Udział Dagmary Kaźmierskiej w "Tańcu z gwiazdami" od początku wzbudzał kontrowersje. Niektórzy zwracali uwagę na to, że była bohaterka formatu "Królowe życia" przed laty była karana. Odsiadywała wyrok za sutenerstwo.
Celebrytka dzięki swojemu poczuciu humoru i charyzmie zgromadziła liczne grono fanów, które chętnie oddawało na nią głosy w "TzG". Tak Kaźmierska wraz ze swoim tanecznym partnerem Marcinem Hakielem dotarła aż do ćwierćfinału.
18 kwietnia sytuacja diametralnie się zmieniła. – Muszę zrezygnować z programu, z "Tańca z gwiazdami", nie mogę już dla Was tańczyć, nie mogę Was już rozweselać. Niestety z tym złamanym żebrem jest tak ogromny problem. Conan mnie wczoraj podniósł, bo mieliśmy razem tańczyć, ale nie dało rady. Mam problem nawet z oddychaniem. Nie spałam całą noc. Przepraszam, jeśli was zawiodłam – mówiła w opublikowanym oświadczeniu.
Finałowy odcinek "Tańca z gwiazdami" zbliża się wielkimi krokami. W ostatnim odcinku do formatu zazwyczaj wracają wszyscy uczestnicy, prezentując swój ostatni taniec.
Czy w przypadku "królowej życia" też tak będzie? Wielu jej fanów zastanawia się, czy gwiazda wróci do show. Tymczasem na oficjalnej stronie telewizji Polsat – czytamy: "Dagmarę Kaźmierską widzowie zobaczą w finałowym odcinku programu, o ile oczywiście pozwoli jej na to zdrowie".
"Uwielbiana przez widzów uczestniczka wzięła udział w programie mimo poważnej kontuzji obu nóg. Tańczyła mimo bólu, jednak w ostatnim czasie doznała kolejnej bolesnej kontuzji – pęknięcia żebra. Po upadku na środowym treningu podjęła decyzję o odejściu z programu. Produkcja 'Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami' dziękuje Dagmarze za udział w programie i trzyma kciuki za jej szybki powrót do zdrowia" – dodano.