Święta tuż-tuż i sporo z nas zaczyna już planować tegoroczne Boże Narodzenie. Komercyjnie świąteczny czas zaczyna się w listopadzie, dlatego coraz częściej zastanawiamy się, kiedy wypada włączyć "Last Christmas", udekorować balkony czy ubrać choinkę. I chociaż to indywidualna decyzja każdego, to ci, którzy robią to kilka tygodni wcześniej (a takich osób jest coraz więcej, jak nasz redakcyjny znajomy, który udekorował drzewko na początku miesiąca)... narażają się na spory hejt. Polacy wciąż są wierni tradycjom i zwyczajom i – chociaż teoretycznie każdy może zacząć świętować, kiedy tylko ma ochotę – to warto je znać. Przynajmniej dla kontekstu albo, żeby... odpierać ataki.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Przed świętami nie tylko ubieramy choinkę, o czym za chwilę, ale dekorujemy również nasze domy (w środku i na zewnątrz), ogródki i balkony, m.in. lampkami, wieńcami czy Mikołajami. Niby możemy to zrobić wtedy, kiedy chcemy i gdy mamy ochotę poczuć świąteczny klimat, ale czy istnieje jakaś tradycja, która mówi, kiedy można dekorować dom na święta?
Ogólnej zasady nie ma. W Polsce domy dekoruje się jednak zwykle później, niż chociażby w Stanach Zjednoczonych, w których wiele osób robi to od razu po Halloween. Inni czekają na Święto Dziękczynienia pod koniec listopada. A jak jest nad Wisłą? U nas dekoracje pojawiają się najczęściej w okolicach 6 grudnia, czyli w Mikołajki (mówimy oczywiście o domach, bo w galeriach handlowych dzieje się to już w listopadzie, kiedy zaczynają się "komercyjne święta").
Inaczej wygląda to jednak u katolików, dla których grudzień jest czasem Adwentu, czyli oczekiwania na narodziny Chrystusa. Osoby wierzące i praktykujące często czekają więc na Wigilię (lub dzień przed), bo to właśnie wtedy – a dokładnie 25 grudnia o północy – rozpoczynają się obchody narodzin Chrystusa.
Kiedy można ubierać choinkę?
W niektórych domach najpierw pojawiają się dekoracje, a potem choinka, w innych wiesza się wieńce na drzwi i lampki na balkon tego samego dnia, w którym ubiera się drzewko. A kiedy można ubrać choinkę? Tutaj zgodnie z katolicką tradycją powinno się poczekać do 24 grudnia (lub ewentualnie dnia przed).
Jeśli nie stosujesz się do zasad Kościoła, to całkowicie twoja indywidualna decyzja i możesz to zrobić kiedy tylko masz ochotę. W Polsce najwięcej rodzin przystraja drzewko w okolicach 6 grudnia, czyli w Mikołajki, inni robią to na przełomie listopada i grudnia, a nawet jeszcze wcześniej (chociaż na te osoby wielu wciąż patrzy nad Wisłą sceptycznie).
Kiedy trzeba rozebrać choinkę?
Zgodnie z zasadami Kościoła katolickiego w domach i kościołach świąteczne ozdoby należy zdjąć, a choinki rozebrać najpóźniej do 2 lutego, w którym przypada Święto Ofiarowania Pańskiego upamiętniające ofiarowanie Jezusa w świątyni w Jerozolimie (nazywane potocznie Matki Boskiej Gromnicznej). Okres Bożego Narodzenia w Kościele kończy się za to wcześniej, bo 7 stycznia, czyli w święto Chrztu Pańskiego.
Tyle jeśli chodzi o tradycję katolicką. W praktyce wszystko zależy od naszych upodobań. Podczas gdy w Stanach Zjednoczonych choinki rozbiera się zwykle od razu po świętach (czasem nawet jeszcze przed sylwestrem), to w Polsce zwykle robi się to po 6 stycznia, czyli po święcie Trzech Króli, który jest nad Wisłą dniem wolnym od pracy. Oznacza to, że w polskich domach choinka stoi przeważnie przez około miesiąc (bo najczęściej od 6 grudnia).
Kiedy zapala się świece adwentowe?
Adwent nie ma stałej daty rozpoczęcia, ale trwa cztery tygodnie (obejmuje dokładnie cztery niedziele) i kończy się 24 grudnia, w Wigilię. W tym roku religijny okres oczekiwania na święta zacznie się w niedzielę 3 grudnia.
Zgodnie z tradycją są cztery świece adwentowe, które symbolizują cztery tygodnie Adwentu, a zapala się je kolejno w każdą niedzielę aż do Wigilii. Oznacza to, że w pierwszą niedzielę Adwentu pali się jedna świeca, w drugą już dwie, w trzecią trzy, a w ostatnią niedzielę zapalane są wszystkie cztery. Świece adwentowe najczęściej umieszcza się w wieńcu i stoją one nie tylko w kościołach, ale również naszych domach.
Coraz popularniejsza w Polsce staje się także pojedyncza, wysoka świeca-kalendarz (podłużna lub stożkowa) z 24 numerkami, które oznaczają 24 dni do świąt. To duńska tradycja, która polega na zapalaniu świecy każdego dnia, od 1 grudnia i zdmuchiwaniu płomienia, zanim zacznie topić się kreska oznaczająca następny dzień. 24 grudnia niską już i prawie wypaloną świecę pali się po raz ostatni, co oznacza, że nadeszło Boże Narodzenie.
Kiedy daje się prezenty na święta?
W USA czy Wielkiej Brytanii prezenty daje się 25 grudnia rano, a dzieci wierzą, że Mikołaj przynosi je w świąteczną noc. W Polsce tradycja jest inna i prezenty pod choinkę daje się po wieczerzy wigilijnej, 24 grudnia.
Oprócz tego daje się prezenty "na Mikołaja", czyli 6 grudnia. Tego dnia obdarowuje się głównie dzieci, które dostają małe upominki lub słodycze. Czasem wkładane są one do skarpet świątecznych, które są stałą tradycją na Zachodzie, a w Polsce robią się coraz popularniejsze.
Kiedy można śpiewać piosenki świąteczne i kolędy?
Piosenki świąteczne zaczynają lecieć w polskich stacjach radiowych przeważnie od początku grudnia, chociaż w centrach handlowych można je usłyszeć (razem z kolędami) już od listopada. Bożonarodzeniowych hitów można słuchać kiedykolwiek chcemy, a nikt nie zabroni nam tego robić nawet... latem. Większość Polaków zaczyna je włączać, gdy sezon świąteczny zaczyna się nad Wisłą w pełni, czyli w okolicach 6 grudnia.
Jeśli chodzi o kolędy, czyli pieśni religijne, to sprawa ma się podobnie jak w przypadku choinki. W tradycji katolickiej można je śpiewać po zakończeniu Adwentu, czyli od wieczerzy wigilijnej w domach (24 grudnia), a w kościele od pasterki, uroczystej mszy odprawianej o północy 25 grudnia. W kościołach śpiewa się je do 2 lutego, czyli do Święta Ofiarowania Pańskiego.