Nowy selekcjoner Biało-Czerwonych zawita na spotkaniu z Robertem Lewandowskim. O planach trenera Polaków poinformowała Interia.pl. Fernando Santos wybierze się do Barcelony, żeby spotkać się z kapitanem kadry, podobnie jak było w przypadku jego poprzedników, Paulo Sousy czy Czesława Michniewicza.
Reklama.
Reklama.
Fernando Santos przez ostatnie lata (2014-22) był selekcjonerem Portugalii
Portugalczyk na stanowisku w PZPN zastąpił Czesława Michniewicza
Selekcjoner Polaków w weekend pojawił się m.in. na meczu Legii Warszawa
W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że niewykluczony jest brak spotkania na linii Fernando Santos i Robert Lewandowski. Wydawało się, że Portugalczyk początkowo będzie zajęty zupełnie innymi sprawami, niekoniecznie związanymi z podróżowaniem, żeby rozmawiać z kadrowiczami. Okazuje się jednak, że są sprawy ważne i ważniejsze. A jedną z tych najbardziej istotnych jest zbudowanie odpowiedniego porozumienia z kapitanem reprezentacji Polski.
– To dla mnie ogromny zaszczyt, że mogę kontynuować karierę w tym kraju, w kraju o takim znaczeniu dla piłki. Od dzisiaj jestem Polakiem i będziemy wspólnie robić wszystko, by zapewnić nam wiele radości. Czeka nas wiele pracy, ale ja zamieszkam w Warszawie. Chcę poznać kulturę, chcę poznać kraj i jego tradycje. To dla mnie bardzo ważne – mówił podczas konferencji prasowej Polskiego Związku Piłki Nożnejnowy trener Polaków.
– Nie lubię słowa "ja", a poza tym wierzę w słowo "my". Ale mogę was zapewnić, że będę dawał z siebie wszystko. Liczę na wsparcie wszystkich Polaków, mam wysokie ambicje i zaufanie do was. Każdy sukces wymaga bardzo ciężkiej pracy, szczęście nie spada z nieba, trzeba na nie zapracować. I taka praca nas czeka, a ja wierzę, że osiągniemy sukces i damy wszystkim Polakom wiele radości – dodawał były trener reprezentacji Portugalii.
Najpierw PKO BP Ekstraklasa, później Lewandowski
Podczas minionego weekendu trener Santos pojawił się na trzech ekstraklasowych meczach. Rozpoczął od piątkowej wizyty na terenie Lechii Gdańsk, która razem z Widzewem Łódź "uraczyła" Portugalczyka bezbarwnym 0:0. Wiele wskazuje na to, że selekcjoner chciał na własne oczy zobaczyć obiekt, na którym mogą zagrać Biało-Czerwoni.
PGE Narodowy ma od dłuższego czasu problemy z potwierdzeniem, że gra na jego terenie jest bezpieczna. Z tego względu drugim wyborem może być gdańska Polsat Plus Arena.
W sobotę Santos odwiedził stadion Wisły Płock, która grała z mistrzem Polski Lechem Poznań (0:1), a w niedzielę selekcjoner zawitał na meczu Legii Warszawa. Legioniści podzielili się punktami (2:2) po ciekawym spotkaniu z Cracovią Kraków.
Jak poinformował Sebastian Staszewski z Interia.pl, w poniedziałek Santos ruszy na spotkanie z RL9. Scenariusz ze spotkaniem z kapitanem kadry jest dobrze znany z czasów otwarcia kadencji Paulo Sousy oraz Czesława Michniewicza.
"Selekcjoner Fernando Santos ma się spotkać z Robertem Lewandowskim już w najbliższy poniedziałek. Dziś trener obejrzy mecz Legii z Cracovią, natomiast jutro wsiądzie w samolot i poleci z Warszawy do Barcelony na rozmowę z kapitanem naszej kadry" – napisał Staszewski w niedzielne, późne popołudnie, na Twitterze.
Kto kolejny na liście wizyt?
Poprzednik Santosa na wizycie i rozmowie z "Lewym" nie poprzestał. Michniewicz zjeździł sporo miejsc, odwiedzając m.in. Kamila Glika, Piotra Zielińskiego czy Grzegorza Krychowiaka. Nie zabrakło także spotkania z pierwszym bramkarzem kadry, Wojciechem Szczęsnym.
Czy w przypadku Santosa również należy się spodziewać takiego piłkarskiego tournée? Wygląda na to, że aż tak aktywnie, jak w przypadku Michniewicza, nie będzie. Niewykluczone, że dojdzie do spotkania Santosa z Glikiem.
Defensor Biało-Czerwonych zmaga się jednak z kontuzją, która stawia znak zapytania przy jego występie w marcowych meczach eliminacji mistrzostw Europy. Debiut kadry Santosa już 24 marca. Polacy rozpoczną od trudnego, wyjazdowego starcia z reprezentacją Czech.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.