Twoja cegiełka w walce z suszą. Jeden ze sposobów na oszczędzanie wody znajdziesz w swoim ogrodzie

Niedawno obchodziliśmy Światowy Dzień Walki z Pustynnieniem i Suszą. Ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 1995 roku, zwraca uwagę na sposoby zapobiegania tym niebezpiecznym zjawiskom klimatycznym i związanym z nimi kryzysom humanitarnym. Wyznaczony na 17 czerwca dzień ma także przypominać nam wszystkim, że odwrócenie degradacji ziemi na naszej planecie jest wciąż możliwe pod warunkiem silnego zaangażowania społeczności i indywidualnie każdego z nas.
Prognozy nie są optymistyczne, delikatnie mówiąc. Według oficjalnych danych z konwencji ONZ do 2025 roku blisko 2 mld ludzi może doświadczyć całkowitego niedoboru wody, a do 2045 roku – 135 milionów mieszkańców Ziemi może zostać wysiedlonych ze swoich domów w wyniku pustynnienia gruntów. Najbardziej zagrożone tymi procesami, do których dynamiki przykłada rękę człowiek, są kraje rozwijające się w Afryce i Azji, aczkolwiek susza coraz częściej pojawia się również w naszej części globu, a od 7 lat co roku "gości" latem w Polsce.

Te globalne problemy ekologiczne, z którymi muszą mierzyć się przywódcy międzynarodowych organizacji i rządów poszczególnych państw, każą również zastanowić się nad odpowiedzią na pytanie – co każdy z nas może zrobić, by przeciwdziałać pustynnieniu i suszy, a przynajmniej na miarę swoich możliwości minimalizować skutki tych zachodzących w środowisku procesów. Kluczem jest odpowiedzialne wykorzystywanie zasobów wodnych. Mówiąc prostszym językiem, liczy się oszczędzanie wody w gospodarstwie domowym.
O domowych sposobach na ekologiczne gospodarowanie wodą pewnie wielu słyszało i pewnie również wielu już wyrobiło w sobie nawyk ich stosowania w codziennym życiu. Kąpanie pod prysznicem zamiast w wannie, naprawianie wadliwych instalacji wodnych, zakręcanie wody podczas mycia zębów, korzystanie ze zmywarki czy pranie w programach EKO to kilka przykładów działań, dzięki którym można zmniejszyć zużycie wody. Czy wiecie jednak, że wodę można także oszczędzać poza czterema ścianami, tj. na zewnątrz domu?

Każdy, kto posiada przydomowy ogród i chciałby troszczyć się o podlewanie trawnika i roślin w sposób przyjazny dla środowiska, powinien robić częsty użytek z odnawialnych zasobów wody. W jaki sposób? Mowa tu o stworzeniu systemu nawadniania opartego nie na czystej wodzie pochodzącej z domowych instalacji sanitarnych, lecz na wodzie deszczowej zbieranej w beczkach czy w specjalnych zbiornikach. Taka deszczówka nadaje się idealnie do prac ogrodniczych i jest dobrze przyswajalna przez większość roślin.

Co może być podstawą takiego systemu? Chociażby elektryczna pompa do nawadniania ogrodów z beczek, zbiorników na wodę opadową czy studni. Po odnawialne zasoby wody pomoże nam sięgnąć inteligentna pompa ogrodowa Kärcher BP 4 Garden Set. To urządzenie o doskonałych parametrach pracy i ergonomicznym kształcie jest w stanie przepompować aż 4000 litrów wody w ciągu godziny!
Ta jedna z najbardziej wydajnych pomp w swej klasie została wyposażona w wąż spiralny o długości 3,5 m z filtrem ssącym i zaworem zwrotnym. Przy jego szczelnym podłączeniu poprzez prosty montaż pozwala ona na zasysanie wody do głębokości aż 8 metrów ze sztucznych zbiorników i wygenerowanie słupa cieczy o wysokości 45 m. Uniwersalny gwint przyłącza umożliwia łączenie pompy bez udziału dodatkowych narzędzi.
Dzięki specjalnemu adapterowi pompę można prosto i wygodnie sparować z szeregiem akcesoriów do rozprowadzania wody, wykorzystując ją do zasilania spryskiwaczy, zraszaczy czy pistoletów. Pobierana przez wąż ze zbiornika woda tłoczona jest dalej pod ciśnieniem, co umożliwia jej efektywny transport i wykorzystanie do nawadniania ogrodów/trawników, a także do podlewania ogrodowych roślin.

Wyróżnikiem tego sprzętu ogrodowego jest też charakterystyczny kształt wyłącznika, którego można w pełni obsługiwać... stopą. Wystarczy zaledwie jeden ruch nogą, by móc włączyć lub wyłączyć pompę. Łatwe uruchamianie i wyłączanie urządzenia bez potrzeby schylania się z pewnością docenią pasjonaci własnych ogródków (a już na pewno ich plecy!) w trakcie regularnych prac nad "zieloną murawą" domu.

1000-watowa pompa pobiera prąd za pośrednictwem 1,5-metrowego przewodu zasilającego. Poza tym jest bardzo mobilna – łatwa w przenoszeniu i transporcie. To głównie zasługa ergonomicznej rękojeści, za pomocą której można łatwo przenosić ważącą niecałe 9 kg pompę z miejsca w miejsce. Pompa posiada też wbudowane zabezpieczenie termalne, które skutecznie chroni jej silnik przed przegrzaniem.

Pompa stworzy m.in. świetny duet z pistoletem spryskującym Kärcher. Ten przenośny system nawadniania do roślin i kwietników znakomicie zastąpi nieporęczną i ciężką konewkę w pracach ogrodowych. Urządzenie wyposażono w blokadę spustu dla ciągłego podlewania, funkcję samoczynnego opróżniania, a także mechanizm Aqua Stop, który zapobiega wyciekaniu wody podczas odłączania węży i akcesoriów.

Kolejnym atutem pistoletu jest ergonomiczny zawór do regulacji przepływu wody. Regulowanemu strumieniowi użytkownik może nadać pożądany kształt: rozproszony (stożkowy) lub punktowy. Ten pierwszy, typowy dla wody ze słuchawki prysznicowej, nawodni trawniki i kwietniki, drugi zaś sprawdzi się przy dużych roślinach doniczkowych. Pistolet jest dostępny w zestawie z szybkozłączami dla węża i adapterem na kran.

W asortymencie Kärcher gospodarze przydomowych trawników i ogródków, którym na sercu głęboko leży dobro planety z oszczędzaniem wody na czele, znajdą wiele innych inteligentnych i ekologicznych systemów nawadniania. Jednym z nich jest Kärcher Rain Box, zestaw startowy do nawadniania ogrodów, który składa się z 10-metrowego węża kroplującego oraz akcesoriów do nawadniania punktowego.
Regulacja przepływu wody na elastycznym wężu umożliwia precyzyjne nawadnianie w zależności od zapotrzebowania roślin na wodę. Dysze kropelkowe w liczbie 10 mogą być montowane i demontowane w zależności od potrzeb. Do instalacji tego systemu nawadniania z adapterem na kran użytkownik nie musi sięgać po żadne dodatkowe narzędzia – wszystko, czego potrzebuje, otrzymuje w kompletnym zestawie.

W obliczu nasilającego się pustynnienia i coraz częstszych suszy wszyscy będziemy musieli zmierzyć się z problemem niedoboru wody i utrudnionego do niej dostępu. Choć w starciu z globalnymi zjawiskami klimatycznymi ekologiczne zachowania jednostki wydają się kroplą w morzu potrzeb, to powielone przez miliony stają się siłą, która może spowolnić lub zahamować niekorzystne procesy. Gromadzenie wody opadowej i stosowanie wodooszczędnych urządzeń ogrodniczych to jedna z dróg do tego celu. Grunt, by wielu ją wybrało.

                                                 Materiał powstał we współpracy z Kärcher




Autorzy artykułu:

Dawid Wojtowicz

dziennikarz