nt_logo

Niby szalony, ale nie do końca. Polo GTI ma w sobie gen łobuza... i sporo rozsądku

Łukasz Grzegorczyk

09 stycznia 2024, 16:21 · 4 minuty czytania
To nigdy nie był hothatch pierwszego wyboru. Do złudzenia przypomina swojego większego i mocniejszego brata, przez co zawsze występuje jako ten drugi w szeregu. Najnowsza wersja Polo GTI jest jednak kusząca nie tylko z wyglądu, bo te trzy literki w nazwie modelu naprawdę robią różnicę. Szkoda tylko, że mówimy o aucie z segmentu, który w zasadzie przestaje istnieć.