logo
Po drodze do Chorwacji można natknąć się na znaki ograniczenia prędkości w strefie IG-L. Fot. Mariusz Grzelak / Reporter / East News
Reklama.

O tym, że Chorwacja jest jedną z ulubionych destynacji turystycznych, napisano już wszystko. W mediach społecznościowych można znaleźć szereg grup, stron i materiałów poświęconych urlopom nad Adriatykiem.

Jedziesz do Chorwacji przez Austrię? Uważaj na symbol IG-L

Na jednej z grup opublikowano ważny komunikat dla osób, które pierwszy raz wybierają się do Chorwacji samochodem, decydując się na trasę przez Austrię. Na tamtejszych drogach bowiem, wyświetlany jest symbol IG-L.

Co oznacza ten znak? Chodzi o ograniczenie prędkości. W Austrii jest to związane z normami czystości powietrza. Jeśli w czasie pomiarów dojdzie do przekroczenia limitów, samochody spalinowe mogą poruszać się z prędkością nie większą niż 100 km/h.

Sonda

Czy masz już za sobą podróż autem do Chorwacji?

3117 odpowiedzi

Oczywiście, mówimy o ograniczeniach prędkości na autostradach. Warto podkreślić, że wyświetlane ograniczenia IG-L nie dotyczą samochodów elektrycznych. Te mogą poruszać się z dowolną prędkością, stosując się do obowiązujących znaków drogowych.

Najczęściej będzie to ograniczenie do 130 lub 140 km/h. Niestety, dotyczy to tylko Austriaków. Obcokrajowcy posiadający elektryki również muszą zastosować się do restrykcji wynikającej z przekroczenia norm czystości powietrza.

Do wyświetlanych sygnałów IG-L muszą jednak dostosować się również ci podróżujący hybrydami plug-in. Warto także podkreślić, że możliwość przekraczania ograniczenia wymaga bowiem dodatkowego oznaczenia auta.

LOT otwiera nowe połączenie do Chorwacji. Wybrano jedno z ulubionych miast Polaków

Jak pisaliśmy w naTemat, do Chorwacji można jednak dotrzeć dzięki wygodnym połączeniom lotniczym. W ostatnich tygodniach informowaliśmy, że LOT uruchomił kolejne połączenie.

Od końca kwietnia funkcjonuje połączenie pomiędzy Warszawą i Splitem w Chorwacji.

– Chorwacja jest ulubionym wakacyjnym kierunkiem Polaków, który od lat znajduje się na szczycie letnich wyjazdów. W ubiegłym roku przyjechało tutaj ponad 1 mln 80 tys. Polaków – stwierdził podczas konferencji w tym mieście prezes PLL LOT Michał Fijoł, co cytuje Onet.

Z kolei chorwacki portal Dnevnik zwraca uwagę, że "Polakom Chorwacja kojarzy się ze wspaniałymi pejzażami, morzem, zabawą i dlatego", dlatego też inflacja nie powinna im aż tak przeszkadzać.

– Jest jeszcze wielu Polaków, którzy Chorwacji dotąd nie odwiedzili, dlatego nieustannie inwestujemy w kampanie promocyjne w Polsce – zauważyła z kolei Ivana Vladović, dyrektora biura ds. turystyki władz miejskich w Splicie.