Badania z wykorzystywaniem rezonansu magnetycznego (MRI) wykazały, że psy rozumieją ludzką mowę lepiej, niż dotychczas sądzono. Przeciętny pies rozróżnia ponad 165 słów, szkolony pies o 100 więcej, psi geniusze znają ich nawet 2000.
Naukowcy udowodnili, że dla psa ogromne znaczenie ma nie tylko to, co do niego mówimy, ale i ton wypowiedzi. Psy uwielbiają, kiedy mówimy do nich, jak do dzieci. Chodzi o tzw. baby talk, czyli nieśmiertelne "a kto to taki ładny", "jupi", "a kuku".
W reakcji na "słodki" ton opiekuna aktywuje w mózgu psa jądro ogoniaste – jeden z elementów układu nagrody. Ta sama część mózgu aktywuje się u ludzi, gdy widza zdjęcie ukochanej osoby.
Tę wiedzę wykorzystano w terapii lękliwych psów umieszczonych w schroniskach. Okazało się, że czytanie im "słodkim” tonem, potrafi wyciągnąć je z budy. Wydaje się więc, że mówienie do psa wcale nie jest tak dziwne, za jakie uchodzi.
Obcym psom lepiej nie patrzeć w oczy, gdyż może to sprowokować je do ataku, ale z psami, które znamy i kochamy, jest zupełnie inaczej. Takie czworonogi, patrząc nam w oczy, okazują nam miłość.
Dokładnie to samo możemy robić w stosunku do nich. Wystarczy lekko zmrużyć oczy, powoli mrugać i wpatrywać się psu w oczy. W psiej mowie ciała to wyraz łagodności i braku złych zamiarów.
Niedawne badania pokazują, że gdy ludzie i psy wymieniają się kochającymi spojrzeniami, w ich mózgach wydziela się oksytocyna – hormon odpowiedzialny za uczucie przywiązania, miłości i troski.
Psi uśmiech różni się od ludzkiego. Kiedy psy uśmiechają się, ich żuchwa swobodnie opada, a fafle unoszą się. Niektóre psy naśladują ludzi i potrafią uśmiechać się z zębami, ale to rzadkość.
Nie zmienia to faktu, że psy potrafią odczytywać emocje z wyrazu ludzkiej twarzy. Wiedzą, że ściągnięte brwi sygnalizują gniew, a uśmiech, to coś dobrego. Podobne sygnały możesz zauważyć u swojego czworonoga.
Japońscy behawioryści dowiedli, że kiedy pies uśmiecha się, częściej unosi lewą brew od prawej – możesz spróbować z nim tego samego tricku, albo po prostu – uśmiechnąć się. Twój pies na 100 proc. to zrozumie.
Psy to zwierzęta z ogromną potrzebą eksploracji. Każdy pies, nawet ten mający do dyspozycji duże podwórko, powinien wychodzić za bramkę. Bez tego szybko może stać się sfrustrowany, lękliwy lub co gorsza — agresywny. Można powiedzieć, że spacery są niezbędne dla zdrowia psiego umysłu.
Spacery to świetna okazja do nauki chodzenia na luźnej smyczy, poznawania nowych miejsc, a także do budowania więzi – wspólne doświadczenia i treningi budują nie tylko przywiązanie, ale również zaufanie – dwa uczucia, bez których trudno wyobrazić sobie prawdziwą miłość.
Dotknięcie psa za uszami wyzwala w jego organizmie ogromne pokłady oksytocyny – substancji odpowiedzialnej za uczucie bezpieczeństwa, przywiązania i miłości. To najprostszy sposób, by powiedzieć psu, że go kochasz. Psie uszy mają też wiele receptorów czucia. Ich głaskanie wywołuje uczucie przyjemności i zrelaksowania. To taki "psi masaż”.
Zauważyłeś, że gdy siedzisz przed telewizorem, pies wskakuje na kanapę i opiera się o ciebie plecami albo kładzie na tobie łapki? W psim języku takie zachowanie oznacza, że czuje się przy tobie dobrze i bezpiecznie. Mówiąc wprost: okazuje ci miłość.
Możesz zrobić dla niego dokładnie to samo. Pamiętaj jednak, by nie przytłaczać psa i nie szukać kontaktu fizycznego na siłę. Naukowcy zbadali zdjęcia, na których psy są przytulane i okazało się, że na 80 proc. czworonogi są zaniepokojone.
Jak zatem przytulać psa z głową? Możesz np. zawołać go na kanapę, a gdy na nią wskoczy, usiąść obok niego i delikatnie położyć na nim rękę albo ustawić się tak, by jego plecy przylegały do twojej nogi. Pamiętaj jednak, że nie wszystkie psy lubią ludzki dotyk.
Każdego dnia powinieneś zrobić przynajmniej kilka rzeczy, które sprawią radość twojemu psów. Jedną z nich jest zabawa. Możecie aportować albo bawić się jedną z najlepszych zabawek dla psów. Dla psa będzie to jasny sygnał, że cenisz sobie jego towarzystwo. W końcu pies nigdy nie traciłby czasu na zabawę z kimś, kogo nie lubi.
Doskonałym sposobem na okazanie psu miłości jest pozytywne wzmocnienie — jest to metoda treningowa polegająca na nagradzaniu pożądanych zachowań psa do tego stopnia, by weszły mu w nawyk. Nagrodą może być pochwała, smakołyk albo zabawa. Wszystko zależy od tego, co najbardziej motywuje czworonoga.
Trening oparty na pozytywnym wzmocnieniu to świetne narzędzie w nauce psa łapania frisbee, robienia sztuczek, chodzenia na smyczy. To też sposób na wzmocnienie więzi i okazanie psu miłości – w końcu opiekun jest dostarczycielem tego, co pies lubi najbardziej, a kiedy robicie razem coś, co was uszczęśliwia – okazujecie sobie miłość.
Wszyscy lubią niespodzianki, psy również. Kup mu czasami nową zabawkę, daj ulubiony smakołyk, idźcie na długi spacer. Prezenty pomagają definiować relację z czworonogiem, wzmacniają przyjaźń i więzi. Co ważne, to osoba dająca, czerpie z nich największe korzyści, a pamiętajmy, że gdy ty jesteś szczęśliwy, to twój pies również.
Czytaj także: https://natemat.pl/430606,po-czym-poznac-ze-pies-cie-kocha