Europejska trasa The Eras Tour zakończyła się wraz z wtorkowym koncertem Taylor Swift na londyńskim stadionie Wembley. Po długim pobycie na Starym Kontynencie amerykańska piosenkarka i miliarderka zabrała głos na temat próby zamachu w Wiedniu, a także zabójstwa jej młodych fanek w angielskim mieście Southport. Jak sama przyznała we wpisie na Instagramie, to był dla niej prawdziwy rollercoaster emocji.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Dzień przez pierwszym koncertem w Wiedniu austriackie władze podały, że w związku z udaremnionym zamachem terrorystycznym na Ernst-Happel-Stadion aresztowano dwie podejrzane osoby. Taylor Swiftmiała wystąpić tam trzy razy dla publiczności liczącej około 65 tys. słuchaczy (i to dziennie). Z powodu zagrożenia odwołano wszystkie występy autorki piosenki "Blank Space" w Austrii.
"Odwołanie koncertów Taylor Swift przez organizatorów jest gorzkim rozczarowaniem dla wszystkich fanów w Austrii. Sytuacja wokół planowanego ataku terrorystycznego w Wiedniu była bardzo poważna" – napisał później w serwisie X kanclerz Karl Nehammer, nawołując do przeciwstawiania się islamizmowi.
Jak donosił później brytyjski dziennik "The Daily Telegraph", w mieszkaniu aresztowanego w związku z tą sprawą 19-latka Berana A. znaleziono maczety, kradzione materiały wybuchowe oraz samodzielnie skonstruowane bomby. Gazeta poinformowała również nieoficjalnie, że zatrzymany złożył w ostatnim czasie przysięgę Państwu Islamskiemu.
Podczas pięciu koncertów na stadionie Wembley, które wieńczyły europejską The Eras Tour, zachowanie bezpieczeństwa było priorytetem. Londyńscy organizatorzy i ekipa popowej piosenkarki obawiali się, że dojdzie do kolejnych groźnych sytuacji, tym bardziej iż pod koniec lipca w ataku nożownika w Southport zginęło troje dzieci, które brały udział w warsztatach tanecznych inspirowanych twórczością Taylor Swift.
Taylor Swift zabiera głos po próbie zamachu w Wiedniu. Mocne słowa
Taylor Swift długo nie zabierała głosu w sprawie tragicznego zdarzenia w Southport i udaremnionego w ostatniej chwili zamachu w Wiedniu. W czwartkowym poście na Instagramie 34-letnia gwiazda zasugerowała, że miała powód, by milczeć.
"Wyjście na scenę w Londynie było dla mnie prawdziwym rollercoasterem emocji. Odwołanie moich koncertów w Wiedniu było natomiast druzgocące" – zaczęła oświadczenie, zaznaczając, że czuła się w tamtym czasie winna. "Wiele osób planowało przyjść na te koncerty. Niemniej jestem bardzo wdzięczna władzom, bo dzięki nim opłakiwaliśmy koncerty, a nie życie" – wyjaśniła artystka.
Taylor Swift wyznała, że musiała poświęcić całą swoją energię na ochronę prawie pół miliona ludzi, którzy zjechali się do Londynu. Następnie wytłumaczyła, czemu nie komentowała ostatnich dramatycznych wydarzeń. – Powiedzmy sobie jasno: nie będę mówić głośno o czymś, jeśli uznam, że mogłoby to sprowokować kogoś do skrzywdzenia fanów przychodzących na moje koncerty" – oznajmiła.
Czytaj także:
Dlaczego trasa The Eras Tour cieszy się taką popularnością?
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, trasa koncertowa The Eras Tour nie tylko promuje utwory Taylor Swift z jej dziesiątego krążka "Midnights" i jedenastej płyty "The Tortured Poets Department", ale oddaje także hołd każdej erze twórczości artystki, począwszy od debiutanckiego albumu "Taylor Swift" z 2006 roku. Na set liście znajdziemy zatem takie hity jak "Lover", "Love Story", "Willow", "Cardigan", "Don't Blame Me", "I Knew You Were Trouble", "You Belong With Me", "Enchanted", "Wildest Dreams", "Karma", "Blank Space", "Anti-Hero", "The Smallest Man Who Ever Lived" i "Fortnight".
QUIZ: Czy rozpoznasz piosenkę Taylor Swift po kadrze z teledysku?
The Eras Tour to nostalgiczna zbitka 17-letniej podróży Taylor Swift po muzyce, która w interaktywny sposób angażuje widzów, dając im przestrzeń do tego, by mogli dzielić się z innymi swoimi wspomnieniami związanymi z dorastaniem przy melodiach skomponowanych przez artystkę.
"W takim przypadku 'cisza' oznacza w rzeczywistości powściągliwość i czekanie na odpowiedni moment na wyrażenie siebie. Moim priorytetem było bezpieczne zakończenie trasy koncertowej w Europie. Z wielką ulgą mogę powiedzieć, że wszystko nam się udało".