Po seansie "Obsesji" poczujesz się nieswojo. Film o groomingu zasłużył na więcej niż jednego Oscara
Zuzanna Tomaszewicz
12 lutego 2024, 16:59
·
3 minuty czytania
W transgresywnym melodramacie "Obsesja" (oryg. "May December") Todd Haynes na kanwie prawdziwych zdarzeń snuje skomplikowaną historię o łowcy i ofierze; o dorosłej kobiecie, która wykorzystuje nastolatka, zachodzi z nim w ciążę i bierze z nim ślub. Do tego kipiącego kociołka reżyser wrzuca jeszcze metodyczną aktorkę, która na potrzebę filmu próbuje zbudować portret psychologiczny przestępczyni seksualnej. W imię czego? Prawdę o ludzkiej ciekawości i pazerności wieńczy piękna kreacja Charlesa Meltona, który z rolą molestowanego mężczyzny obchodzi się jak z kruchym motylem.