nt_logo

Tego nikt się nie spodziewał. Binkowski rapuje i dissuje Najmana w "Wilki wyją"

Paweł Mączewski

02 sierpnia 2023, 16:37 · 2 minuty czytania
"Byku, wrócił stary Binio. Niech orzełki lecą póki żyją. Psy szczekają, wilki wyją" – tymi słowami zaczyna się utwór, w którym były pięściarz Artur Binkowski rapuje obok Niesamowitego Tasmana i dissuje Marcina Najmana.


Tego nikt się nie spodziewał. Binkowski rapuje i dissuje Najmana w "Wilki wyją"

Paweł Mączewski
02 sierpnia 2023, 16:37 • 1 minuta czytania
"Byku, wrócił stary Binio. Niech orzełki lecą póki żyją. Psy szczekają, wilki wyją" – tymi słowami zaczyna się utwór, w którym były pięściarz Artur Binkowski rapuje obok Niesamowitego Tasmana i dissuje Marcina Najmana.
Fot. Artur Binkowski w utworze "Wili wyją". Źródło: YouTube

Znowu jest głośno o Arturze Binkowskim, olimpijczyku z Sydney, który niedawno wrócił z Kanady do kraju i media informowały, że zamieszkał na ulicach Warszawy.


Nikt się chyba jednak nie spodziewał, że tym razem stanie się tak za sprawą rapowego kawałka, który właśnie trafił do sieci.

"Banię masz jak jajko, ale jaj na pewno nie masz. Za podwójną gardą nadal widać pysk frajera" – rapuje Binkowski na temat Najmana, który obecnie przygotowuje się do swojej walki w nowo powstałej federacji Clout MMA.

Konflikt między nimi trwa już dłuższy czas. W czerwcu 2023 roku strona MMA.pl cytowała fragment obraźliwej wypowiedzi Binkowskiego pod wspomnianego Najmana. "Na temat kogoś takiego, jak wymieniłeś teraz, na którego jest białko (białko w slangu oznacza, że dana osoba współpracowała z organami ścigania – przy. aut), a wiemy na bank – na Najmana jest białko, o takich nawet nie wspominamy. […] No, jeżeli jest frajer, to frajer nie. No, jest faken białko. Niech nawet do mnie nie podchodzi" – mówił wtedy olimpijczyk o "El testosteron" (takiej ksywki bezwstydnie używał kiedyś Marcin Najman). Nie trzeba było wtedy długo czekać na odpowiedź Najmana. "Bińkowski, ty ruro skończona. Białko to co najwyżej ci mogło mózg wyżreć. Po ch*j o nim gadasz? To je pokaż! Wycierusie, rękę ci kiedyś podałem, a ty teraz ją pogryzłeś. Lepiej, żebyś mnie nie spotkał. Jeszcze jedno Bińkowski, pomawiaczu pie*dolony. Jaki to ty jesteś orzeł, jaki to ty jesteś patriota, jak ty Polskę zdradziłeś i polskie barwy? Walczyłeś dla Kanady zdrajco!" – grzmiał wtedy Najman w udostępnionym w sieci filmiku.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że sam Marcin Najman też ma na swoim koncie rapowy utwór. W maju 2022 roku do na jego kanale na YouTube została opublikowana piosenka "Dobro i zło".

Na chwilę obecną ciężko więc stwierdzić, czy jesteśmy właśnie świadkami początku potężnego rapowego beefu dwóch pięściarzy, którzy obecnie postawili na robienie wokół siebie show. Równie dobrze Binkowski może próbować zwrócić uwagę włodarzy freak fightowej federacji na możliwość zorganizowania jego pojedynku z Najmanem w ringu.