogą sprawdzić, ile potrwa odkurzanie w wybranych pomieszczeniach. W ten sposób mają możliwość zaplanować nieprzewidziane prace przed np. przyjazdem członków dalszej rodziny zaproszonych na świąteczne przyjęcie.

Roomba j7+ ma też zwyczaj pytać, co zrobić, i zapamiętywać odpowiedzi swoich właścicieli. W jakim celu to zrobi? Po to, aby zorientować się w preferencjach dotyczących odkurzania i wiedzieć, jak reagować na przyszłość, by rodzina, która sprowadziła go pod swój dach, była z niego dumna. Co więcej, w razie życzenia pana i pani domu, dokumentuje swoją pracę, przesyłając zdjęcia tego, co napotyka po drodze, dzięki czemu właściciele mogą być zawsze na bieżąco ze sprzątaniem domu.
Jeśli więc ktoś ma przed świętami ważniejsze rzeczy niż odkurzanie (a kto nie ma?), robot sprzątający Roomba j7+, wspierany przez aplikację mobilną iRobot Home rozbudowaną o platformę iRobot Genius 3.0, zdejmie z głowy ten jakże przykry i czasochłonny, ale konieczny obowiązek. Wykrywający przeszkody, sprzątający na podstawie rozkładów dnia i czyszczący z dużą dokładnością model nie powinien zawieść oczekiwań zwolenników automatycznych odkurzaczy. Krótkie szkolenie i zadanie wykona zgodnie z ich osobistymi potrzebami.

                                                         Artykuł powstał we współpracy z iRobot




Autorzy artykułu:

Dawid Wojtowicz

dziennikarz