Britney Spears opowiedziała o swoim życiu w autobiograficznej książce "Kobieta, którą jestem", która szybko stała się bestsellerem. Teraz gwiazda pop doczeka się swojej filmowej biografii! Znamy szczegóły. Jedno jest pewne: Justin Timberlake nie będzie zadowolony...
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jak podaje magazyn "Variety", to wytwórnia Universal Pictures kupiła prawa do ekranizacji "Kobiety, którą jestem" Britney Spears. Walka hollywoodzkich gigantów miała być zacięta. Zaangażowani w realizację filmu będą reżyser oraz producent "Wicked" Jon M. Chu i Marc Platt.
1 sierpnia Spears podzieliła się wiadomością o "tajnym projekcie" w mediach społecznościowych i podkreśliła, że jest podekscytowana. Dodała, że Marc Platt (który wyprodukował m.in. "Legalną blondynkę", "La La Land", "Cruellę" czy "Most szpiegów") "zawsze robił jej ulubione filmy". "Czekajcie na więcej informacji" – dodała gwiazda.
Powstanie film o Britney Spears. Będzie ekranizacją jej biografii "Kobieta, którą jestem"
"The Woman in Me", długo oczekiwana autobiografia Britney Spears, ukazała się na półkich amerykańskich księgarni 24 października ubiegłego roku (w Polsce dzień później). Przetłumaczono ją dotychczas na 26 języków. Tylko w USA "Kobieta, którą jestem" sprzedała się w ponad 2,5 milionach egzemplarzy, a audiobooka (również bestsellerowego) czytała nominowana do Oscara aktorka Michelle Williams.
– Włożyłam całe serce i duszę w moje wspomnienia i jestem wdzięczna moim fanom i czytelnikom na całym świecie za ich niezmienne wsparcie – mówiła Britney Spears po premierze.
Nie tylko Chu i Platt mają smykałkę do filmów muzycznych. Jak przypomina "Variety", Universal ma doświadczenie w tego typu produkcjach, a te przyniosły wytwórni spore pieniądze. "Straight Outta Compton" z 2015 roku o grupie N.W.A. zarobił ponad 200 milionów dolarów na całym świecie, a "8 Mila" z 2002 roku z Eminemem – 250 milionów. Studio obecnie pracuje nad biografią Snoop Dogga oraz filmem inspirowanym muzyką Prince'a.
Dalsza część artykułu poniżej.
Tymczasem pierwszy rozdział adaptacji hitowego musicalu "Wicked" autorstwa Johna M. Chu i Marca Platta, w którym występują zdobywczyni Emmy, Grammy i Tony Cynthia Erivo oraz zdobywczyni Grammy Ariana Grande, trafi do kin 22 listopada. Premiera "Wicked: Części druga" jest zaplanowana na 26 listopada 2025 roku.
O czym jest "Kobieta, którą jestem" Britney Spears?
W poruszającej "Kobiecie, którą jestem" Britney Spears opowiedziała m.in. o początkach swojej kariery, związkach oraz 13-letniej kurateli sądowej, którą sprawował nad gwiazdą jej ojciec. To m.in. dzięki zaangażowaniu fanów zniesiono ją jesienią 2021 roku. W autobiografii dawna "Księżniczka Popu" oskarża swoją rodzinę o nadużycia.
W autobiografii najbardziej dostało się jednak Justinowi Timberlake'owi, z którym gwiazda była związana od 1999 do 2002 roku, a którego poznała pod koniec 1992 roku w dziecięcym programu "Klub Myszki Miki" (występowali w nim również m.in. Christina Aguilera oraz Ryan Gosling). Spears ujawniła szczegóły ich związku.
Timberlake miał kilkakrotnie zdradzić Spears, a gwiazda postanowiła mu się odpłacić. "Justin bez wątpienia spał z wieloma dziewczynami. (...) Więc ja też go zdradziłam. Tylko raz, z Wade'em Robsonem" – napisała, podkreślając, że razem z tancerzem wybrała się do hiszpańskiego baru. Potem powiedziała o wszystkim swojemu partnerowi. Razem zdecydowali, że mimo to nie chcą rozstawać.
Spears zdradziła również, że zaszła w ciążę, a jej ówczesny partner nakłonił ją do aborcji. "Bardzo kochałam Justina. Zawsze liczyłam na to, że pewnego dnia założymy rodzinę, ale Justin zdecydowanie nie był zadowolony z ciąży. Powiedział, że nie byliśmy gotowi na dziecko w naszym życiu, że byliśmy zbyt młodzi" – wyjawiła.
Britney Spears zaznaczyła, że gdyby to była wyłącznie jej decyzja, to "nigdy by tego nie zrobiła". "Jednak Justin był pewny tego, że nie chce zostać ojcem" – wspomina w książce i dodała, że po długich dyskusjach podjęli tę decyzję wspólnie. To wydarzenie Spears opisała jako "jedno z najbardziej bolesnych doświadczeń w jej życiu".
Britney wyjawiła również, że Timberlake, z którym mieszkała... zerwał z nią przez SMS-a. "(...) Justin przygotowywał się do wydania swojego solowego albumu 'Justified'. W 20/20 u Barbary Walters zagrał piosenkę 'Don’t Go (Horrible Woman)', która zdawała się opowiadać o mnie (...) Niecały miesiąc później wypuścił teledysk do piosenki "Cry Me a River", w którym podobna do mnie dziewczyna zdradza go, podczas gdy on ze smutną miną wałęsa się w deszczu" – opisała kulisy Spears.
Autorka "Toxic" odała, że publika ją wtedy znienawidziła i buczano na nią gdziekolwiek się pojawiła. "W mediach opisywano mnie jako dzi*kę, która złamała serce złotemu chłopcu Ameryki. Prawda jest taka, że ja leżałam na łóżku w Luizjanie, a on radośnie biegał po Hollywood" – wyznała. Rozstanie z ukochanym oraz publiczna nagonka miały bardzo negatywnie odbić się jej zdrowie psychicznym.