Dlaczego intryguje nas życie i nagość innych ludzi? Odpowiedź możecie znaleźć w nowym reality show
Redakcja naTemat.pl
04 stycznia 2024, 15:11·5 minut czytania
Publikacja artykułu: 04 stycznia 2024, 15:11
Programy typu reality show pojawiły się na ekranach polskich widzów w 2001 roku i od tamtej pory na dobre zagościły w rodzimej telewizji. Było już wszystko – rolnicy i bogacze, zwykli ludzie i celebryci, kucharze i modelki. Na oczach milionów uczestnicy szukali miłości, zabawy, walczyli o nagrody, pokonywali własne lęki lub prezentowali swoje talenty. Przy okazji granice tabu przesuwały się coraz dalej, aż do całkowitego odarcia z tajemnicy. Jak zachowują się ludzie, kiedy intymność wkracza na inny poziom? Czy kiedy wszystkie bariery zostaną przełamane, łatwiej jest nawiązać relację? Na te pytania stara się odpowiedzieć nowy program MTV, w którym... wszystko widać jak na dłoni.
Reklama.
Reklama.
Od momentu premiery pierwszego reality show w Polsce, na ekranach polskiej telewizji widzowie mogli oglądać mnóstwo formatów tego typu. W rolę uczestników wcielali się już przedstawiciele różnych grup społecznych, którzy zestawiani byli ze sobą na wielu płaszczyznach.
Mieliśmy okazję obserwować rozmaite wariacje eksperymentów społecznych, a wśród nich najbardziej powszechną ideę – szukanie miłości w różnych wydaniach. Dwie dekady i niezliczoną ilość programów później, coraz trudniej jest zaskoczyć widzów i nakłonić do śledzenia losów bohaterów. Twórcy sięgają więc do najdalszych zakamarków swojej wyobraźni i prezentują odbiorcom coraz odważniejsze rozwiązania, które mają na celu uatrakcyjnić show i poddać próbie zarówno uczestników, jak i oglądających.
Nagość kluczem do ludzkiej ciekawości
Przykładem oryginalnego podejścia do tematu może być nowy program emitowany od 30 listopada na antenie MTV Polska. „Dating Naked – Nagi raj” to wyprodukowana przez MTV Entertainment niemiecka odsłona amerykańskiego formatu, w którym dwoje uczestników poszukuje drugiej połówki. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że... bohaterowie show występują w nim bez ubrań. Nie od dzisiaj wiadomo, że kontrowersja w telewizji ma się dobrze. Co sprawia, że zainteresowanie widzów nie maleje? Wyjaśnienia tego zjawiska podjęła się psycholożka Barbara Piwek-Jewtuch.
Kontrowersja wzbudza w nas silne emocje w różnych i ciekawych mieszankach. To z kolei sprawia, że chętniej sięgamy po tego typu źródła, poszukując z jednej strony czegoś, co oderwie nas od naszych własnych myśli, zajmie naszą głowę, a może nawet pozwoli nam stać się częścią szerszej społecznej fali reakcji. Mówimy tu właściwe o takim wzajemnym napędzaniu się.
To, co kontrowersyjne rodzi dyskusje, a dyskusja może rodzić polaryzację, co będzie wzmacniać kontrowersje. Kontrowersje zarówno dzielą, jak i łączą, kiedy zajmujemy wobec niej jakieś stanowisko. Jesteśmy poza tym ciekawskimi istotami, co wielokrotnie, na przestrzeni wieków, wpędzało nas w kłopoty, ale też napędzało nasz rozwój.
W bezpiecznych warunkach domowego zacisza możemy pozwolić sobie na uczestniczenie w realnych dramatach, wzruszeniach czy rozpaczach. Wszelkie tematy związane ze sferą emocjonalną są dla nas wciągające ze względu na swoją dynamiczność oraz nieprzewidywalność. Czasami ciężko nam to przyznać, jednak jakaś część w nas może lubić „emocjonalne dramy” zwłaszcza, jeśli możemy uczestniczyć w nich jedynie jako widzowie. Każdy z nas może w swojej głowie stać się krytykiem czy relacyjnym ekspertem, stawiając oceny, wyroki czy przewidywania. To może nas kręcić – tłumaczy.
Ale samych kontrowersji nie brakowało już do tej pory w programach doskonale znanych polskim widzom. Co stanie się, jeśli dorzucimy do tego nieocenzurowaną nagość?
Relacja z samym sobą a relacja z innymi
Całkowita nagość to nowa sytuacja również dla uczestników. W programie „Dating Naked – Nagi Raj” bohaterowie odsłaniają się przed sobą nie tylko fizycznie, ale i emocjonalnie. I to w zupełnie nowym wymiarze. Można się więc spodziewać, że taki rodzaj intymności wpłynie również na ich zachowanie względem siebie.
Jak zauważa Barbara Piwek-Jewtuch, „nagość drugiego człowieka w żadnym stopniu nie jest jednoznaczna z zaproszeniem do bliskości i wymaga pełnego respektowania granic”.
Myślę, że z tej perspektywy to ciekawe wyzwanie społeczne, ponieważ tu pierwszy dotyk czy bliskość, zasadniczo z pierwszej randki, będzie mogła mieć dużo większe znaczenie, a tym samym będzie wymagać to od uczestników bardzo sprawnej komunikacji, także tej niewerbalnej oraz dużej uważności producentów programu.
Dużo zależy również od tego, z jakimi własnymi przekonaniami dotyczącymi nagości oraz swojego ciała uczestnicy wkraczają do show, na ile sami zaznajomieni są ze swoimi ciałami oraz jak się w nich czują. Udział w takim programie może być z punktu widzenia równowagi psychicznej ryzykowny – dodaje.
Plany zdjęciowe tego typu programów okupowane są więc z zasady raczej przez osoby odważne i pewne siebie – w końcu nie każdy jest w stanie rozebrać się, mając świadomość, że obserwują go setki tysięcy par oczu. Ekspertka zwraca uwagę, że „odnalezieniu się w tych nietypowych warunkach sprzyjać będzie elastyczność oraz posiadana już stabilna relacja z samą bądź samym sobą”.
U osób, które zgłosiły się do programu, a wcześniej nie doświadczały grupowej nagości mogą początkowo pojawić się różne, w tym napięciowe reakcje emocjonalne. Muszą wypracować w sobie szybko nowe zasady, począwszy od tego, gdzie trzymać wzrok w trakcie rozmowy po uporządkowanie swojego odbierania cielesności - stwierdza Barbara Piwek-Jewtuch.
Przyzwyczajenie (do nagości?) drugą naturą człowieka
Twórcy programów reality show, chcąc przyciągnąć widza, eksperymentują z coraz bardziej niekonwencjonalnymi rozwiązaniami. Koncepcje, które niegdyś były intrygujące, dzisiaj straciły na atrakcyjności. Okazuje się, że obecnie, aby wzbudzić zainteresowanie na podobnym poziomie, uczestników trzeba pozbawić ubrań. Jednak o ile całkowita nagość w telewizji to nadal coś stosunkowo nowego, o tyle można się spodziewać, że i nad tym w końcu przejdziemy do porządku dziennego.
Niewątpliwą zaletą człowieka jest nasza zdolność do adaptacji – przyznaje ekspertka i przytacza garść danych – Według Journal of Social Psychology średni czas potrzebny na adaptację do zmiany to 66 dni. Badania pokazują, że osoby praktykujące nudyzm ugłaśniają lepszy nastrój oraz lepiej oceniają swoje ciało. Nagie ciało postrzegamy nie tylko przez pryzmat seksualności, atrakcyjności, ale jako ciało składające się z poszczególnych części, bez tego konkretnego zabarwienia.
Według Barbary Piwek-Jewtuch, można założyć, że przyzwyczajenie się do nagości łatwiej przyjdzie widzowi niż uczestnikowi. Z jakiego powodu? Ponieważ uczestnik nagości doświadczał będzie w sposób ciągły, natomiast widz będzie odrywany od swojego ubranego życia w momencie emisji kolejnego odcinka, co pozwolić może na dłuższe pozostawanie pod wrażeniem reality-show. Dodatkową rolę odgrywa tu oczywiście zbiór naszych własnych przekonań dotyczących nagości, intymności oraz sama relacja z naszym ciałem.
Ciałoróżnorodność i łamanie schematów
Zdaniem ekspertki, „stosunek do nagości w Polsce wciąż balansuje na granicy społecznego tabu, z innymi wytycznymi wobec tego, czym jest nagość męska, a gdzie zaczyna się nagość kobieca”. Jako przykład przytacza tu trend, zgodnie z którym coraz większa grupa Polek decydowała się na rezygnację ze stanika. Jak zauważa, „jeszcze niedawno było to szerzej komentowanym przełomem”. Jaką rolę w normalizacji tego typu zjawisk może odegrać program taki, jak „Dating Naked – Nagi Raj”?
Dążymy do większego uważnienia tej strefy życia, jaką jest nasza cielesność. Czy programy reality-show mogą nam w tym pomóc? Myślę, że wszystko zależy od narracji, z jaką nagość podajemy i jak adekwatna wobec rzeczywistości jest jej reprezentacja. Show stara się nieśmiało wprowadzić ciałoróżnorodność, jednak mam wrażenie, że wciąż jest to dalekie od adekwatnej reprezentacji tego, jakie nasze ciała faktycznie są. Nagie ciało to nie tylko mięśnie, ale także wszelkie nierówności, przebarwienia czy owłosienie – zauważa psycholog.
Różnorodność w doborze uczestników jednak nie zawsze w pełni zależy od produkcji. Do programów tego typu zgłaszają się zwykle osoby pewne siebie i swojej fizyczności, a sytuacji nie ułatwiają powszechnie narzucone przez społeczeństwo normy.
Możemy zastanawiać się również, jaka grupa osób chętniej zgłaszać się będzie do tego typu produkcji. Badania pokazują, że osoby te cechuje większa ekstrawersja oraz otwartość na doświadczenia. Co jednak z samą fizycznością? Obserwujemy zmiany społeczne, coraz szerzej podnosi się w przestrzeni publicznej temat ciałoróżnorodności oraz potrzeby jej promowania, odchodząc od stereotypowego postrzegania piękna.
Na decyzję o zgłoszeniu się do show wpływa mnóstwo czynników, takich jak nasza osobowość, system wartości, potrzeby oraz relacja z sobą. Z jednej strony, jeżeli wejściowo chcę wziąć udział w reality-show i mam dobrą relację ze swoim ciałem oraz otrzymuję szerzej potwierdzenia swojej atrakcyjności, to decyzja o udziale w castingu będzie dla mnie potencjalnie łatwiejsza.
W sytuacji, w której jest mi ze swoim ciałem dobrze, jednak odbiegam od promowanych przez pop-kulturę kanonów – nie golę nóg, a moja talia przekracza założenia typowych rozmiarówek, to otrzymuję mniej wzmocnień i takie zgłoszenie może być dla mnie większym wyzwaniem. Sytuacja ulega jednak zmianie i to właśnie ta różnorodność jest nam potrzebna – podsumowuje Barbara Piwek Jewtuch.
Premierowe odcinki programu „Dating Naked – Nagi raj” można oglądać w każdy czwartek o 23:00 w MTV Polska. Powtórki emitowane są w soboty o godz. 23:55 i we wtorki o 23:00.
Materiał został zrealizowany we współpracy z MTV Polska.
Możliwość „podglądania”, jak inni przekraczają granice, społeczne tabu, igrają z normami i zasadami kusi nas, dostarcza naszemu życiu więcej adrenaliny, nie wymagając przy tym od nas większego wysiłku. Pozwala nam też obcować z tymi występkami w bezpieczny sposób, bo w końcu to nie my tak skandalicznie się zachowujemy. Możemy też zagrzmieć w oburzeniu lub rozwinąć w sobie większą gotowość do eksperymentowania ze swoim życiem codziennym lub fantazjowania o tym
- mówi ekspertka.
Uczestnicy doświadczają nie tylko nagości fizycznej, ale także emocjonalnej, przeżywając wszystko pod czujnym okiem kamery. Możemy zastanawiać się, jak wiele jesteśmy w stanie zachować dla siebie, kiedy tak wiele pozostaje w pełnym widoku
- wyjaśnia psycholożka.
To niezwykle ważne, ponieważ media mają znaczny wpływ na swoich odbiorców. Proces ten jednak trwa i usiłuje przełamać lata wdrukowanych oczekiwań wobec tego, jacy mamy być, a jacy nie