nt_logo

Gwarancja perfekcyjnego trawnika? Ten robot jest precyzyjny jak najlepszy ogrodnik

redakcja naTemat.pl

08 kwietnia 2024, 14:07 · 3 minuty czytania
Jak co roku o tej porze właściciele przydomowych ogródków będą zadawać sobie pytanie: czy to dobry moment na zakup robota koszącego? Czy jakaś samobieżna kosiarka jest już w stanie w precyzyjnie i bezproblemowo zaopiekować się trawnikiem, aspirującym do perfekcji? Przyjrzyjcie się dobrze marce Dreamstime, bo ich Roboticmower A1 ma naprawdę spore ambicje w tej materii. 


Gwarancja perfekcyjnego trawnika? Ten robot jest precyzyjny jak najlepszy ogrodnik

redakcja naTemat.pl
08 kwietnia 2024, 14:07 • 1 minuta czytania
Jak co roku o tej porze właściciele przydomowych ogródków będą zadawać sobie pytanie: czy to dobry moment na zakup robota koszącego? Czy jakaś samobieżna kosiarka jest już w stanie w precyzyjnie i bezproblemowo zaopiekować się trawnikiem, aspirującym do perfekcji? Przyjrzyjcie się dobrze marce Dreamstime, bo ich Roboticmower A1 ma naprawdę spore ambicje w tej materii. 
Fot. materiały prasowe

Markę Dreame możecie kojarzyć z produkcji inteligentnych sprzętów gospodarstwa domowego. Ich roboty sprzątające czy odkurzacze pionowe podbijają rynek od jakiegoś czasu. Sama firma ma korzenie akademickie - została założona w ramach organizacji studenckiej. Okazało się, że tworzone przez pracowników naukowych rozwiązania mają potencjał. Marka szybko wypłynęła na szersze wody i dzisiaj specjalizuje się w innowacyjnych rozwiązaniach dla domu. 

Patrząc na Roboticmower A1 rzeczywiście można spodziewać się produktu innowacyjnego. Robot przypomina inne obecne na rynku kosiarki samobieżne tylko z grubsza. Futurystyczne, opływowe kształty sprawiają wrażenie sprzętu z sektora premium ( i do takiego też marka najwyraźniej aspiruje, cytując wśród estetycznych inspiracji Ferrari i Porsche 911 Carrera 4S). 

Oczywiście, w przypadku sprzętu pracującego na zewnątrz, w dość wymagających warunkach, design nie zawsze będzie priorytetem. Pytanie, czy marce Dreame udało się połączyć piękne z użytecznym? 

Dreamstime Roboticmower A1: idealne pole widzenia

Jeśli kiedykolwiek próbowaliście zorientować się w świecie robotów koszących, dobrze wiecie, że znalezienie idealnego modelu nie jest łatwe - głównie ze względu na skomplikowany proces instalacji. Spora liczba tego typu kosiarek wymaga fizycznych ograniczeń, na przykład otoczenia całego obszaru specjalnym przewodem, czy instalacji specjalnych słupków. Inne modele, posiadające mobilne systemy lokalizacji, bywają niewystarczająco precyzyjne. 

Twórcom Roboticmower A1 udało się zniwelować ten problem instalując we wnętrzu aż trzy systemy czujników: ultradźwiekowy, ToF AI oraz OmniSenseTM. Ten ostatni bazuje na technologii LiDAR i to właśnie on sprawia, że kosiarka Dreame jest tak precyzyjna i niezależna. 

LiDAR to  metoda pomiaru odległości bazująca na oświetlaniu celu światłem laserowym i pomiar odbicia za pomocą czujnika. W ten sposób kosiarka uzyskuje dane na temat odległości od obiektu oraz jego kształtu. Laserowy radar, jakim posługuje się A1, jest niezwykle dokładny: zakres detekcji wynosi aż 70 metrów. Kosiarka ma ponadto pole widzenia sięgające 360 stopni w poziomie oraz 59 w pionie. 

Dlaczego tak szeroki zakres ma znaczenie? Wyobraźcie sobie teren waszego ogródka. Zapewne znajdują się tam różnorodne przeszkody: rabatki, skrzynki, drzewa czy choćby zabawki, porozrzucane przez wasze dzieci. Dzięki temu, że robot potrafi “rozglądać się” na boki i dość wysoko w górę, może omijać je możliwie jak najbardziej precyzyjne. I słowo “precyzyjnie” nie jest tu nadużyciem: Roboticmower A1może pochwalić się dokładnością nawigacji do 1 cm oraz zdolnością rozpoznawania aż 11 typów przeszkód (ludzie, zwierzęta, doniczki, skały, drzewa itp.).  

Robot marki Dreame potrafi również bardzo szybko się uczyć. Zanim przystąpi do koszenia, musi bowiem stworzyć wirtualną mapę waszego ogrodu. Producent zapewnia, że taka operacja nie zajmie kosiarce więcej, niż kwadrans (przy założeniu, że powierzchnia ogrodu wynosi do 1000 m2). 

10-arowa działka to również optymalny, dzienny limit pracy urządzenia. Producent podpowiada jednak, że A1 poradzi sobie na terenach dwa razy rozleglejszych, rozkładając koszenie na dwa dni. 

Pracę urządzenia, oraz postępy w koszeniu, można oczywiście podglądać w dedykowanej aplikacji. Z poziomu smartfona możecie również sprawdzić, czy urządzenie zdoła ukryć się przed deszczem. Robot ma wbudowany czujnik wilgoci, więc kiedy tylko wyczuje pierwsze krople, wróci do bazy i wznowi pracę dopiero kiedy pogoda się unormuje. 

Warto zaznaczyć, że A1 potrafi działać w kilku trybach. Poza wyznaczeniem harmonogramu, któremu urządzenie się podporządkuje, można dodatkowo wysyłać je na “misje” w celu czy to skoszenia całego obszaru trawnika, czy też precyzyjnego dopracowania krawędzi działki. Istnieje również opcja zdefiniowania najbardziej problematycznych obszarów, które staną się dla A1 priorytetem. 

Z kwestii technicznych należy podkreślić, że A1 charakteryzuje się wysoką prędkością obrotową (2200 obr.). Wysokość cięcia można regulować w zakresie od 30 do 70 mm. Robot marki Dreame nie będzie wam również przeszkadzał w wypoczynku: wydawane przez niego dźwięki nie przekraczają 60 db. 

Więcej informacji na temat robota, który zastąpi waszą starą kosiarkę znajdziecie na stronie marki Dreame