nt_logo

Słowo, o filozofii naprawdę można pisać w sposób wciągający, przystępny i naprawdę użyteczny!

redakcja naTemat

20 marca 2023, 06:42 · 3 minuty czytania
"O tym, co w życiu ważne. Filozofia praktyczna" to jedna ze zdecydowanie najbardziej wciągających, a zarazem najbardziej zaskakujących nowości na półkach księgarskich. Dlaczego tę pozycję, za którą stoi Paulina Felicja Seidler, czytałem z wypiekami na twarzy? Śpieszę z odpowiedzią.


Słowo, o filozofii naprawdę można pisać w sposób wciągający, przystępny i naprawdę użyteczny!

redakcja naTemat
20 marca 2023, 06:42 • 1 minuta czytania
"O tym, co w życiu ważne. Filozofia praktyczna" to jedna ze zdecydowanie najbardziej wciągających, a zarazem najbardziej zaskakujących nowości na półkach księgarskich. Dlaczego tę pozycję, za którą stoi Paulina Felicja Seidler, czytałem z wypiekami na twarzy? Śpieszę z odpowiedzią.
Fot. mat. prasowe

Biblioteka uniwersytecka, wypełniona setkami tysięcy starych woluminów i zapachem kurzu. W nadgryzionych zębem czasu fotelach zasiadła właśnie grupa brodatych mędrców – posiadaczy tytułów doktorskich i profesorskich.

Wszyscy noszą okulary z rogowymi oprawkami. Każdy z owych erudytów ubrany jest w marynarkę (brunatną, kraciastą i zmechaconą, z łatami na łokciach) oraz rozciągnięty beżowy sweter. Sącząc czarną herbatę ze szklanek w metalowych lub plastikowych koszyczkach, toczą dysputę na tematy filozoficzne...

... tak mądrą, głęboką i fachową, że żaden (absolutnie żaden!) "zwykły człowiek" nie ma prawa jej zrozumieć. Z perspektywy statystycznego Kowalskiego lub Nowaka owa dyskusja równie dobrze mogłaby odbywać się w suahili.

Stop! A co, gdyby tak odciąć się od powyższego stereotypu? Gdyby wyciągnąć filozofię ze skrzyni opatrzonej napisem "Uwaga: wiedza tajemna! Dostęp WYŁĄCZNIE dla wąskiego grona wtajemniczonych", a następnie zaserwować ją w sposób, owszem, bardzo merytoryczny, lecz zarazem intrygujący i przystępny?

Odpowiadamy: wówczas powstałaby naprawdę wyjątkowa książka, w której dokonania największych myślicieli wyekstrahowano tak, aby dla wspominanego już "zwykłego człowieka" stały się nie tylko zrozumiałe, lecz także praktyczne, przydatne w rozmaitych sferach życia.

Mędrzec stosuje się do prostej rady Seneki: "Przywyknijmy do swego losu i nie narzekajmy na jego złe strony, lecz korzystajmy z dobrych. (...) Rozumem pokonujmy trudności, a wtedy to, co twarde, da łatwo się zmiękczyć, co ciasne – rozluźnić". Aby się w takiej postawie wprawić, trzeba doświadczyć życia. Zrozumieć jego naturę."O tym, co w życiu ważne. Filozofia praktyczna", fragment książki

Takiego właśnie (powiedzmy sobie szczerze: karkołomnego) przedsięwzięcia podjęła się Paulina Felicja Seidler, doktor filozofii, wykładowczyni akademicka oraz członkini Polskiego Towarzystwa Logiki i Filozofii Nauki, tworząc swą najnowszą książkę (przy okazji polecamy także jej poprzednie dzieło, czyli “Po prostu spokój. Jak dobrze żyć po stoicku”).

Efekt? Każdy, kto ma już za sobą ową lekturę, przyzna, że autorka ewidentnie wraca z tarczą, gdyż "O tym, co w życiu ważne. Filozofia praktyczna" jest pozycją, która wciąga od pierwszej do ostatniej strony. 

Należysz do osób, które zapoznały się z dziełami person takich, jak Arystoteles, Erich Fromm, Immanuel Kant, Marek Aureliusz, Platon, Jean-Paul Sartre bądź też Ludwig Wittgenstein? Gwarantujemy, że spojrzysz na ich dorobek z zupełnie nowej perspektywy.

A może zaczynasz dopiero raczkować po polu filozoficznym? Żaden problem, Paulina Felicja Seidler pomoże nie tylko odnaleźć się w tym świecie, prowadząc cię przez historię myślicielstwa. 

Widzieliśmy filmy z Rosjankami roztrzaskującymi iPhony, tnącymi ubrania, niszczącymi i wyrzucającymi rzeczy zachodnioeuropejskich i amerykańskich marek, które w ramach sankcji narzuconych na Rosję z powodu inwazji na Ukrainę postanowiły wycofać się z rynku rosyjskiego. Widok instagramerów i instagramerek płaczących do kamery z powodu utraty sensu życia, utraty ogólnoświatowych mediów społecznościowych powinien nie tylko nas zdumieć czy rozbawić, ale skłonić do poważnych refleksji."O tym, co w życiu ważne. Filozofia praktyczna", fragment książki

Udowodni również, że pewne idee, koncepcje tudzież błyskotliwe spostrzeżenia są ponadczasowe; nie dezaktualizują się nigdy i nawet jeżeli liczą parę tysięcy lub kilkaset lat, mogą być (bez)cenne dla kogoś, komu przyszło żyć w XXI wieku. Również, co niezmiernie ważne, uwzględniając niepokój towarzyszący nam ze względu na wojnę, która toczy się za naszą wschodnią miedzą.

Wszystko to zaserwowane zostało w uporządkowany sposób, poczynając od rozdziału będącego swoistą przystawką przed daniami głównymi, a pozwalającego zrozumieć, iż filozofia nie może być więziona w murach uniwersyteckich przez niewielką grupę wyspecjalizowanych teoretyków (tzw. filozofów gabinetowych). Nie! Powinna być dostępna dla absolutnie każdego i używana w praktyce, w życiu codziennym.

Rozdziały kolejne? Autorka nie tylko przywołuje rozmaitych filozofów, lecz także dokonuje błyskotliwych interpretacji ich najważniejszych dokonań, pomagając w ten sposób przełożyć wielkie, stworzone dawno temu idee na obecną rzeczywistość.

W starożytności filozof był osobą, która nie tylko prawiła i teoretyzowała, ale przede wszystkim prezentowała swoją filozofię własnym życiem i postawą. Wielu filozofów mieszkało razem z uczniami, by dawać przykład tego, jak przekładać filozofię na życie codzienne. Stawiali drogowskazy i sami nimi podążali. Niestety, taki etos filozofa został niemalże zapomniany. Między innymi dlatego Max Scheler, świetny etyk pięknie piszący o wartościach, przyłapany przez swoich studentów, gdy wychodził z domu publicznego, powiedział, że drogowskaz drogę wskazuje, a nie idzie po niej."O tym, co w życiu ważne. Filozofia praktyczna", fragment książki

Począwszy od poszukiwania (i skutecznego odnajdywania) sensu życia, poprzez inne bardzo ważkie kwestie, takie jak szczęście, niedostatek oraz status (zarówno społeczny, jak i finansowy), a skończywszy na śmierci i tym, jak przed odejściem w zaświaty powinniśmy doświadczać życia.

Co bardzo istotne, Paulina Felicja Seidler dokłada tutaj wiele ciekawych odniesień zarówno do myśli osób niebędących sensu stricto filozofami (np. Virginii Woolf, Aldousa Huxleya i Davida Riesmana), jak i współczesnej literatury, filmów i seriali. 

Słowem: najogólniej pojętej (pop)kultury; tak bliskiej osobom rozkochanym w Netfliksie, YouTubie oraz kinematografii hollywoodzkiej (włączając w to "Teksańską masakrę piłą mechaniczną"), a także w najnowszych iPhone’ach oraz najmodniejszych torebkach Chanel.

W konsumpcjonizmie niknie duchowość, nie ma miejsca na rozwój duchowy, na nas. W pętli: praca – konsumpcja brak na to czasu. Nie ma też miejsca na sens życia i szczęście, są za to frustracja, niepokoje, podziały społeczne, bezsenność, wypalenie i depresja. To efekt zjawiska opisywanego przez Baudrillarda – bardziej dbamy o zbawienie ciała niż ducha. Dlatego też troska o siebie bardziej kojarzy nam się z kulami do kąpieli, szeregiem kosmetyków, zdrową dietą i ćwiczeniami niż z dbaniem o swoją duchowość. Natomiast prawdziwe "ja" to właśnie nasz rozum, psychika i duchowość. Nie powinniśmy nigdy o tym zapominać."O tym, co w życiu ważne. Filozofia praktyczna", fragment książki

Dołóżmy do tego wszystkiego bardzo ciekawe, rozwijające oraz pomocne (i w sferze prywatnej, i zawodowej) ćwiczenia, które możemy wykonać wspólnie z autorką, a otrzymamy nie tylko kompendium zawierające ogrom wiedzy teoretycznej, lecz także użyteczny "przewodnik po życiu", dzięki któremu możemy znacznie lepiej zrozumieć tematy dotyczące przecież dosłownie każdego z nas. 

Materiał powstał we współpracy z wydawnictwem Zwierciadło