Zaskakująco dobre wieści dla Wrocławia. "Na pewno nie wystąpi kataklizm jak w 1997 r."
Jakub Noch
13 września 2024, 13:48
·
1 minuta czytania
Od kilku dni z różnych mediów dowiadywaliśmy się, że przejście nad Polską niżu genueńskiego Boris dla Wrocławia może oznaczać powtórkę z wielkiej powodzi, która nawiedziła to miasto w 1997 roku. Teraz obawy te oddala jednak wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Leśniakiewicz. W jego ocenie dolnośląska stolica jest relatywnie bezpieczna, a najbardziej zagrożeni wielką wodą są mieszkańcy innych obszarów.