Restauracje serwujące burgery na dobre zadomowiły się w polskiej gastronomii. Czy cieszą się ogromną popularnością? Odpowiedź brzmi: TAK! A czy ich biznes prowadzony jest w sposób zrównoważony? Tu wskazanie wzorów do naśladowania może już być trudniejsze. Czy restauracje mogą działać odpowiedzialnie i dbać jednocześnie o klimat? Szwedzka sieć MAX Premium Burgers udowadnia, że w swojej kategorii i w obszarze sustainability można być liderem i inspiracją dla branży.
O
MAX Premium Burgers jest ostatnio bardzo głośno za sprawą kolejnych lokali hucznie otwieranych w Polsce. 18 kwietnia tego roku sieć, która jest niezwykle popularna w Szwecji, Danii i Norwegii, powitała gości w swojej pierwszej restauracji w Łodzi. Dzięki tej inwestycji rozbudowywana przez nią sieć nad Wisłą liczy już 24 lokale. Marka słynie nie tylko z wyśmienitych burgerów o skandynawskim rodowodzie oraz szerokiej oferty dań i dodatków, w tym Zielonego Menu, ale także z ogromnej troski o planetę.
Wszystko zaczęło w 1968 roku. Curt Bergfors i Britta Fredriksson postanowili otworzyć biznes, chcąc serwować najsmaczniejsze burgery ze składników najwyższej jakości. Budowę rodzinnej firmy rozpoczęli od punktu w niewielkiej miejscowości za kołem podbiegunowym w północnej Szwecji. Tym samym stali się jednymi z pierwszych serwujących hamburgery w Europie. Już od samego początku przywiązywali dużą wagę do zrównoważonego rozwoju i zmniejszania wpływu swojej działalności na środowisko.
– Nasza pierwsza decyzja dotycząca zrównoważonego rozwoju zapadła w 1968 roku, kiedy Curt i Britta otworzyli pierwszą restaurację w małym miasteczku Gällivare i musieli wybrać między inwestycją w opony zimowe a aluminiowym pudełkiem do recyklingu tektury. W trosce o środowisko wybrali pojemnik do recyklingu. Od tego czasu przeszliśmy długą drogę do najszerszej w naszej branży oferty zielonych burgerów i nagrody UN Climate Action Award w 2019 roku – opowiada Kaj Török, Chief Sustanability Officer w MAX.
Jak szwedzka sieć restauracji rozumie bycie pozytywnym dla klimatu? Swoją pracę na rzecz środowiska naturalnego opiera na trzech filarach. Pierwszy zakłada dokładny pomiar wszystkich emisji gazów cieplarnianych dla wszystkich produktów na każdym etapie (od upraw i hodowli, przez rolnika, do gotowego posiłku, które trafia w ręce klienta). W tych szczegółowych obliczeniach uwzględnia się nawet… dojazdy gości i pracowników do i z restauracji oraz odpady wytworzone przez klientów po zjedzeniu posiłków.
Drugi obszar obejmuje wszelkie działania służące zmniejszaniu wpływu na środowisko. – Przykładowo, kupujemy w 100 proc. zieloną energię elektryczną i pracujemy nad zminimalizowaniem zużycia prądu. Skupiamy się jednak na żywności, która odpowiada za 80 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych w całym łańcuchu wartości MAX – tłumaczy Kaj Török. Do tego dochodzi mnóstwo pomniejszych przedsięwzięć takich jak redukcja użycia chemikaliów, wsparcie lokalnych dostawców czy minimalizowanie marnowania żywności.
Trzeci fundament troski MAX o planetę wyrasta z przekonania, że nie wystarczy tylko ograniczać emisję gazów cieplarnianych, ale trzeba także usuwać te, które już znalazły się w atmosferze. Dlatego w ramach kampanii "Burgery pozytywne dla klimatu" szwedzka sieć restauracji sadzi m.in. w Afryce drzewa, które absorbują i magazynują dwutlenek węgla z otoczenia. To właśnie dzięki akcji zalesiania przy użyciu standardu Plan-Vivo marka może szczycić się tym, że w swojej działalności… absorbuje więcej CO2, niż go produkuje!
Od czerwca 2018 roku kierownictwo szwedzkiej firmy dba bowiem o to, by sadzić tyle drzew, żeby nie tylko równoważyły one emisje wytwarzane przez wszystkie produkty marki (neutralizowały w całości ślad węglowy z całego procesu produkcji żywności), ale także dodatkowo wchłaniały kolejne 10 proc. tej wartości. To oznacza, że MAX niweluje ponad 100 proc., bo aż 110 proc. emisji! To pójście o krok dalej sprawia, że wśród sieci restauracji serwujących burgery w Europie wyrasta na lidera w obszarze zrównoważonego rozwoju.
Rozwijaniu menu pozytywnego dla klimatu (wiążącego więcej dwutlenku węgla, niż wytwarza cały łańcuch wartości) pomaga też coraz większa oferta burgerów bez czerwonego mięsa. Wiadomo, że produkcja mięsa bardzo obciąża klimat, dlatego popularyzowanie roślinnych zamienników w codziennej diecie jawi się jako słuszny kierunek.
Swoją pierwszą na świecie wegetariańską restaurację MAX otworzył w Gothenburgu w 2016 roku. Oczywiście, w każdym lokalu tej sieci amatorzy bezmięsnych potraw znajdą "Zielone Menu". A od 16 maja 2023 we wszystkich restauracjach MAX dostępne jest nowe rozszerzone wege menu Supreme Green.
Klienci restauracji mogą zamówić np. burgery z autorskim "mięsem" roślinnym Delifresh Plant Beef czy serem halloumi. Od niedawna w menu dostępne są dwie nowe proteiny – Crispy Supreme na bazie strączków i Real Green na bazie fasoli mung. W sumie goście mogą personalizować burgery według własnych upodobań, wykorzystując aż 4 wegetariańskie warianty.
– Nasze zielone burgery są popularne i sprzedają się naprawdę dobrze – podkreśla Kaj Török. – W Szwecji i Danii MAX jest uważany za najbardziej zrównoważoną markę w branży według niezależnego badania Sustainable Brand Index. W Polsce jesteśmy trochę mniej znani, ale z roku na rok poznaje nas coraz więcej osób – dodaje dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju w MAX Premium Burgers.
Każdy z dostępnych w menu produktów, czy to mięsnych, czy bezmięsnych, zawiera informacje o wpływie, jaki jego wytworzenie wywarło na środowisko. MAX jest pierwszą na świecie siecią restauracji szybkiej obsługi, która oznacza swoje menu wartościami CO2/śladu węglowego.
– Lubimy uczciwie powtarzać w naszej firmie, że skoro jesteśmy częścią problemu klimatycznego, to musimy być też częścią jego rozwiązania i naprawdę dobrze nam to idzie. Bo jeśli nie naprawimy jedzenia, to nie naprawimy klimatu. Podobnie jak nasi goście, wierzymy, że zrównoważony rozwój jest przyszłością. Dzięki temu podejściu zdobywamy udział w rynku. Nie ukrywamy, że chcemy być modelowym przykładem w branży. Nie oglądamy się jednak na innych, tylko robimy swoje – puentuje Kaj Török.
MAX Premium Burgers udowadnia zatem, że restauracja serwująca burgery może być przyjazna planecie. Pokazuje, że w branży gastronomicznej da się połączyć jedno i drugie – działać odpowiedzialnie i dbać o klimat, a przy tym prowadzić z powodzeniem dochodowy biznes. Chcecie lepiej poznać tę markę? Z jej pełnym menu, zawierającym również wegańskie i wegetariańskie dania, możecie zapoznać się pod
tym adresem. Natomiast na
tej stronie znajdziecie adresy wszystkich lokali MAX działających w Polsce.
Artykuł powstał we współpracy z MAX Premium Burgers