Radosław Sikorski ponownie nie przebierał w słowach. W poniedziałkowym wywiadzie w TOK FM bez ogródek odniósł się do kwestii rzezi wołyńskiej, podkreślając, że godne pochowanie ofiar, to nie tylko polska sprawa, ale europejski obowiązek. Szef MSZ skomentował także głośną wizytę prezydenta Andrzeja Dudy na urodzinach Milosza Zemana.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Radosław Sikorski należy do grona polityków, którzy nawet na arenie międzynarodowej nie boją się mówić prawdy, nawet jeśli mocno kłuje ona w oczy. W poniedziałkowym porannym wywiadzie w TOK FM minister spraw zagranicznych odniósł się do napięć na linii Warszawa – Kijów oraz do Rzezi Wołyńskiej, poruszając temat godnego pochówku ofiar tej tragicznej historii, który od lat jest przedmiotem sporu między Polską a Ukrainą.
– To kwestia europejskiego kodu kulturowego sięgająca antyku – zaznaczył w poranku TOK FM Sikorski, podkreślając, że pochowanie ofiar to nie tylko obowiązek wynikający z chrześcijańskiej tradycji, ale również z fundamentalnych zasad naszej cywilizacji. Szef polskiej dyplomacji przypomniał, że w tej sprawie polscy liderzy, w tym prezydent Andrzej Duda, zajęli jednoznaczne stanowisko.
– Wydaje się, że w Polsce mamy w tej sprawie jedno zdanie – to kwestia do załatwienia – dodał.
Napięcia z Ukrainą
Sikorski, pytany o niedawne spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Kijowie, przyznał, że atmosfera była napięta. Wskazał, że ukraińska strona ma pretensje do Polski za niewystarczającą pomoc w procesie akcesji do Unii Europejskiej oraz dostawy sprzętu wojskowego. Co więcej, Ukraińcy unikali tematu Wołynia, co tylko pogłębia trudności w relacjach między naszymi krajami.
– Europejskość Ukrainy będziemy oceniać pod wieloma aspektami, w tym praworządności, demokracji i praw człowieka – zaznaczył Sikorski. Wskazał, że negocjacje dotyczące wstąpienia Ukrainy do Unii będą trudnym procesem, ale nie ma odwrotu od tego, by rozliczyć przeszłość.
Historia, która wciąż dzieli
Zbrodnia wołyńska to temat, który ciągle dzieli Polskę i Ukrainę. Dla Polski była to zorganizowana akcja ludobójcza, dla Ukrainy – symetryczny konflikt zbrojny, w którym obie strony ponoszą winę.
Ukraińcy widzą w Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) bohaterów walki z Sowietami, co dla Polaków pozostaje nie do przyjęcia, biorąc pod uwagę zbrodnie, jakich dopuścili się ci żołnierze na polskiej ludności.
Andrzej Duda na urodzinach Zemana. Sikorski: "Odradzaliśmy"
– Radziłbym panu prezydentowi lepszy dobór przyjaciół – skomentował na antenie Radia TOK FM Sikorski. Jak zaznaczył, wizyta była konsultowana z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, które zdecydowanie ją odradzało.
– Myślę, że prezydent już żałuje, to chyba nie buduje jego autorytetu – dodał z typową dla siebie szczerością.
Będziemy negocjować wejście Ukrainy do UE, to będzie bardzo skomplikowany proces, Ukraina swoim bohaterstwem wyrąbała sobie status kandydata i rozpoczęcie negocjacji, ale już same negocjacje będą skomplikowanym procesem.