nt_logo

Brak tlenu to tylko część dramatu. Uwięziona załoga Titana może mieć dużo gorszy problem

redakcja naTemat

22 czerwca 2023, 09:49 · 2 minuty czytania
Trwa walka o życie załogi łodzi podwodnej Titan, która odbywała wyprawę w okolice wraku Titanica. Na pokładzie kończy się tlen – to dosłownie kwestia godzin. To jednak nie jest jedyny problem, z którym zmagają się teraz uwięzieni pod wodą ludzie. Mogą mieć jeszcze znacznie większy kłopot.


Brak tlenu to tylko część dramatu. Uwięziona załoga Titana może mieć dużo gorszy problem

redakcja naTemat
22 czerwca 2023, 09:49 • 1 minuta czytania
Trwa walka o życie załogi łodzi podwodnej Titan, która odbywała wyprawę w okolice wraku Titanica. Na pokładzie kończy się tlen – to dosłownie kwestia godzin. To jednak nie jest jedyny problem, z którym zmagają się teraz uwięzieni pod wodą ludzie. Mogą mieć jeszcze znacznie większy kłopot.
Robot Victor 6000 pomoże w poszukiwaniach zaginionej łodzi podwodnej Fot. ABACA/Abaca/East News

Wciąż nie wiadomo, gdzie dokładnie znajduje się łódź podwodna Titan. A to niestety koszmarna informacja w kontekście trwającej akcji ratunkowej. Z szacunków wynika, że załodze może skończyć się tlen już w czwartek po godzinie 13 czasu polskiego.


Dr Ken Ledez, ekspert medycyny hiperbarycznej powiedział BBC, że brak powietrza nie jest jedynym niebezpieczeństwem, na jakie narażeni są ludzie na pokładzie. – Łódź mogła utracić zasilanie elektryczne, co prawdopodobnie odgrywa rolę w kontrolowaniu ilości tlenu i dwutlenku węgla wewnątrz – wskazał.

Wraz ze spadkiem poziomu tlenu proporcja dwutlenku węgla wydychanego przez załogę będzie rosła, co może mieć tragiczne skutki. – Kiedy poziom dwutlenku węgla wzrasta, działa uspokajająco, staje się jak gaz znieczulający, a ludzie powoli zasypiają – wyjaśnił ekspert BBC.

Problem w tym, że Titan prawdopodobnie nie ma systemu usuwania dwutlenku węgla. Zauważył to Ryan Ramsey, był kapitan okrętu podwodnego Królewskiej Marynarki Wojennej, który oceniał nagrania z wnętrza łodzi. – To dla mnie największy problem ze wszystkich – stwierdził.

Lista zagrożeń dla osób na pokładzie jest dłuższa. Grozi im też hipotermia, bo jeśli łódź podwodna znajduje się na dnie morskim, temperatura wody wynosi tam około 0°C. W przypadku utraty elektryczności nie będzie generowała żadnej mocy, a zatem nie może wytwarzać ciepła.

Jeśli chodzi o żywność i wodę straż przybrzeżna przekazała, że ​​załoga miała na pokładzie "ograniczone racje żywnościowe", ale nie była w stanie powiedzieć, ile dokładnie. – Jeśli stracą przytomność, nie będą w stanie wiele zrobić, aby sobie pomóc – wskazał dr Ledez.

Poszukiwania łodzi podwodnej Titan

Zaginięciem tej łodzi podwodnej od niedzieli 18 czerwca żyje pół świata. Na pokładzie jest pięć osób. Za wyprawę w okolice wraku Titanica zapłaciły po 250 tys. dolarów. Jak pisaliśmy w INNPoland, wśród załogi zaginionego Titana ma być znany biznesmen i miliarder Hamish Harding. Informowała o tym nieoficjalne stacja CNN. Celem wyprawy było zwiedzanie ruin transatlantyku Titanic, który w 1912 r. na oceanie zderzył się z górą lodową i zatonął. Amerykańskie służby informują, że na pokładzie Titana był kapitan i czterech "specjalistów ds. misji".

W związku z akcją ratunkową pojawiło się też wiele komentarzy z kpinami na temat załogi. Normalnie człowiek myśli: Straszne, co oni muszą tam czuć pod wodą, niech ich uratują. A co dostaje w sieci? "Milionerzy", "Bogacze", "Niektórzy to już nie wiedzą, co z kasą robić". Więcej pisała o tym w naTemat Katarzyna Zuchowicz.

Czytaj także: https://natemat.pl/494348,lodz-podwodna-titan-zaginela-na-atlantyku-w-internecie-kpia-z-milionerow