Marina Łuczenko-Szczęsna zmartwiła wszystkich fanów. Przekazała, że ma za sobą niedawny pobyt szpitalu, gdzie przeszła poważną operację. Gwiazda napisała otwarcie, że nie wie, ile zajmie jej dojście do siebie. "Nie przekładajcie zdrowia na drugi plan" – zaapelowała wokalistka.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Marina Łuczenko-Szczęsna jest znaną w Polsce piosenkarką, aktorką i WAG, czyli żoną słynnego sportowca - Wojciecha Szczęsnego. Z gwiazdą klubu Juventus zaczęła spotykać się w 2013 roku. Sześć lat temu para się zaręczyła.
Zanim zaczęła skupiać się na karierze wokalnej, zagrała w popularnych produkcjach TVN. Widzowie pamiętają ją z roli Amandy w serialu "39 i pół", a także kontynuacji "39 i pół tygodnia" oraz serialu "Usta usta".
Przełom w jej karierze nastąpił w 2010 roku wraz z debiutanckim singlem "Glam Pop", który stał się hitem radiowym w Polsce. Swój ostatni album zatytułowany "Warstwy" wydała w grudniu 2020 roku. W 2021 promowała zaś singiel "Lip Gloss", który wyszedł w listopadzie. Marinę obserwuje na Instagramie ponad 750 tysięcy osób.
Tam na bieżąco dzieli się z fanami swoim życiem zawodowym, ale także nieprzesadnie prywatnym. Zdarza je się jednak dodawać zdjęcia z ukochanym i synkiem Liamem. Jak się okazuje, ostatni czas nie był jednak łaskawy dla Łuczenko-Szczęsnej, która została wyróżniona jako wśród najpiękniejszych WAGs przy okazji Euro 2020.
Marina Łuczenko była operowana. Co dolega żonie Wojciecha Szczęsnego?
W poniedziałkowy wieczór (6 grudnia) na instagramowym profilu Mariny Łuczenko-Szczęsnej zagościł post, który dał powody do niepokoju wszystkim fanom artystki. Ujawniła, że od kilku dni przechodzi przez rekonwalescencję po zabiegu. Wokalistka musiała być operowana.
"Kochani u mnie ostatni tydzień turbo ciężki. Musiałam przejść poważną operację. Znacie mnie i wiecie, że nie lubię narzekać i zawsze informuję Was o moich trudnościach po fakcie. Mam się już lepiej, od kilku dni jestem w domu" – zdradziła.
Łuczenko nie zdradziła powodu swojej wizyty w placówce medycznej, jednak zwróciła się do fanów z apelem o to, aby dbali o siebie i pamiętali o profilaktyce badań.
"Może kiedyś znajdę odwagę, by opowiedzieć moją historię, natomiast na dzień dzisiejszy proszę Was: dbajcie o siebie, róbcie regularnie badania. Nie przekładajcie zdrowia na drugi plan" – skwitowała żona piłkarza.
"Dziś patrzę na ten filmik i afirmuję. Nie wiem ile mi zajmie dojście do siebie, ale mentalnie już tam jestem" – podsumowała wpis.
W komentarzach pojawiło się mnóstwo ciepłych słów od znajomych i fanów gwiazdy. Komentarz zamieścił także Szczęsny.
"Duma mnie rozpiera, kiedy myślę jaką moja żona jest fighterką. Dbaj o siebie i wracaj do stęsknionego męża" – napisał, dodając emotikon serduszka.
Warto wspomnieć, że Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny są razem od lat. Zaręczyli się 7 lipca 2015 para, a niecały rok później, 21 maja 2016 wzięli ślub. Owocem miłości pary jest syn Liam, który przeszedł na świat 30 czerwca 2018 roku.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut