Jarosław Gowin poświęci się, żeby ratować polityków Porozumienia. Zrezygnuje ze stanowiska szefa partii, pozostając w zarządzie ugrupowania. Zastąpi go Magdalena Sroka – wynika z ustaleń Gazety.pl. Ta zmiana ma wpłynąć na zawarcie współpracy z Polskim Stronnictwem Ludowym.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
– Porozumienie jest w du*ie. To już masa upadłościowa, a nie partia. Wciąż są w nim jednak wartościowe osoby do zagospodarowania – powiedział w rozmowie z Gazetą.pl anonimowy polityk Porozumienia.
Jak ustalił serwis, z nazwy "Porozumienie Jarosława Gowina" już wykreślono imię i nazwisko byłego wicepremiera. Poseł ma zrzec się prezesury i przekazać władzę Magdalenie Sroce. Dlaczego? Wszystko przez spór zPolskim Stronnictwem Ludowym.
Ludowcy bowiem prowadzą rozmowy o potencjalnej współpracy, jednak nie chcą wejść w koalicje ze wszystkimi politykami Porozumienia. Największy problem stwarza właśnie Jarosław Gowin.
Władysław Kosiniak-Kamyszma nie wyrażać zgody na umieszczenie Gowina na listach wyborczych PSL. To samo dotyczy koalicji z całą partią, gdy jej twarzą pozostaje były wicepremier w rządzie PiS.
– PSL jest gotowe na jakiś deal, gdy Porozumienie będzie miało twarz Magdy, a nie Jarka. Gowin jest dla ludowców nie do przełknięcia – podsumowuje informator Gazety.pl.
– Przez ponad 6 lat był głuchy na jakiekolwiek głosy z naszej strony, które mówiły, do czego doprowadzi taka polityka – powiedział Neumann – Gowin powędrował bardzo daleko (...) brał udział w wielu projektach, które nie służyły Polsce, ale służyły PiS – dodał Arłukowicz.
Przypomnijmy, że podobne doniesienia były publikowane jeszcze w ostatnich dniach września. Wówczas polityk wymownie odniósł się do publikacji. – O wszystkich moich decyzjach najpierw będą informowani koleżanki i koledzy z partii. Polityka czasami bywa brutalna – mówił.
Na początku roku o możliwej współpracy z Porozumieniem dość stanowczo wypowiedziała się wiceprzewodnicząca Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer. – Zapewne ludzie od Gowina wiedzą o funkcjonowanie rządu więcej niż opozycja. Warto, żeby zaczęli sypać, jak w mafii – zadeklarowała.
To ona ma zastąpić Jarosława Gowina. Kim jest Magdalena Sroka?
Jak już pisaliśmy w naTemat, Magdalena Sroka przeszła interesującą drogę – od policjantki i ekspertki ds. bezpieczeństwa do posłanki oraz rzeczniczki i wiceprezeski Porozumienia. Polityczka jest uznawana za jedną z najwierniejszych osób w kręgu Gowina.
Co ciekawe, karierę w wielkim świecie polityki zaczęła także stosunkowo niedawno. W szeregi Porozumienia wstąpiła bowiem w 2018 roku. W tym roku także zrezygnowała z pełnienia służby w policji.
Sroka prędko jednak zaczęła osiągać pierwsze sukcesy. Dostała się bowiem do sejmiku województwa pomorskiego z poparciem 9689 głosów. Chwilę później została sejmową debiutantką z okręgu słupsko-gdyńskiego.
– (Odejście z rządu - red.) to trudny moment dla Porozumienia (...). Wierzę, że uda nam się zbudować silną centroprawicę - opartą na wartościach i patrzącą w przyszłość w sposób nowoczesny, ale z poszanowaniem najlepszych tradycji – mówiła o perspektywach partii w rozmowie z Jakubem Nochem dla naTemat.