Jego sztuki są grane na scenach wielu teatrów na całym świecie i mimo upływu czasu cieszą się niesłabnącą popularnością. Mówi się, że ich widzowie muszą trzymać się mocno foteli, by nie spaść z nich ze śmiechu. Ray Cooney, bo o tym twórcy mowa, króluje również na teatralnych deskach w Polsce. Tym razem jedną z jego najsłynniejszych komedii – "Okno na parlament" – można obejrzeć na scenie Och-Teatru dzięki wyreżyserowanej przez Krystynę Jandę adaptacji tej sztuki z doborową polską obsadą.
Pośród dramaturgów, którym natchnienie daje muza komedii Talia, brytyjski komediopisarz Ray Cooney zapracował na miano króla teatralnej farsy, a nawet mistrza arcyfarsy, jak często określają go krytycy. Wystawiane pod różnymi szerokościami geograficznymi sztuki jego autorstwa słyną z brawurowych zwrotów akcji, błyskotliwych dialogów, piramidalnych sytuacji, bardzo bogatego repertuaru dowcipów sytuacyjnych oraz często niezbyt rozsądnych, delikatnie mówiąc, decyzji wrzuconych w wir wydarzeń bohaterów.
Jedną z jego kultowych komedii uwielbianych przez widzów jest "Okno na parlament". Farsa, która w oryginale nosi tytuł "Out of Order", po raz pierwszy została zaprezentowana światu w 1990 roku w Thorndike Theatre w mieście Leatherhead w Anglii. W tym samym roku została wystawiona na deskach Shaftsbury Theatre w West End w Londynie, gdzie była grana przez długi czas. Jak się można domyśleć, fabuła tego utworu toczy się w świecie polityki, przy czym dotyka problemów damsko-męskich.
Richard Willey, prawicowy parlamentarzysta i minister, pragnie rozpocząć romans z Jane Worthington, sekretarką lewicowej partii opozycyjnej. W okresie, gdy rząd Wielkiej Brytanii znajduje się w najpoważniejszym od jego powołania kryzysie, para aranżuje schadzkę w hotelu, którego okna wychodzą na parlament. Romantyczne plany krzyżuje im jednak pojawienie się w pokoju... trupa. Jakby tego było mało, w całą intrygę wikłają się pracownicy hotelu, a także zazdrośni współmałżonkowie randkowiczów.

OKNO NA PARLAMENT
Sztuka teatralna, której autorem jest Ray Cooney, brytyjski komediopisarz określany mianem mistrza farsy. Kolejną adaptację tej popularnej na całym świecie komedii sytuacyjnej można obejrzeć na scenie Och-Teatru w Warszawie za sprawą spektaklu w reżyserii Krystyny Jandy. Oto Richard Willey, prawicowy parlamentarzysta i minister, pragnie rozpocząć romans z Jane Worthington, sekretarką lewicowej partii opozycyjnej. W okresie, gdy rząd Wielkiej Brytanii znajduje się w najpoważniejszym od jego powołania kryzysie, para aranżuje schadzkę w hotelu, którego okna wychodzą na parlament. Romantyczne plany krzyżuje im jednak pojawienie się w pokoju... trupa. Jakby tego było mało, w całą intrygę wikłają się pracownicy hotelu, a także zazdrośni współmałżonkowie randkowiczów.
– Ray Cooney to absolutnie arcygenialny fachowiec piszący sztuki, które po prostu są wielką atrakcją dla publiczności. Można powiedzieć, że twórca ten utrzymuje wszystkie teatry świata, pozwalając im na bardziej awangardowe rzeczy – śmieje się Krystyna Janda. – W naszym teatrze zawsze wystawiamy jakąś farsę. W przypadku Cooneya po już trzech sztukach komediowych jego autorstwa przyszła kolej na czwarty "klasyk" arcymistrza tego gatunku – mówi reżyserka najnowszej adaptacji "Okna na parlament".
Wyreżyserowany przez nią spektakl stanowiący kolejne wykonanie tej rozgrywanej w zawrotnym tempie brawurowej komedii pomyłek widzowie będą mogli oglądać w Och-Teatrze w Warszawie. Jak podkreśla współzałożycielka prywatnego teatru dramatycznego, zależało jej na tym, by trzymać się ściśle oryginalnego tekstu brytyjskiego komediopisarza. Wystawiana na deskach warszawskiego teatru trwająca blisko dwie godziny komedia sytuacyjna jest więc w 100 proc. wierną adaptacją niesłychanie popularnej sztuki.
– Inne teatry kuszą się o to, żeby przenosić sztukę Cooneya w realia polskie i na siłę, że tak powiem, umieszczać w niej odwołania do polityki z naszego podwórka. Ja odeszłam jak najdalej od tej koncepcji. Wszystko dzieje się w Londynie, za oknem jest parlament angielski, premierem jest kobieta, ministrami rządu są kobiety. Trzymamy się realiów angielskich. Uważam, że nie ma powodu i potrzeby spolszczać tej sztuki, bo jej oryginalny tekst sam się broni – wyjaśnia w rozmowie z naszym serwisem Krystyna Janda.
W przedstawieniu wystawianym w Och-Teatrze jedynym dodatkiem są wprowadzające teksty napisane na prośbę Krystyny Jandy przez Artura Barcisia i Cezarego Żaka. – Dwaj znakomici aktorzy farsowi współpracujący z naszym teatrem wzbogacili nam program o swoje refleksje na temat podejścia do farsy – mówi reżyserka. Sami nie grają w spektaklu, ale ich utwory są odczytywane we wstępie do sztuki. Część swojego tekstu Artur Barciś napisał w postaci aktualnego, mądrego i zabawnego zarazem wiersza.

– To jest farsa. Największą trudnością jest zrozumieć, o co w niej chodzi – żartuje reżyserka w odpowiedzi na pytanie, co było największym wyzwaniem w wystawieniu tej sztuki. – Mówiąc poważnie, były to kwestie techniczne, zgranie tych wszystkich otwieranych drzwi, wypadających trupów czy potrącanych przez okno ludzi. To jest taka zupełnie innego rodzaju zabawa. Zazwyczaj miałam do czynienia z psychologicznym, realistycznym teatrem, a tu pierwszy raz zderzyłam się z tym oknem, które nie chce zabijać – mówi.
Główne role w kolejnej adaptacji spektaklu opartego na znakomitej farsie Raya Cooneya zagrali Krzysztof Stelmaszyk (Richard Willey) i Weronika Warchoł (Jane Worthington). W ich współmałżonków wcielili się Lidia Sadowa (Pamela Willey) i Sławomir Pacek (Ronnie Worthington), a w asystenta prawicowego polityka Krystian Pesta (George Pidgen). W obsadzie znaleźli się także: Tomasz Drabek (Ciało), Grzegorz Warchoł (Kierownik), Mirosław Kropielnicki (Kelner), Sandra Korzeniak (Gladys) i Aleksandra Szwed (Pokojówka).
Premiera przedstawienia "Okno na parlament" w reżyserii Krystyny Jandy i przekładzie Elżbiety Woźniak odbyła się 16 marca 2023 roku o godzinie 19:30 na Dużej Scenie Och-Teatru w Warszawie. Z aktualnym repertuarem zawierającym daty, w których grany jest w tym miejscu spektakl, można zapoznać się pod tym adresem. Na deskach Och-Teatru wystawiane są również inne wyreżyserowane przez Krystynę Jandę sztuki Raya Conneya: "Mayday" i "Przedstawienie świąteczne w szpitalu św. Andrzeja".
Och-Teatr został otwarty w 2010 roku. Mieści się w budynku dawnego kina "Ochota" przy ulicy Grójeckiej 65 w Warszawie. Posiada dwie sceny: dużą dysponującą 454 miejscami na widowni oraz małą (Och-Cafe Teatr) wyposażoną w około 100 miejsc dla widzów. Założycielem prywatnego teatru jest Fundacja Krystyny Jandy na rzecz Kultury, organizacja, która zajmuje się wspieraniem i upowszechnianiem kultury, w szczególności poprzez prowadzenie teatrów, a także opieką nad osobami kulturowo wykluczonymi.
Materiał powstał we współpracy z Fundacją Krystyny Jandy na rzecz Kultury