Kim Dzong Un miał otrzymać od Władimira Putina między innymi... 30 białych koni i towary luksusowe. W zamian Korea Północna ma nieść pomoc militarną Rosji.
Reklama.
Reklama.
Stosunki dyplomatyczne między Rosją a Koreą Północną sięgają 1948 roku
Związek Radziecki jako pierwszy kraj uznał wówczas oficjalnie ten kraj
Podczas wojny koreańskiej Koreańska Armia Ludowa była wspierana przez ZSRR
W południowokoreańskich mediach pojawiły się doniesienia, że Kim Dzong Un ma wspierać militarnie Rosję
Jak donosi dziennik "Dzoson Ilbo" "Korea Północna jest podejrzewana o wysłanie do Rosji uzbrojenia w zamian za towary luksusowe i pociąg pełen białych koni dla przywódcy Kim Dzong Una i jego rodziny".
Putin sprezentował 30 koni Kim Dzong Unowi
Anonimowe źródło gazety doniosło, że pociągi między Rosją a Koreą Północną ponownie zaczęły kursować w listopadzie 2022 roku. "Pierwszą rzeczą, jaką sprowadzili, były luksusowe towary dla rodziny Kim Dzong Una i wysokiej rangi urzędników, zamiast produktów pierwszej potrzeby dla ludzi" – stwierdziło źródło.
Według dziennika, Kim Dzong Un miał rozdawać rosyjskie konie krewnym i wysoko postawionym urzędnikom. Niektóre z nich pojawiły się nawet na defiladzie w Pjongjangu, gdzie północnokoreański przywódca zasiadał na nich wraz z córką.
Według portalu Midnight Trains, w pierwszym pociągu, który wysłano z Rosji do Korei Północnej, miało znajdować się... 30 koni: 5 ogierów i 25 klaczy. "Przetransportowane z miasta Suzdal, niedaleko Moskwy, dzięki trzem ogromnym ciężarówkom specjalnie wyposażonym na tę okazję, przejechały następnie przez Most Przyjaźni Korea-Rosja" – pisze portal.
Jak wiadomo Kim Dzong Un bardzo lubuje się w białych koniach, wykorzystuje je także w przekazach propagandowych. Dyktator miał nawet wykonane zdjęcie w drodze na świętą górę Pektu. Kim znajdował się wówczas na białym koniu wraz z małżonką. Z kolei w 2019 roku w okolicach wspomnianej góry Kim także fotografował się na białym rumaku, tym razem sam.
Korea Północna dostarcza wojskom Putina amunicję
W listopadzie ubiegłego roku Stany Zjednoczone oskarżyły Koreę Północną o potajemne dostarczanie broni do Rosji. Wówczas pojawiły się również doniesienia o pierwszym pociągu, który wykonał kurs do Rosji z Korei po około dwóch latach.
Z kolei w styczniu tego roku USA opublikowały zdjęcia satelitarne, sugerujące, że Korea dozbraja Rosję. Na zdjęciach były widoczne wagony kolejowe załadowane amunicją z Korei, która miała docelowo trafić do Grupy Wagnera.
Niecodzienne porozumienie między Koreą Północną a Rosją
Przypomnijmy również o kontrowersyjnej propozycji, która dotyczyła Kim Dzong Una i Władimira Putina. Rosyjski przywódca w sierpniu ubiegłego roku rozważał zwrócenie się do północnokoreańskiego dyktatora Kim Dzong Una o pomoc w dalszej inwazji w Ukrainie. Putin miał poprosić o 100 000 żołnierzy. Kim Dzong Un miałby się na to zgodzić w zamian za dostawy m.in. rosyjskiego zboża i energii.
"Korea Północna dała do zrozumienia kanałami dyplomatycznymi, że oprócz dostarczenia budowniczych do naprawy zniszczeń wojennych, jest gotowa dostarczyć ogromne siły bojowe, próbując przechylić szalę zwycięstwa w tej wojnie na korzyść Moskwy" – donosił rosyjski serwis informacyjny Regnum.
Miałyby one zostać wysłane do separatystycznej, proputinowskiej Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Koreański dyktator uznał je za niepodległe państwa.