Telewizja Republika w czwartkowy wieczór z pewnością znów przyciągnęła przed ekrany wielu sympatyków Prawa i Sprawiedliwości. Głównym wydarzeniem wieczoru na antenie tej stacji była wszakże rozmowa Danuty Holeckiej z wiceprezesem PiS Mariuszem Kamińskim. Pomimo niedawnego prawomocnego wyroku skazującego polityk przekonywał widzów, że jest niewinną ofiarą.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Obu politykom zasądzono takie same kary – dwa lata pozbawienia wolności oraz zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych w instytucjach publicznych przez pięć lat. Następnie marszałek Sejmu wydał postanowienia w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia ich mandatów poselskich. Szymon Hołownia wypełnił w ten sposób obowiązek wynikający z art. 249 § 1 Kodeksu wyborczego.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik prawomocni skazani i co dalej?
Tymczasem teraz przed SN toczą się postępowania dotyczące odwołań, jakie Kamiński i Wąsik złożyli na postanowienia ws. wygaszenia ich mandatów poselskich. I jest to moment, w którym na skandal wokół nich nakładają się "reformy" wymiaru sprawiedliwości, które Polsce zafundowali w ostatnich latach rząd PiS i prezydent Duda.
Gdyby nie chaos wywołany w SN, nie byłoby żadnych wątpliwości, że sprawę dotyczącą odwołań polityków PiS powinna rozpatrywać Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Aktualnie tworzą ją jednak sami tzw. neosędziowie – powołani przez nową Krajową Radę Sądownictwa, której istnienie i działania budzą – ujmując to delikatnie – "spór w doktrynie".
Losem mandatu Kamińskiego mieli zająć się pełnoprawni sędziowie SN z IPiUS, ale im prawo do rozstrzygnięcia w tej sprawie ma odebrać decyzja podjęta przez prezesa Izby Karnej Zbigniewa Kapińskiego. Działając w zastępstwie I prezes SN Małgorzaty Manowskiej, uznał on, że odwołanie wiceprezesa PiS również ma ocenić neosędziowska IKNiSP.
Kamiński u Holeckiej w TV Republika: Jestem osobą niewinną, nieskazaną i jestem posłem na Sejm
Tymczasem sam główny bohater całego tego skandalu nie ma sobie nic do zarzucenia. Mariusz Kamiński w czwartkowy wieczór pojawił się jako gość wieczoru na antenie Telewizji Republika, gdzie udzielił wywiadu Danucie Holeckiej. – W świetle prawa jestem osobą niewinną, nieskazaną i jestem posłem na Sejm. To mój status faktyczny. On jest podważany oczywiście – oznajmił widzom.
Zupełnie innego zdania są w Ministerstwie Sprawiedliwości. – Nie są posłami, ich mandaty wygasły. Sąd Najwyższy nie będzie decydował, czy są posłami, czy nie. SN wykonuje jedynie kontrolę formalną decyzji marszałka Sejmu, a nie merytoryczną. Przepis mówi jasno, że poseł nie może być skazany wyrokiem karnym, więc w momencie skazania ich mandaty wygasły – oburzała się wiceminister Maria Ejchart-Dubois podczas czwartkowego briefingu prasowego w Sejmie.
– Policja ma niezwłocznie zatrzymać i doprowadzić do najbliższej jednostki penitencjarnej obu panów. Trzeba ich po prostu zatrzymać. Tak się to dzieje w każdym przypadku. Tak się stanie i tym razem – zapowiedziała zastępczyni Adama Bodnara.
Jak na razie taka sytuacja jednak nie miała miejsca. Wizyta Mariusza Kamińskiego w TV Republika była tylko kolejnym dowodem na to, że skazani politycy PiS nadal cieszą się wolnością.