Fernando Santos odniósł się do spekulacji dotyczących jego podejścia do meczu z Niemcami. Selekcjoner reprezentacji Polski w mocnych słowach zdementował plotki, że miał kiedykolwiek zlekceważyć najbliższy mecz sparingowy naszej kadry. – Chciałbym raz na zawsze zamknąć ten temat – powiedział.
Reklama.
Reklama.
Lawina spekulacji dotycząca podejścia Fernando Santosa do meczu zNiemcami pojawiła się po kwietniowej konferencji selekcjonera. Przypomnijmy, po meczu eliminacyjnym przeciwko Czechom Fernando Santos został zapytany, jak odniesie się do sparingu z reprezentacją Niemiec.
– Gdyby to ode mnie zależało, nie zagralibyśmy z nimi. Mecz z Niemcami nie daje nam żadnych punktów, to nie ma najmniejszego sensu – powiedział wówczas portugalski szkoleniowiec.
Selekcjoner reprezentacji Polski podczas wywiadu dla Polsat Sport odniósł się do wspomnianych spekulacji, jakoby miał zlekceważyć najbliższy mecz towarzyski naszej kadry. Jak przyznał Fernando Santos, jego słowa zostały źle odebrane, a on sam nigdy nie planował zignorować spotkania z drużyną Niemiec.
– Nigdy nie twierdziłem, że ten mecz lekceważę. Zostałem źle zrozumiany. Chciałbym raz na zawsze zamknąć ten temat. Nigdy nie użyłem tych słów. Mam 160 spotkań rozegranych jako selekcjoner i żadnego z nich nie zlekceważyłem – stanowczo podkreślił Santos.
– Tym bardziej nie zamierzam traktować niepoważnie meczu, który jest bardzo ważny dla wszystkich w Polsce – dodał selekcjoner.
Fernando Santos o zgrupowaniu reprezentacji Polski
Portugalski szkoleniowiec podczas rozmowy z dziennikarzem Polsat Sport stwierdził, że mimo trwającego tylko kilka dni zgrupowania jest zadowolony z postawy, jaką prezentują na treningach piłkarze reprezentacji.
– Staramy się wykorzystywać czas treningów jak najlepiej. To, z czego jestem na pewno zadowolony, to jak zawodnicy podeszli do tego zgrupowania, z jakim zaangażowaniem – przyznał Fernando Santos.
Selekcjoner przyznał również, że w związku ze zgrupowaniem zorganizowanym już po zakończeniu wymagającego sezonu w meczu z Niemcami może dać odpocząć niektórym zawodnikom.
– Muszę brać takie rzeczy pod uwagę, jak zmęczenie zawodników. Wiemy, że jest trzech, czterech zawodników, którzy mają w nogach dużo więcej minut, meczów niż pozostali kadrowicze. Być może niektórzy nie zagrają całych 90 minut – stwierdził.
– Jestem odpowiedzialny za ich zdrowie. Muszę brać pod uwagę to, że mam do dyspozycji zawodników i takich, którzy rozegrali dużo meczów, i takich, którzy grali nieco mniej – dodał Santos.