USA i Niemcy zdecydowały – do Ukrainy trafią czołgi Abrams i Leopardy. W ten sposób Joe Biden oraz Olaf Scholz przekreślają dawne deklaracje o przekazywaniu Wołodymyrowi Zełenskiemu jedynie "defensywnej broni". Postawa NATO wywołała reakcję... siostry Kim Dzong Una, Kim Jo Dzong.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
USA i Niemcy wyślą do Ukrainy Leopardy i Abramsy – tak zakończył się trwający kilka tygodni kryzys wewnątrz NATO o wsparcie dla Kijowa
Pomoc militarna nie spodobała się nie tylko Rosji, ale również Korei Północnej. Siostra Kim Dzong Una, Kim Jo Dzong, mówi o "przekroczeniu czerwonej linii"
– Korea Północna stanie w tym samym okopie co Rosja – zagroziła w oświadczeniu, na które powołuje się reżimowa agencja KCNA
– Stany Zjednoczone, które naraziły cały kontynent europejski na poważne niebezpieczeństwo wojny i wywołały duże i małe obawy, teraz dalej przekraczają czerwoną linię – stwierdziła, cytowana przez reżimową agencję KCNA.
– Wyrażam poważne zaniepokojenie eskalacją przez USA sytuacji wojennej poprzez dostarczanie Ukrainie sprzętu wojskowego do ofensywy lądowej – dodała, po czym ostrzegła przed "złowrogimi zamiarami USA".
– Za tym kryje się złowrogi zamiar USA, aby zrealizować swój hegemoniczny cel poprzez dalsze rozszerzanie wojny zastępczej w celu zniszczenia Rosji – zarzuciła. Kim Jo Dzong zagroziła także, że Korea Północna "stanie w tym samym okopie co Rosja".
Wyjątkowo agresywna deklaracja nie padła z ust byle propagandysty. Jak pisaliśmy w naTemat, siostra Kim Dzong Una jest uznawana za najpotężniejszą kobietę w kraju. To niezwykle aktywna przedstawicielka reżimu. Należy do Partii Pracy Korei, w której była odpowiedzialna właśnie za propagandę.
Agresywna reakcja przyszła także ze strony Moskwy. Tam od kilku dni w mediach Olaf Scholz jest wyzywany od nazistów. – Nazistowska szumowino, zdrajco niemieckiego narodu! Tym jesteś, a nie kanclerzemNiemiec! – wykrzykiwał propagandzista Władimir Sołowiow.
Biden i Scholz oddają Ukrainie swoje Leopardy i Abramsy
Chwilę po forum ekonomicznym z niemieckim ministrem obrony Borisem Pistoriusem rozmawiał szef Pentagonu Lloyd Austin. Doszło także do szczytu specjalnej grupy kontaktowej ds. pomocy wojskowej dla Ukrainy w amerykańskiej bazie w Ramstein.
Początkowo presja dyplomatyczna nie przynosiła oczekiwanego efektu. Olaf Scholz stwierdził bowiem, że przekaże Leopardy, jeśli Biały Dom przekaże swoje Abramsy. Waszyngton przystał na te warunki, a chwilę później za Odrą także doszło do zmiany narracji.
– Niemcy zawsze będą na czele, jeśli chodzi o wspieranie Ukrainy – ogłosił Scholz.
Same czołgi to jednak nie koniec wsparcia dla Ukrainy. Poza 31 Abramsami Joe Biden powiedział o części pakietów pomocowych, które członkowie NATO wysyłali w ostatnich dniach do Kijowa.
– Wysłaliśmy ponad 3000 pojazdów opancerzonych, ponad 800 systemów artyleryjskich, ponad 2 miliony sztuk amunicji artyleryjskiej i ponad 50 zaawansowanych systemów rakietowych, przeciwokrętowych i przeciwlotniczych – wymieniał Biden.
Co więcej, lista wciąż się wydłuża. Jak pisaliśmy w naTemat, Litwa odda działa przeciwlotnicze L-70 i dwa śmigłowce Mi-8. Dania wyśle 19 samobieżnych haubicoarmat Caesar, a Holandia odda baterię Patriot.
Wielka Brytania zaoferowała 600. rakiet Brimstone oraz trzy baterie haubic AS-90. Neutralna niegdyś Szwecja szykuje dostawy wozów bojowych CV90 oraz haubic Archer. Estonia zaoferowała dziesiątki haubic kalibru 155 i 122 mm, amunicji, pojazdów oraz setki granatników przeciwpancernym Carl Gustaf.