W prawie całej Polsce wydano ostrzeżenia. Do kraju nadciąga niż Nadia
redakcja naTemat
27 stycznia 2022, 16:44·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 27 stycznia 2022, 16:44
Koniec stycznia zapowiada się wyjątkowo ciepło. Niestety uczucie zimna potęgować będzie silny wiatr, przed którym ostrzegają synoptycy. Do Polski niebawem zbliży się niebezpieczny niż Nadia.
Reklama.
Powoli znad Islandii sunie do Polski niż Nadia. Już w ten weekend nawiedzi on Skandynawię, a także Litwę oraz Łotwę. Możliwe, że pojawi się też na obszarze naszego kraju. Portal Fanipogody.pl podaje, że między 29 a 30 stycznia bieżącego roku różnica ciśnienia sięgnie nad Polską blisko 30-32 hPa. Jeśli chodzi zaś o centrum cyklonu, ciśnienie może spaść poniżej 960 hPa.
"Model ECMWF i GFS zakłada, że niż NADIA z rodowodem atlantyckim, który wykształci swój własny system frontów atmosferycznych, przyniesie istotne pogorszenie warunków pogodowych" – czytamy na portalu meteorologicznym.
IMGW wydało ostrzeżenia przed wiatrem
W związku z wichurami, które przetaczają się przez kraj, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia dla następujących województw: pomorskie, zachodniopomorskie, kujawsko-pomorskie, mazowieckie, łódzkie, wielkopolskie, zachodniopomorskie, lubuskie, dolnośląskie, opolskie, śląskie, świętokrzyskie, małopolskie, podkarpackie i lubelskie.
W województwie dolnośląskim obowiązują także alerty drugiego stopnia przed silnym wiatrem. Dotyczą one powiatu kłodzkiego, wałbrzyskiego, Wałbrzycha, kamiennogórskiego, karkonoskiego, Jeleniej Góry, lwóweckiego i lubańskiego. Większość ostrzeżeń zacznie obowiązywać wieczorem w czwartek 27 stycznia, a zakończy w piątek 28 stycznia.
Przypomnijmy, że pierwszy stopień alertów oznacza, że przewidywane jest tam pojawienie się warunków sprzyjających wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia.
Pogoda z czwartku na piątek
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, IMGW informuje, że w nocy z czwartku na piątek "chłodny front odsunie się już poza obszar naszego kraju, ale z północnego zachodu na południe będzie się przemieszczać strefa frontu okluzji, za którą zacznie napływać jeszcze chłodniejsza masa powietrza".
Zachmurzenie nadal będzie duże, z okresowymi przejaśnieniami. Wciąż też będzie padał deszcz, potem deszcz ze śniegiem i sam śnieg. W górach może przybyć w nocy 8-centrymetrowa warstwa białego puchu. Minimalna temperatura będzie wynosiła od -3°C w Karpatach do 3°C na północnym zachodzie.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut